Moje posty

poniedziałek, 14 sierpnia 2023

Referendum i pytania referendalne

Poznaliśmy już wszystkie pytania, na które odpowiedzą Polacy w referendum, które najprawdopodobniej przeprowadzone zostanie równocześnie z wyborami parlamentarnymi w dniu 15 października 2023 roku. 

Są to:

1. Czy popierasz wyprzedaż państwowych przedsiębiorstw?,
2. Czy jesteś za podwyższeniem wieku emerytalnego wynoszącego dziś 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn?,
3. Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?,
4. Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?.

Pytania winny być dla choć trochę logicznie i normalnie myślących Polaków tak oczywiste, że pozostaje na nie odpowiedzieć  jedynie 4xNIE. 

Na świecie mamy dwie formy demokracji: pośrednią (przedstawicielską) oraz bezpośrednią i jeżeli są one stosowane przez określony kraj to powinny być one w stosunku do siebie komplementarne (uzupełniające) a nie substytucyjne (alternatywne), przy czym demokracja bezpośrednia jest wyższą formą  wyrażania opinii  społecznej niż demokracja pośrednia. Jest tak dlatego, że wtedy ogół wyborców może się bezpośrednio wypowiedzieć na konkretne zagadnienia, które są dla nich newralgicznie ważne. 

Demokracja bezpośrednia może być wyrażana poprzez [1]: 

1. Referendum,
2. Plebiscyt,
3. Inicjatywę ludową.

Pomijając 2 i 3 to najważniejsza forma demokracji bezpośredniej jaką jest referendum w obszarze idei i praktyki zrodziła się w średniowiecznej Szwajcarii, a następnie, podbudowana ideami republikańskimi, kształtowała się w dobie Oświecenia i Rewolucji Francuskiej [1].

Ogólnie referendum jest "formą demokracji bezpośredniej, polegającą na wypowiadaniu się
wyborców na tematy będące przedmiotem głosowania, a dotyczące spraw całego państwa lub
jego określonej części. Istotą referendum jest nadanie mu formy głosowania, które przebiega
w oparciu o podstawowe zasady prawa wyborczego (powszechność, równość, bezpośredniość
i tajność) oraz sformułowanie alternatywy („tak” lub „nie”) bądź opcji, której wyborca daje
preferencje w głosowaniu" [2].

"Pod koniec XVIII wieku referendum pojawiło się jako metoda wypowiedzi ogółu obywateli
na temat konstytucji, ustaw czy ważnych elementów życia państwowego" [1].

W Europie - zgodnie z tradycją - najwięcej referendów jest w Szwajcarii, gdzie "w latach 1848 -2015 referendum na szczeblu federalnym było przeprowadzane aż 584 razy" [1] a sami Szwajcarzy nie wyobrażają sobie już funkcjonowania ich państwa bez referendów.

"W Polsce referenda znane są od czasów PRL. Pierwsze przeprowadzono w 1946 roku. W okresie międzywojennym nie odbywały się powszechne głosowania. Odbyły się za to plebiscyty w kwestiach przynależności państwowej określonych terytoriów po I wojnie światowej" [3].

Po II wojnie światowej w PRL odbyły się następujące referenda ogólnokrajowe [3]:

– 30 czerwca 1946 – referendum ludowe (3 x tak)
– 29 listopada 1987 – referendum w sprawie reform politycznych i gospodarczych.

