Witam serdecznie
Sądzę, że nie ma co się za dużo rozpisywać na temat niejakiego R. Polańskiego, który w Polsce bywa kreowany na jakiegoś wielkiego reżysera i "seksualnego męczennika wszechczasów".
Powiem tylko tyle, że 10 września zakończył się Międzynarodowy Festiwal w Wenecji, na którym Roman Polański za film "Carnage" ( Rzeź) miał otrzymać Złotego Lwa...
A oto tylko krótki pokaz polskiej i nie tylko kreacji sukcesu tegoż filmu:
– 04.09.2011, portal wp.pl: "Filmowa uczta dla miłośników Polańskiego. Wrzesień będzie prawdziwym świętem dla nowojorskich miłośników twórczości Romana Polańskiego. Museum of Modern Art (MoMA) prezentuje retrospektywę jego filmów. Najnowszą produkcją reżysera "Rzeź" rozpoczyna się New York Film Festival. Choć w amerykańskich mediach o Polańskim było ostatnio głośno przede wszystkim z okazji jego aresztowania w Szwajcarii, to także ze względów artystycznych budzi on ogromne zainteresowanie. Pisząc o przeglądzie filmów reżysera w MoMA, "Wall Street Journal" podkreśla, że pozostaje on prominentnym filmowcem również wówczas, gdy ścigają go najciemniejsze upiory z przeszłości. Gazeta nawiązuje do seksualnych kontaktów Polańskiego z nieletnią Amerykanką, jego aresztowania i ucieczki z USA, a także nieudanej próby ekstradycji ze Szwajcarii na wniosek wymiaru sprawiedliwości".
– 08.09.2011, portal wp.pl.: ""Rzeź" Polańskiego faworytem do Złotego Lwa. Na dwa dni przed zakończeniem festiwalu w Wenecji film Romana Polańskiego "Carnage" ( Rzeź) wskazywany jest często przez media i krytyków jako główny faworyt do nagrody Złotego Lwa. Po festiwalowej projekcji włoska prasa nazwała film "arcydziełem" i "klejnotem". Zaprezentowane 1 września w Wenecji najnowsze dzieło reżysera to kameralna ekranizacja bardzo popularnej sztuki "Bóg mordu" Yasminy Rezy, opowiadającej o spotkaniu dwóch małżeństw, których synowie wdali się w bójkę. Konfrontacja przeradza się w otwarty konflikt dorosłych. W filmie występują: Jodie Foster, Kate Winslet, Christoph Waltz i John C.Reilly. Autorem zdjęć jest wybitny polski operator Paweł Edelman. Entuzjastycznie o filmie pisały w minionych dniach między innymi włoskie dzienniki "La Stampa" i "La Repubblica", a krytyk "Corriere della Sera" wyraził ogromne uznanie dla mistrzostwa reżysera. Pełna zachwytu recenzja ukazała się też na stronie włoskiej edycji pisma "Vogue", w której pojawiła się ocena:" to genialne, absolutnie genialne"".
– 09.09.2011, portal onet.pl: "Film Polańskiego "Carnage" otrzymał Złote Lwiątko. Film "Carnage" (Rzeź) Romana Polańskiego, uważany za jednego z faworytów do nagrody Złotego Lwa na festiwalu w Wenecji, otrzymał w piątek, w przeddzień jego zamknięcia pierwsze wyróżnienie - Złote Lwiątko. Przyznaje je włoskie stowarzyszenie Agiscuola. Leoncino d’Oro, czyli Złote Lwiątko to jedna z pobocznych nagród wręczanych na weneckim festiwalu. Fundatorem nagrody jest organizacja, której celem jest współpraca szkolnictwa ze światem kultury i rozrywki. W jej imieniu nagrodę przyznało jury złożone z 26 młodych widzów. "To dzieło, które nie pozostawia nas obojętnymi" - podkreślili młodzi jurorzy w uzasadnieniu. Położyli nacisk na przedstawioną w filmie Polańskiego złożoność relacji międzypokoleniowych, małżeńskich i społecznych. Film "Carnage" to kameralna ekranizacja bardzo popularnej sztuki "Bóg mordu" Yasminy Rezy, opowiadającej o spotkaniu dwóch małżeństw, których synowie wdali się w bójkę. Konfrontacja przeradza się w otwarty konflikt dorosłych. W filmie występują: Jodie Foster, Kate Winslet, Christoph Waltz i John C. Reilly. Autorem zdjęć jest Paweł Edelman".
11.09.2011, portal wp.pl: "Złoty Lew dla rosyjskiego filmu, Polański przegranym. W sobotni wieczór ogłoszono laureatów 68. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji. Złotego Lwa zdobył film "Faust" w reżyserii Aleksandra Sokurowa. Dramat "Carnage" Romana Polańskiego, choć był w gronie faworytów, nie otrzymał żadnej nagrody".
11.09.2011, portal one.pl: "Wenecja 2011: Złoty Lew dla "Fausta" Aleksandra Sokurowa . Film "Faust" w reżyserii Aleksandra Sokurowa z Rosji wygrał 68. festiwal w Wenecji. Żadnej nagrody nie otrzymał wskazywany jako jeden z faworytów obraz "Carnage" (Rzeź) Romana Polańskiego".
Nie mogę jakoś oprzeć się wrażeniu, iż tyle się napracowano nad kolejnym medialnym wykreowaniem artystycznej genialności tego "najbardziej znanego polskiego pedofila" a cała praca okazała się taką "syzyfową"... o czym w sumie ze wstydem i relatywnie (w porównaniu do zapowiedzi sukcesu) lakonicznie informują sami kreatorzy...
Druga refleksja jest raczej smutna... Jakże często istotki najgorszego ludzkiego sortu pozostają nimi nawet w obliczu zbliżającej się śmierci... i raczej nie ma tu z pewnością znaczenia syjonistyczny rodowód R. Polańskiego... jak próbują to łączyć niektórzy...
I ponadto wydaje mi się również, iż ten brak pokory u R. Polańskiego wynika li tylko z tego, że udało mu się (m.in. dzięki jego tchórzliwej ucieczce z USA) uniknąć kary a brak kary rodzi pychę i "odczłowiecza"...
A poza tym "tchórz" jak bydlę... zawsze pozostaje tchórzem...
Pozdrawiam
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad... http://krzysztofjaw.blogspot.com/; kjahog@gmail.com Prośba: "Jeżeli korzystasz z wikipedii to sprawdź, czy treść informacji nie została ocenzurowana przez administratorów/cenzorów polskiej jej wersji - porównaj treść hasła z jego brzmieniem na obcojęzycznych stronach wikipedii, szczególnie tej anglojęzycznej!"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze nie są przeze mnie cenzurowane ani wycinane za wyjątkiem tych, które zawierają wulgaryzmy oraz bezpośrednie niemerytoryczne ataki ad presonam.