Szczęście to codzienne odczuwanie własnej wolności od wszystkiego... Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
Moje posty
▼
wtorek, 8 października 2019
Polak przed szkodą i po szkodzie głupi?
"Cieszy mię ten rym: "Polak mądr po szkodzie";
Lecz jesli prawda i z tego nas zbodzie,
Nową przypowieść Polak sobie kupi,
Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi".
Jan Kochanowski, Pieśni, Księgi wtóre, Pieśń V, https://wolnelektury.pl/katalog/lektura/piesni-ksiegi-wtore-piesn-v.html (fragment)
Jakże często powyższy fragment pieśni naszego wieszcza przez wieki stawał się realnością. Nie potrafiliśmy wyciągać odpowiednich wniosków ze zdarzeń przeszłych i popełnialiśmy te same błędy "po szkodzie"...aby znów doświadczyć tej samej, podobnej lub jeszcze większej szkody. Nasza historia (też współczesna) pełna jest takich przypadków.
Cieszę się jednakże, że w 2015 roku udowodniliśmy, iż kochanowski przekaz owej przypowieści (przysłowia) nie znalazł pokrycia w teraźniejszości.
Owszem. Nawet wcześniej dwa razy z rzędu wybory przegrało PiS, ale już trzeci raz nie było im dane. Polak okazał się mądry przed szkodą, jaką by było ponowne wygranie przez PO-PSL wyborów w 2015 roku. Tak się na szczęście nie stało: wybory parlamentarne wygrał samodzielnie PiS a prezydenckie A. Duda.
I chwała nam za to, że wówczas tak głosowaliśmy. Te ostatnie cztery lata okazały się zbawienne dla Polski i Polaków. Uwierzyliśmy, że władza jest dla nas a nie obok nas. Wszyscy odczuliśmy nową jakość w rządzeniu naszym państwem. I szkoda by było abyśmy to zaprzepaścili.
Owszem nie wszystko jeszcze udało się zrobić. Wiele reform zostało dopiero rozpoczętych, inne są w planach, ale tutaj możemy być pewni: wiarygodność PiS-u jest bardzo duża i nie mamy się co martwić, iż zapowiedzi pozostaną tylko niespełnionymi obietnicami.
A takiej wiarygodności nie ma w przypadku PO czy Lewicy, nie mówiąc już o PSL. Przez 8 lat swoich złodziejskich i mafijnych rządów koalicja PO-PSL przed każdymi wyborami obiecywała niemal wszystko, byleby "dorwać się do władzy i koryta", a później było: "...no wita, rozumita, piniędzy nie ma i nie będzie...".
Zastanawiając się na kogo 13 października 2019 roku oddać swój głos, zawsze warto i trzeba przypomnieć sobie jak rządziła koalicja PO-PSL i jak rządziło ostatnio PiS (ZP). Przypomnieć sobie te peowsko-pslowskie afery, które były naprawdę "ciężkiego kalibru", przypomnieć sobie co zapowiadali PO z PSL-em i co zostało "zrealizowane" w czasie ich rządów. Przypomnieć sobie jak Polacy byli traktowani... z tą pogardą dla zwykłych ludzi. I to wszystko porównać z rządami PiS-u a wtedy już chyba nikt nie powinien być mieć wątpliwości na kogo głosować.
Przed szkodą byliśmy mądrzy w 2015 roku i mam nadzieję, że będziemy też mądrzy teraz, 13 października... Oby się nie okazało, że odnosząc się do rządów PO-PSL będzie inaczej...
Dlatego też zachęcam do głosowania, nawet tych a może szczególnie tych, którzy wcześniej nie głosowali albo głosowali sporadycznie. Naszą kartką wyborczą możemy wygrać wybory. Liczy się każdy głos, choć nieraz może wydawać się, że on i tak nic nie da, że jego waga jest tak mała, że jej się nie czuje jak kartki papieru. No może tak... ale już ryza tegoż papieru waży sporo. Nieprawdaż? Bądźmy więc tą lekką kartką w ryzie kartek, które wygrają wybory!
Niedzielny dzień ma być piękny. Będzie słonecznie i ciepło - nawet do 20 stopni Celsjusza. Sprawmy więc sobie przyjemność, aby i wieczór - mimo już zmroku - był też piękny i dawał nadzieję na następne cztery lata "Dobrej Zmiany".
P.S.
Niniejszy tekst w żaden sposób nie jest finansowany. Zawiera tylko to, co ja osobiście chciałem przekazać.
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com
Post jest chroniony prawem autorskim. Może być kopiowany w całości lub w części jedynie z podaniem źródła tekstu na bloggerze lub innym forum, gdzie autorsko publikuję. Dotyczy to również gazet i czasopism oraz wypowiedzi medialnych, w których konieczne jest podanie moich personaliów: Krzysztof Jaworucki, bloger "krzysztofjaw".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze nie są przeze mnie cenzurowane ani wycinane za wyjątkiem tych, które zawierają wulgaryzmy oraz bezpośrednie niemerytoryczne ataki ad presonam.