We współczesnej Polsce referendum zarządzane jest w sprawach dotyczących wszystkich obywateli przez Sejm lub przez prezydenta za zgodą senatu. W okresie III RP odbyły się następujące referenda ogólnokrajowe [3]:

– 18 lutego 1996 – referendum na temat powszechnego uwłaszczenia,
– 18 lutego 1996 – referendum o niektórych kierunkach wykorzystania majątku państwowego
Frekwencja wyniosła 32,44% (referendum ważne, lecz niewiążące). Odpowiedzi przedstawiały się następująco: pierwsze pytanie – 92,89% głosów na "Tak", drugie pytanie – 93,70% głosów na "Tak", trzecie pytanie – 72,52% głosów na "Nie", czwarte pytanie – 88,30% głosów na "Tak",
– 25 maja 1997 – referendum nt. przyjęcia Konstytucji RP. Frekwencja wyniosła 42,86% (referendum ważne i wiążące). Na "Tak" oddano 52,70%, zaś na "Nie" – 45,90% głosów,
– 7-8 czerwca 2003 – referendum ws. akcesji Polski do Unii Europejskiej. Frekwencja wyniosła 58,85% (referendum ważne i wiążące). Za akcesją opowiedziało się 77,45% głosujących, przeciwko było 22,55% z nich,
– Na 2005 było planowane kolejne referendum – tym razem w sprawie przyjęcia Konstytucji UE, ale w związku z odrzuceniem projektu traktatu w referendach we Francji i Holandii nie została podjęta decyzja o jego przeprowadzeniu,
– 6 września 2015 r. – referendum w sprawie wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu, stosunku do dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa oraz interpretacji zasad prawa podatkowego. Frekwencja wyniosła 7,80% (referendum ważne, lecz niewiążące). Odpowiedzi przedstawiały się następująco: pierwsze pytanie – 78,75% głosów na "Tak", drugie pytanie – 82,63% głosów na "Nie", trzecie pytanie – 94,51% głosów na "Tak".

Ogólnie ktoś, dla kogo demokracja jako taka jest najlepszą formą ustrojową, powinien być szczególnie i zawsze wielce zadowolony, gdy na konkretne tematy mogą wypowiedzieć się wszyscy wyborcy. A dzieje się tak w przypadku demokracji bezpośredniej, w tym w szczególności poprzez właśnie referendum. 

Natomiast ktoś, kto uważa się za zwolennika demokracji a jest przeciwny lub nie popiera referendów to de facto nie jest demokratą a zwykłym hipokrytą lub po prostu cynicznym kłamcą.

Dlatego też zupełnie nie rozumiem liderów totalnej opozycji (szczególnie z KO-PO), którzy nawołują do bojkotu najbliższego referendum. Przecież mają usta pełne aprobaty dla demokracji a nawet więcej - gloryfikują ją nieustannie i z aprobatą odmieniają ją przez wszystkie przypadki. 

Czyżby więc bali się głosu polskich obywateli? Ale dlaczego? 

Odpowiedź może być tylko jedna. Po prostu oni na tak postawione pytania odpowiedzieliby 4xTAK, bowiem w przypadku wygranej wyborczej zamierzają: powtórnie "prywatyzować" wszystko, co zostało jeszcze w rękach polskiego państwa; znów podwyższyć wiek emerytalny; ulec UE i zgodzić się na mechanizm przymusowej relokacji do Polski nielegalnych imigrantów oraz oczywiście znów rozpocząć proces likwidacji polskiej armii i zmniejszania bezpieczeństwa na terenie Polski a w tym obszarze znajduje się też likwidacja barier na granicy z Białorusią. 

Ja mam nadzieję, że większość Polaków jest zadowolonych z faktu możliwości głosowania w referendum, które zawiera naprawdę pytania dotyczące bardzo ważnych dla Polski i Polaków spraw i to niezależnie od poglądów politycznych czy społeczno-światopoglądowych.  Wszak referendum to najwyższa forma prawdziwej demokracji. 

[1] Zobacz szerzej: 
[2] Leszek Garlicki, Polskie prawo konstytucyjne. Zarys wykładu, Wolters Kluwer, wyd. 10, Warszawa 2006 r., s. 179, szerzej ss.179–188 w: [1]. 

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad... 
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw) 
http://krzysztofjaw.blogspot.com/ 
kjahog@gmail.com 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze nie są przeze mnie cenzurowane ani wycinane za wyjątkiem tych, które zawierają wulgaryzmy oraz bezpośrednie niemerytoryczne ataki ad presonam.