czwartek, 1 października 2020

Nowy rząd - no i się "urodził"

Po kilku tygodniach podgrzewania niepotrzebnych emocji i po wielu perturbacjach wewnątrz koalicji ZP, "urodził" nam się nowy-stary rząd w składzie:

1/ Mateusz Morawiecki – Prezes Rady Ministrów
2/ Jarosław Kaczyński – Wiceprezes Rady Ministrów
3/ Piotr Gliński – Wiceprezes Rady Ministrów, Minister Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu
4/ Jarosław Gowin – Wiceprezes Rady Ministrów, Minister Rozwoju, Pracy i Technologii
5/ Jacek Sasin – Wiceprezes Rady Ministrów, Minister Aktywów Państwowych
6/ Przemysław Czarnek – Minister Edukacji i Nauki
7/ Tadeusz Kościński - Minister Finansów i Funduszy
8/ Michał Kurtyka - Klimatu i Środowiska
9/ Andrzej Adamczyk – Minister Infrastruktury
10/ Mariusz Błaszczak – Minister Obrony Narodowej
11/ Marlena Maląg – Minister Rodziny i Polityki Społecznej
12/ Grzegorz Puda – Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi
13/ Zbigniew Ziobro – Minister Sprawiedliwości
14/ Mariusz Kamiński – Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji
15/ Zbigniew Rau – Minister Spraw Zagranicznych
16/ Adam Niedzielski – Minister Zdrowia
17/ Michał Dworczyk – Minister-Członek Rady Ministrów, Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów
18/ Łukasz Schreiber – Minister-Członek Rady Ministrów
19/ Konrad Szymański – Minister do spraw Unii Europejskiej
20/ Michał Cieślak – Minister-Członek Rady Ministrów
21/ Przedstawiciel Solidarnej Polski - Minister-Członek Rady Ministrów (nazwisko zostanie przedstawione w późniejszym terminie).

Wedle zapowiedzi PiS ma to być rząd na następne trzy lata, rząd sprawniejszy i mogący "stawić czoła" ogromnym wewnętrznym i zewnętrznym wyzwaniom, które czekają Polskę w najbliższych latach. Czy tak będzie to zobaczymy. 

Bo tak naprawdę wszystko zależy od tego, kto wygra wybory prezydenckie w USA. Jeżeli D. Trump to nowy rząd sobie jakoś poradzi, gdy zaś kandydat Demokratów to będzie miał dużo gorzej. Nasili się bowiem atak na Polskę za strony UE i prezydencji Niemiec wspierany przez rodzimych Targowiczan a bez wsparcia USA powstrzymanie tego ataku będzie bardzo trudne. Czy nowy rząd jest przygotowany na jego odparcie a w szczególności czy jest w stanie razem z sojusznikami zapobiec powiązaniu funduszy pomocowych z wyimaginowaną europejską "praworządnością"? 

Wejście do struktur władzy wykonawczej J. Kaczyńskiego może wpłynąć bardzo różnie na funkcjonowanie rządu. Z jednej strony być może będzie skutecznym arbitrem pomiędzy ścierającymi się stronami, ale też z drugiej strony może paraliżować bieżące jego funkcjonowanie. Bowiem jako naczelnik państwa był dotychczas decyzyjnym obserwatorem naszej sceny politycznej a teraz ma bezpośrednio nadzorować ministerstwa, które są kluczowe dla naszego bezpieczeństwa i naszych reform i tym samym rola samych ministrów stanie się ograniczona. Czy nie będzie to tworzyło dodatkowych i niepotrzebnych tarć wewnątrz rządu a szczególnie pomiędzy J. Kaczyńskim a ministrem Z. Ziobro? A czy hipotetycznie nie można spodziewa się tarć na linii premier - nadpremier? Ponadto niezrozumiałym jest dlaczego Z. Ziobro nie ma teki wicepremiera podczas, gdy J. Gowin taką wynegocjował?

No i J. Gowin. To człowiek, który tak naprawdę o niczym nie ma pojęcia a już szczególnie o sprawach gospodarczych, za które ma teraz odpowiadać. Poza tym już bywał nielojalny i wedle mnie w ogóle nie powinien zasiadać w rządzie ZP. Jeżeli już to winien dzierżyć jakieś ministerstwo bez teki i w żadnym wypadku nie powinien być wicepremierem. Jeszcze co niektórzy zatęsknią za J. Emilewicz, która zapewne liczyła na utrzymanie swojej posady - stąd jej wyjście z Porozumienia.

Bardzo niedobrze się stało, iż ministrem rolnictwa i rozwoju wsi przestał być J. K. Ardanowski. Był najlepszym ministrem rolnictwa od 1989 roku i wieś mu ufała. Zastąpi go nikomu tak naprawdę nieznany G. Puda i na dziś wątpię czy sobie poradzi na tym trudnym stanowisku. A trzeba przypomnieć, że to dzięki wsi wybory wygrała zarówno ZP, jak i wygrał prezydent A. Duda. Szkoda, że w nowym rozdaniu promuje się człowieka, który na wstępie budzi - jako sprawozdawca "ustawy futerkowej" - tyle niejasności w środowisku wiejskim.  

Jasnym punktem - też wedle minie- jest P. Czarnek jako minister edukacji i nauki. To wyrazisty polityk o zdecydowanym chrześcijańskim światopoglądzie. Pokładam w nim duże nadzieje na uzdrowienie polskiej edukacji i nauki, szczególnie w obszarze szkolnictwa wyższego, z którym nie poradził sobie J. Gowin. 

Obok łączenia nastąpią też zmiany w zakresie odpowiedzialności poszczególnych ministerstw za określone dziedziny, w tym leśnictwa i łowiectwa, ale mam nadzieję, że są to zmiany przemyślane i nie będą źródłem przyszłych konfliktów, tym bardziej, że prawdopodobnie akurat łowiectwo i leśnictwo przypadnie Solidarnej Polsce, która będzie w stanie zablokować ewentualne zakusy prywatyzacji polskich lasów.   

Czy ten rząd okaże się naprawdę silnym i radzącym sobie z wszelkimi przeciwnościami? Czy będziemy go wspominać dobrze? Czy przyczyni się do wzrostu dobrobytu nas wszystkich? Te pytania zostawiam otwarte a na dziś - mimo, że mam wiele wątpliwości - daję mu kredyt zaufania. Obym się nie pomylił i ten "noworodek" oby okazał się wart tego kredytu.  

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad... 
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw) 
http://krzysztofjaw.blogspot.com/ kjahog@gmail.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze nie są przeze mnie cenzurowane ani wycinane za wyjątkiem tych, które zawierają wulgaryzmy oraz bezpośrednie niemerytoryczne ataki ad presonam.