Witam z przymrużeniem oka
Mam propozycję na hasło wyborcze PIS:
Kontratak PiS-owskich ANTY-OSZOŁOMÓW! OSZOŁOMY POKONANE! (ewentualnie: oszołomy martwe lub oszołomy nie żyją)
Uzasadnienie:
1. W świadomości większości młodych Polaków skutecznie zostało zakodowane, że PiS i zwolennicy PiS to jednoznacznie OSZOŁOMY (budowa i kreacja świadomości marki jaką jest PiS zakończyła się sukcesem). Sądzę, że żadne zabiegi marketingu politycznego użyte w strategii wyborczej PiS, aby zmazać ten wykreowany poprzez PR i skuteczną socjotechnikę stereotyp nie będą wystarczająco skuteczne, ale warto spróbować i to dostatecznie "ostro".
2. Więc Ci wyborcy PiS, czyli tzw. stały elektorat jest na to uodporniony... a celem jest pozyskanie nowych rączek do głosowania. Stałych wyborców się nie zmieni kreując strategię tylko na nowych odbiorców/konsumentów/wyborców.
3. Strategia wejścia nowego produktu NA RYNEK jakim jest ANTY-OSZOŁOM oczywiście musi być dopracowana w najdrobniejszych szczegółach (ewentualnie służę pomocą): badania marketingowe, określenie strategii (frontalna, szarpana, naśladownictwa), itd.
4. Zalety ANTY-OSZOŁOMA
- świeżość i innowacyjno-zaskakujacy charakter produktu, zwracający uwagę (efekt nowości - impulsywnego zakupu) i wszystko to, co jest z tym związane,
- efekt autoironii (bez szerszego tłumaczenia),
- częściowa likwidacja, neutralizacja lub przekształcenie w satysfakcję dysonansu powyborczego (odsyłam do: http://krzysztofjaw.blogspot.com/2009/07/jak-wyjsc-z-tego-z-twarza-rady-dla.html),
- (...),
- i najważniejsza, znaczeniowa: po ciężkiej walce (którą trzeba wykreować medialnie) - oszołomy w PiS-e padły trupem! (można urządzić medialny spektakl pogrzebu) - uzyskanie efektu halo (ang. halo effect), tzn. stała się rzecz w PiS-e pozytywna dla dotychczasowych anty-oszołomów (PO) więc PiS jako całość stał się pozytywny (lub staje)... (...),
5. Pierwsze hasło wyborcze: ODDAJ BABCI DOWÓD! - DZIĘKI NIEJ ŻYJESZ (efekt emocjonalny manipulacji poprzez strach i jego negatywne konotacje- wcześniej wojna i śmierć oszołomów - teraz: żyję dzięki babci oszołomce! (+ efekt wdzięczności za to życie dla oszołomów)
- (....)
Pozdrazawiam
ZOSTAW ZA SOBĄ MĄDROŚCI ŚLAD...
Szczęście to codzienne odczuwanie własnej wolności od wszystkiego... Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
wtorek, 2 lutego 2010
Jednostronność i obiektywność prostytucji
Witam i krótko
W Salonie rozgorzała dyskusja nad zarzutami wysuwanymi wobec filmu TOWARZYSZ GENERAŁ, że niby jest jednostronny.
Nie chcę dyskutować o faktach przedstawionych w filmie, bo fakty mówią same za siebie: zdrada jest zdradą a zdrada Państwa jest oczywistością, kiedy kolaboruje się z wrogiem... ba służy mu się jako agent... a już zdradą najwyższą jest mordowanie własnych obywateli w imię wrogich mu idei (np. faszyzm, komunizm, fanatyzm religijny) lub na zlecenie ich zewnętrznych wrogów!
Gwoli jednak "wywołania" u Lemingów zrozumienia owej "jednostronności prawdy i faktów historycznych".
Jest dobro i zło... i jeżeli w tym znaczeniu te dwa PRAWDZIWE pojęcia są oczywistościami to są jednostronne.
Cały tragizm III RP polega na tym, przez 20 lat tak zrelatywizowano pojęcia dobra i zła, że w umysłach Lemingów zakodowane zostały np. pojęcia mniejszego zła lub zła, które w pewnych okolicznościach może stać się nawet dobrem.
Gwoli jednak "wywołania" u Lemingów zrozumienia owej "jednostronności prawdy i faktów historycznych".
Jest dobro i zło... i jeżeli w tym znaczeniu te dwa PRAWDZIWE pojęcia są oczywistościami to są jednostronne.
Cały tragizm III RP polega na tym, przez 20 lat tak zrelatywizowano pojęcia dobra i zła, że w umysłach Lemingów zakodowane zostały np. pojęcia mniejszego zła lub zła, które w pewnych okolicznościach może stać się nawet dobrem.
Ponadto uwolniono Lemingów od samodzielności myślenia i ocen fundując im powierzchowną ideę kolorowej w swojej masie, uśmiechniętej i bezmyślnej europejskości.
W tym kontekście III RP jest nawet bardziej podła niż PRL, gdzie wróg był wrogiem a sprzymierzeniec sprzymierzeńcem, co powodowało jednoczenie się Narodu przeciw władzy PRL oraz powszechną nienawiść do Sowietów.
Dzisiaj dla Lemingów i oligarchii rządzącej oczywistości nie są oczywistościami, ale pojęciami, których charakter etyczny można oceniać z różnych punktów widzenia: skrótowo i skrajnie np. przecież skorzystanie z usług prostytutki wcale nie jest takie złe... nie dość że odstresowuje i powoduje, iż będę w sumie lepszym/szczęśliwszym mężem i ojcem... ale jeszcze wspomogę finansowo dziwkę! Ba... nauczę się od niej "sztuczek", które wykorzystam w igraszkach z żoną i ona też będzie szczęśliwsza!
Wspomniany film oglądałem po raz trzeci. Ukazuje w pełni ZDRAJCĘ POLSKI I NARODU POLSKIEGO!
Dzisiaj dla Lemingów i oligarchii rządzącej oczywistości nie są oczywistościami, ale pojęciami, których charakter etyczny można oceniać z różnych punktów widzenia: skrótowo i skrajnie np. przecież skorzystanie z usług prostytutki wcale nie jest takie złe... nie dość że odstresowuje i powoduje, iż będę w sumie lepszym/szczęśliwszym mężem i ojcem... ale jeszcze wspomogę finansowo dziwkę! Ba... nauczę się od niej "sztuczek", które wykorzystam w igraszkach z żoną i ona też będzie szczęśliwsza!
Wspomniany film oglądałem po raz trzeci. Ukazuje w pełni ZDRAJCĘ POLSKI I NARODU POLSKIEGO!
Dla mnie to było oczywiste już w 1981 roku, choć miałem dopiero 13 lat. Stało się przerażające kiedy w "wolnej" Polsce ZDRAJCA został I Prezydentem.
W II RP za zdradę Ojczyzny karano w sposób adekwatny do winy.
P.S
Pozdrawiam Lemingów... i może niech Państwo w wolnym czasie (np. rozgrzewając rano silnik samochodu) zastanowią się czy zdrada (po przysiędze wierności) może być relatywizowana dobrem Szlachetnych Pań Lekkich Obyczajów..
Pozdrawiam Lemingów... i może niech Państwo w wolnym czasie (np. rozgrzewając rano silnik samochodu) zastanowią się czy zdrada (po przysiędze wierności) może być relatywizowana dobrem Szlachetnych Pań Lekkich Obyczajów..
ZOSTAW ZA SOBĄ MĄDROŚCI ