W natłoku informacji związanych z wyborami przeminęła niemal niezauważona informacja, iż dzięki decyzji wicepremiera Piotra Glińskiego powstał Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego, który ma za zadanie "ogarnąć" całą tą wielką spuściznę dwóch wielkich kręgów ideowych, w tym również politycznych.
Szefem Instytutu został prof. Jan Żaryn, który stwierdził, iż słowo "ogarnięcie" wydaje się być najwłaściwsze, ponieważ to jest pierwszy instytut, który powstał w celu zajęcia się tylko i wyłącznie bogatym i rozproszonym pokoleniowo dziedzictwem związanym z szeroko rozumianymi: Obozem Narodowym i Obozem Chrześcijańskiej Demokracji opartym na społecznej myśli katolickiej [1].
Jak dalej zaznaczył prof. Jan Żaryn Obóz Narodowy i Chrześcijańska Demokracja nie zawsze szły ze sobą w parze, a jednocześnie trzeba wiedzieć, że bardzo wielu działaczy Obozu Narodowego było później, bądź równocześnie bardzo blisko Chrześcijańskiej Demokracji a w latach 90-tych ówcześnie dominujący nurt medialny, żeby nie powiedzieć propagandowy, polegał na tym żebyśmy dalej byli przeświadczeni o własnej kompromitacji związanej z tymi obozami. Podkreślił też, że "nacjonalizm, szowinizm, antysemityzm stawały się takimi zmorami, które nam grożą, jeżeli będziemy się odwoływać do własnej historii" [1].
Zdałoby się powiedzieć, że "nareszcie", bo przecież szeroko rozumiane: Obóz Narodowy i Obóz Chrześcijańskiej Demokracji stanowią w naszej historii poczesne miejsce i przyczyniły się do odzyskania przez Polskę niepodległości i budowy odrodzonej po 123 latach zaborów Polski. Nie byłoby wolnej Ojczyzny bez tych postaci, które patronują powstałemu Instytutowi. Niestety mało dziś Polaków zdaje sobie z tego sprawę, bowiem gloryfikowana jest przede wszystkim postać J. Piłsudskiego, który przecież był socjalistą w przedwojennym tego słowa znaczeniu.
Roman Dmowski i Ignacy Jan Paderewski to postaci, które winny być zawsze wymieniane - obok J. Piłsudskiego - jako twórcy niepodległego państwa polskiego. Bez ich działań taka nasza Polska by nie powstała.
Dobrze więc, że taki Instytut powstał i mam nadzieję, że pod przewodnictwem prof. Jana Żaryna będzie on prężnie działał propagując idee narodowe i chrześcijańskiej demokracji w naszym kraju, szczególnie wśród młodych ludzi. Może też stanie się zalążkiem powstania w Polsce zintegrowanego środowiska politycznego, które stanie się silnym ruchem w Polsce współczesnej. Jego namiastki znajdują się już dzisiaj w Konfederacji, ale tylko częściowo, więc może i z niej wykluje się takie ugrupowanie społeczno-polityczne, czego osobiście sobie i Polsce życzę.
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze nie są przeze mnie cenzurowane ani wycinane za wyjątkiem tych, które zawierają wulgaryzmy oraz bezpośrednie niemerytoryczne ataki ad presonam.