Moje posty

piątek, 15 maja 2020

Kupujcie Pismo Święte zanim zmienią Jego treść!

Jak donosi internetowe wydanie "Gościa Niedzielnego" w Danii opublikowano nową, politpoprawną wersję Pisma Świętego Starego i Nowego Testamentu. Dokonano tam różnych zmian, które mają "lepiej trafić do zeświecczonych Duńczyków, którzy nie rozumieją już pewnych sformułowań" Między innymi gremialnie zastąpiono słowo "Izrael" odnoszące się do biblijnego jego rozumienia słowem "my" i znów jest to tłumaczone  tym, żeby "duńscy luteranie nie mylili biblijnego narodu Izraela ze współczesnym państwem izraelskim”(...) Poznikały też takie wyrażenia jak: grzech, łaska, miłosierdzie i przymierze. Według "Gościa" już wcześniej bo w 2012 roku tego zabiegu dokonano podobnej zmiany Nowego Testamentu. "Całą sprawę nagłośnił Jan Frost, duński żyd, który odkrył biblijne zafałszowania i publicznie sprzeciwił się rewizjonizmowi Pisma Świętego, domagając się wycofania wprowadzonych poprawek". "Chrześcijanie i żydzi na całym świecie protestują przeciwko wydaniu przez Duńskie Towarzystwo Biblijne politycznie poprawnej Biblii". Ponadto tą zmianę jej autorzy dokonali też ze względu na rosnącą w siłę w Danii społeczność muzułmańską (za: https://www.gosc.pl/doc/6300406.Politycznie-poprawna-Biblia-w-Danii).

Ja rozumiem te protesty Chrześcijan i Żydów, ale powstaje u mnie swoisty dysonans poznawczy, bowiem nie tylko Duńczycy chcą zmieniać treść i wydźwięk szczególnie Nowego Testamentu. A mój dysonans wynika z faktu, że w stosunku do Nowego Testamentu wiele zastrzeżeń i pokus jego zmiany są artykułowane przez talmudycznych Żydów i sądzę, że cała dzisiejsza narracja Pana Jana Frosta dotyczy przede wszystkim żydowskiej sfery Pisma Świętego, ponieważ - jak wspomniałem - Talmudyczni Żydzi chcą ingerować w treść i chrześcijańską interpretację Pisma Świętego Nowego Testamentu. Pisałem o tym niedawno, ale warto przytoczyć moje konstatacje jeszcze raz. 

Chodzi o przyszłościowe wyeliminowanie tzw. treści antysemickich w Nowym Testamencie i zmianę negatywnego na pozytywny postrzegania faryzeuszy jako faktycznych morderców Jezusa Chrystusa i przypisanie jej rzymskiemu Poncjuszowi Piłatowi, bowiem: "zaczynając od Nowego Testamentu, boskie objawienie manifestujące swą obecność w chrześcijańskich tekstach przybierają formę nienawiści" (za: Katalog rekomendacji Europejskiego Kongresu Żydów, pt.: "Koniec z antysemityzmem) wobec Żydów i stworzyło ziarno nienawiści kończące się żydowskim Holocaustem.

Mało tego! Żydzi niemal postulują aby współtworzyć lub recenzować chrześcijański, w tym katolicki Katechizm, czyli pewnego rodzaju instrukcję postępowania chrześcijan w duchu jezusowego Nowego Testamentu! Roszczą sobie nawet prawo do ingerencji w treści i sposób nauczania chrześcijańskiej religii w naszym kościele!

W tym celu nawet talmudyczni Żydzi stworzyli niejako nową księgę zatytułowaną: "Adnotowany Nowy Testament Żydowski", którego współautorką jest specjalistka od Nowego Testamentu, Żydówka prof. Amy-Jill Levine wykładająca na Vanderbilt University. Jest to jakby nowy, 800 stronicowy, Nowy Testament z przypisami przygotowanymi przez 70-ciu żydowskich ekspertów.

Aby znów było mało! Żydzi chcą aby inne religie, w tym katolicka przeznaczały na tzw. walkę z antysemityzmem około 1% swoich własnych środków a nawet aby poszczególne kraje przeznaczały na walkę z antysemityzmem nawet 0,02% swojego PKB, co w przypadku Polski oznaczałoby 400 mln złotych, nieco więcej niż roczny budżet IPN!

