Moje posty

niedziela, 28 kwietnia 2024

Gonitwa za władzą i pieniędzmi...

No dobra... Udar niedokrwienny mózgu miałem 4 kwietnia a więc już niemal miesiąc temu. Stało się i nie ma co płakać, tym bardziej, że Bóg chyba czuwał nade mną, bo konsekwencje udaru to: lekki niedowład prawej nogi, niedowład policzka i trudności z mową (lekka afazja)... i to wszystko. Mam sprawne ręce i przede wszystkim sprawny umysł do tego stopnia, że udar jest w ogóle niezauważalny. Nie ma też co martwić o przyszłość. Będzie to co zdecyduje Bóg, ale należy też zadbać o siebie: kontrolować ciśnienie, cholesterol i trójglicerydy. Do tego koniec z paleniem papierosów. A rehabilitacja zrobi resztę.

Więc wracam do mojej pisaniny i przepraszam, że raczej nie będę mógł na bieżąco komentować, bo korzystam z komputerowej gościnności.

-------------------------------------------

Wielu ludzi stroni od polityki i uważa, że wszyscy tylko chcą się dostać do władzy i pieniędzy wynikających z jej posiadania (tzw. koryta). I jest to po części prawda, ale trzeba zdawać sobie sprawę, że decyzje polityków u władzy dotyczą nas wszystkich, każdego z nas a więc brak zaangażowania społeczno-politycznego świadczy jedynie o niskim poziomie świadomości społecznej.

Natomiast to, że jakieś partie chcą władzy to jest ich podstawowa funkcja istnienia: są po to, aby tą władzę zdobywać. I nie ma się co dziwić, że tak jest.

No, ale przyjmijmy, że wszyscy kradną i to złodziejstwo jest po każdej stronie politycznej. Mam pytanie do nas wszystkich. Tak szczerze: Czy będąc u władzy nie robilibyśmy tego samego? Odpowiedzcie sobie w skrytości serca...

Natomiast jest bardzo ważne to czy z tego złodziejstwa coś dla nas, Polski i Polaków, zostanie do podziału. I w tym tkwi różnica pomiędzy opcją Zjednoczonej Prawicy (PiS+SP) i częściowo Konfederacji a opcją hordy D. Tuska. PiS przez 8 lat udowodnił, że nawet kradnąc zrobił relatywnie najwięcej dla Polski i Polaków od 1989 roku, natomiast kradnąca PO podczas swoich rządów zrobiła tyle, że Polska stała się państwem z dykty, gdzie były tylko: "ch..., dup... i kamieni kupa oraz "piniędzdzy nie ma i nie będzie" jak mówił człowiek bez PESEL, czyli V. Rostowski.

I jest jeszcze jedna diametralna różnica. Otóż ZP rządziła w Polsce i dla Polski natomiast D. Tusk rządzi w Polsce, ale dla Niemiec i zniemczonej UE. Jest po prostu zakładającym marynarki lokajem Brukseli i Berlina a jego rządy tak naprawdę mają służyć interesom Berlina. Nawiasem mówiąc to zastanawiam się czy on też nie zakłada spodni lub spódnic unijnym szefom, bo to by wiele tłumaczyło...

Trzeba sobie z tych oczywistości zdawać sprawę, bo jednak jest w Polsce wielu Polaków, którzy nawet w taki prosty sposób nie potrafią ogarniać rzeczywistości. Bo jeżeliby ją ogarniali to PO + TD + Lewica winni uzyskać maksymalnie 10% poparcia w wyborach, czyli głosowaliby na nich tylko ich aktywiści.


Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com

Jeżeli moje teksty nie są dla Państwa obojętne i szanują Państwo moją pracę, to mogą mnie Państwo wesprzeć drobną kwotą. Z góry wszystkim darczyńcom dziękuję!
Nr konta - ALIOR BANK: 58 2490 0005 0000 4000 7146 4814
Paypal: paypal.me/kjahog

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze nie są przeze mnie cenzurowane ani wycinane za wyjątkiem tych, które zawierają wulgaryzmy oraz bezpośrednie niemerytoryczne ataki ad presonam.