Są takie dziejowe momenty w historii narodów, które decydują o ich przyszłości. Polska takich momentów w swojej historii miała wiele i tylko determinacji Polaków, ich patriotyzmowi i dążeniu do wolności oraz niepodległości zawdzięcza swoje niemal 1050 lat istnienia.
Dzisiaj znów jest takie moment, kiedy obcy chcą nam zabrać naszą wolność i niepodległość, chcą ingerować w nasze wewnętrzne sprawy i wyznaczać polskie władze, które mają realizować ich a nie polskie interesy. Nie możemy na to pozwolić!
To jest nasza Polska i musimy o nią walczyć. To jest nasza Polska i nie możemy zezwolić, aby obcy - jak to bywało w historii - decydowali za nas, Polaków. Wolność, niepodległość i pokój - co znamy z przeszłości - nigdy nie są dane nam na zawsze!
Od wieków Polska zdaje się być przeszkodą dla naszych sąsiadów, zarówno Niemiec jak i Rosji. I co jakiś czas wracają demony przeszłości i dawne dążenia naszych odwiecznych wrogów do zniszczenia naszej państwowości i podporządkowania sobie Polski. Dzisiaj chce tego zniemczona UE, a w szczególności znów przede wszystkim Niemcy oraz polscy współcześni „targowiczanie” proszący obcych o interwencję dla zachowania swojej niedawnej władzy podporządkowanej interesom tych właśnie obcych.
Wszystkich nas Polaków łączy historia, tradycja, ziemia, język, kultura, wiara, polskość, tożsamość narodowa i umiłowanie wolności i niepodległości oraz demokracji. Jesteśmy dumnymi Polakami i dumnymi z naszej Polski. I to my powinniśmy - jako suweren - decydować o jej losie!
Poniżej linkuję tekst do strony ”Pomnik Smoleński” - http://www.pomniksmolensk.pl/news.php?readmore=7610#.Vo0oKz3wnTp. Stanowi on wezwanie do podpisania listu protestacyjnego przeciw ingerencji w nasze wewnętrzne sprawy, który skierowany jest do władz Unii Europejskiej. Ja już list podpisałem i zachęcam wszystkich do tego samego, niezależnie od poglądów politycznych. Tu chodzi o Polskę i jej przyszłość!
List można znaleźć pod adresem: https://www.protestuj.pl/stop-obcej-interwencji-w-wewnetrzne-sprawy-polski,56,k.html?ka=560114&link-3=&sid=55434162
Brzmi on w wersji polskiej następująco:
Szanowni Panowie!
W związku z niedawnymi skandalicznymi wypowiedziami Martina Schulza na temat sytuacji wewnętrznej Polski oraz w związku z decyzją, według której sytuacja ta ma się stać przedmiotem debaty Parlamentu Europejskiego w styczniu 2016 roku, stanowczo protestuję wobec ingerowania w sprawy suwerennego kraju, jakim jest Rzeczpospolita Polska.
Słowa przewodniczącego Parlamentu Europejskiego (niedawno zresztą grożącego Polsce użyciem siły), w których wynik demokratycznych wyborów przyrównał on do zamachu stanu, stanowią bezprecedensowe naruszenie wszelkich obowiązujących dotąd dyplomatycznych konwenansów.
Co gorsza, słowa te znamionują również pozycję, którą unijna biurokracja pragnęłaby przyjąć wobec jednego z największych państw członkowskich: pozycję bezwzględnej wyższości, uprawniającą do dyktowania Polsce formy rządu i kształtu uchwalania praw.
Mój niepokój jest tym większy, że – jako polski patriota – zdaję sobie sprawę ze straszliwych konsekwencji, które w przeszłości dotykały Polskę za sprawą obcych interwencji.
Począwszy od zakończonych upadkiem polskiej państwowości tragicznych doświadczeń wieku XVIII, poprzez osamotnienie w walce z bolszewikami w roku 1920, a skończywszy na przeprowadzonej pod pretekstem „ochrony mniejszości narodowych” sowieckiej inwazji z 1939 r., która wsparła agresję niemiecką – Polska, kraj katolicki, który nie prowadził nigdy agresywnej polityki wobec sąsiadów, został przez nich wyjątkowo boleśnie doświadczony.
W obliczu tych doświadczeń Zachód, teraz z fałszywą troską pochylający się nad niepewnymi rzekomo losami polskiej demokracji, w najlepszym wypadku pozostawał bierny. To właśnie wskutek braku europejskiej solidarności Polacy zostali skazani przez obradujące w Jałcie mocarstwa na wieloletnią komunistyczną okupację, z której wpływu do tej pory nie udało się nam otrząsnąć.
Proponuję zatem, aby najwyższe unijne organy – zamiast kwestionować wyniki demokratycznych wyborów i ingerować w wewnętrzne sprawy suwerennego państwa – skoncentrowały się na realnych problemach i zagrożeniach, takich jak niekontrolowany napływ nielegalnych imigrantów, ogromny kryzys ekonomiczny czy dokonująca się corocznie hekatomba nienarodzonych dzieci.
Szanowni Panowie! Rok 2016 jest rokiem, w którym Polska obchodzić będzie 1050-lecie swojej państwowości. Ośmielę się zauważyć, że to znacznie więcej, niż Unia Europejska liczy sobie obecnie i zapewne również po wielokroć więcej, niż kiedykolwiek będzie sobie liczyć.
Żądam zatem od Panów, aby tego roku Unia Europejskiego nie rozpoczynała od wymierzonego wszystkim Polakom policzka. Domagam się uszanowania polskiej suwerenności i liczonej już w setkach lat tradycji demokratycznie sprawowanych rządów.
Z poważaniem,
---------------------------------------------------------------
Zachęcam również do przyłączenia się - poprzez rozsyłanie listów - do akcji realizowanej pod patronatem Gazety Polskiej p.n.: "Demokracja w Polsce ma się dobrze"!.
Szczegóły pod adresem: http://niezalezna.pl/74389-nasza-akcja-wyslij-list-do-zachodnich-mediow-demokracja-w-polsce-ma-sie-dobrze
foto: Filip Błażejowski/Gazeta Polska
Niech Polska będzie Polską... biało-czerwoną, niezawisłą, suwerenną i niepodległą!
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze nie są przeze mnie cenzurowane ani wycinane za wyjątkiem tych, które zawierają wulgaryzmy oraz bezpośrednie niemerytoryczne ataki ad presonam.