Wszystkie powyższe informacje są przedstawione w szokującym artykule Pana Piotra Włodarczyka zamieszczonym w tygodniku "Do Rzeczy" pod tytułem: "Bat na antysemitów"
(Włodarczyk Piotr, Bat na antysemitów, Do Rzeczy, nr 19/321: 6-12 maja 2019 roku, s. 21-23).

Warto przytoczyć niektóre jego fragmenty z moim komentarzem:

– ""Jezus i faryzeusze: ponowna ocena interdyscyplinarna" - to tytuł konferencji współorganizowanej przez papieski Instytut Biblijny, której druga część odbędzie się w tym tygodniu w Watykanie", której celem ma być "uwidocznienie uprzedzeń wobec faryzeuszy - starożytnych poprzedników rabinów (...) Ojciec Etienne Veto, dyrektor Centrum Studiów Judaistycznych Papieskiego Uniwersytetu Gregoriańskiego, tłumacząc powód zwołania tego spotkania, pokreślił związek między negatywnymi stereotypami narosłymi wokół faryzeuszy a dzisiejszym antysemityzmem"" (s. 21).

Tedy warto przytoczyć Instytutowi Biblijnemu w Watykanie i ojcu Veto słowa Jezusa Chrystusa zawarte w Nowym Testamencie a skierowane do faryzeuszy, których interpretację chcą na zlecenie Żydów zmieniać "oświeceni katolicy" i to katolicy w sutannach, i to pod auspicjami papieża Franciszka:

"Gdyby Bóg był waszym Ojcem, to i Mnie byście miłowali. Ja bowiem od Boga wyszedłem i przychodzę. Nie wyszedłem od siebie, lecz On Mnie posłał. Dlaczego nie rozumiecie mowy mojej? Bo nie możecie słuchać mojej nauki. Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać pożądania waszego ojca. Od początku był on zabójcą i w prawdzie nie wytrwał, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa. A ponieważ Ja mówię prawdę, dlatego Mi nie wierzycie. Kto z was udowodni Mi grzech? Jeżeli prawdę mówię, dlaczego Mi nie wierzycie? Kto jest z Boga, słów Bożych słucha. Wy dlatego nie słuchacie, że z Boga nie jesteście” [J 8, 42-47].

Sami zaś faryzeusze wydając Jezusa na śmierć zwołali do Poncjusza Piłata: "Ukrzyżuj Go" i zawołali: "Krew Jego na nas i na dzieci nasze: Mt 27,25"

– ""Chociaż dla wielu chrześcijan kampania na rzecz "zrehabilitowania" faryzeuszy może brzmieć kompletnie niedorzecznie, to - zdaniem żydowskich specjalistów ds. walki z antysemityzmem - ma to być jedno z ważniejszych narzędzi służących do wyeliminowania (...) głęboko zakorzenionej w chrześcijaństwie nienawiści wobec Żydów""- według EKŻ (s.21).

Znów należy wspomnieć, że tak zwana nienawiść nie wynika bezpośrednio z chrześcijaństwa, które modli się o nawrócenie wiarołomnych Żydów, ale bezpośrednio z żydowskiej księgi Talmudu, który zionie nienawiścią wobec chrześcijaństwa i w mniejszym stopniu wobec islamu a główną przyczyną jest odrzucenie przez Żydów Jezusa Chrystusa za Mesjasza. (piszę w o tym szeroko w moim cyklu o Talmudzie, który zresztą powstawał również na długo przed narodzeniem Jezusa Chrystusa).

– ""Jak zauważa John L. Allen Jr., żydowscy naukowcy, którzy uczestniczą w konferencji, chcą doprowadzić do "zrehabilitowania"  faryzeuszy przez Kościół Katolicki. Co ciekawe sam papież Franciszek, który ma przyjąć uczestników konferencji na prywatnej audiencji, wielokrotnie używał odniesień" negatywnych wobec faryzeuszy (...) ale "używał odniesień do faryzeuszy i faryzejskości, by uwidocznić w ten sposób różnicę pomiędzy katolicyzmem "sztywnym", "skostniałym" a katolicyzmem "otwartym"" a sam Franciszek został przedstawiony w w/w dokumencie "Koniec z antysemityzmem" jako przyjaciel Żydów" (za: s. 21,22)

Jako wierny Kościoła Katolickiego od dawna jestem niejako skonfundowany słowami a tym bardziej poczynaniami papieża Franciszka. Wcześniej były to m.in. w Wielki Czwartek obmywanie nóg muzułmance i kobiecie, brak Krzyża Świętego w papieskim w filmie ekumenicznym, brak papieskiego błogosławieństwa w momencie rozpoczęcia pontyfikatu, przyjmowanie rotarian w Watykanie, nabożeństwa ekumeniczne, artykułowanie braterstwa zamiast miłości i ewangelizacji, relatywizowanie grzechów dotyczących małżeństwa i przyjmowania Komunii Świętej. A moje skonfundowanie jest tym większe, im dłużej żyje (wbrew zapowiedziom) i staje się coraz aktywniejszy papież Benedykt XVI - który jest papieżem czy też nie? Stawiam sobie pytanie...

– "Publikacja EKŻ postuluje, by program nauk religii chrześcijańskiej oraz podręczniki powstawały przy udziale specjalistów od judaizmu, a także ekspertów od antysemityzmu, by usunąć wszelki przekaz, który mógłby napędzać antysemityzm. Stosunek do faryzeuszy ma być - jak można wywnioskować z raportu - wyznacznikiem poziomu antysemityzmu (...) by w głowach uczniów nie powstało przekonanie i powiązanie konfliktu na linii Jezus - faryzeusze ze śmiercią Chrystusa a zamiast tego należy wskazywać Poncjusza Piłata jako na winnego ukrzyżowania Jezusa (...) Chrześcijańscy i muzułmańscy duchowni, a także nauczyciele religii powinny uczyć w swoich parafiach i szkołach tego, czego nauczyli się na temat antysemityzmu"" (s. 22, 23).

Ten fragment nie wymaga żadnego komentarza, bo jest hipokrytyczny i kuriozalny a poza tym jego realizacja zachwiałaby fundamenty chrześcijaństwa.

Dalej w artykule padają informacje o finansowaniu całej tej kampanii przeciw chrześcijaństwu, pod pozorem "walki z antysemityzmem", który od zarania powstał li tylko ze względu na treść Talmudu i postępowania Żydów na świecie, postępowania wobec innych, gojów a nie "wybrańców Boga" - Żydów.

W świetle powyższego chyba słusznym wydaje się postulat równości wszystkich religii, więc warto też, aby program nauczania religii judaistycznej i talmudycznej był recenzowany przez chrześcijan i muzułmanów oraz żeby usunięto z nich wszelkie treści przede wszystkim antychrześcijańskie, ale też i antymuzułmańskie.

W tym duchu należałoby zrecenzować żydowski Talmud, który po wyeliminowaniu z niego treści rasistowskich, antygojowskich i antychrześcijańskich liczyłby chyba jeden a nie dwanaście tomów... Ma "to być jedno z ważniejszych narzędzi służących do wyeliminowania (...) głęboko zakorzenionej w Talmudzie i religii/ideologii talmudyczno-rabinicznej nienawiści wobec chrześcijan i muzułmanów".

(parafraza wcześniejszego żydowskiego cytatu: ma to być jedno z ważniejszych narzędzi służących do wyeliminowania (...) głęboko zakorzenionej w chrześcijaństwie nienawiści wobec Żydów)

A może wzorem  "Adnotowanego Nowego Testamentu Żydowskiego" stworzyć nowy Talmud, który uzupełniony zostanie przypisami kilkudziesięciu specjalistów chrześcijańskich?

Z całego powyższego tekstu wynika więc, że być może już wkrótce będzie publikowana nowa wersja Pisma Świętego Nowego Testamentu, która jednocześnie jest inicjowana przez Talmudycznych Żydów jak i politpoprawnych lewaków. My jako Chrześcijanie winniśmy mocno się temu przeciwstawiać, tak samo jak Żydzi w przypadku zmian w Starym Testamencie.  


Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze nie są przeze mnie cenzurowane ani wycinane za wyjątkiem tych, które zawierają wulgaryzmy oraz bezpośrednie niemerytoryczne ataki ad presonam.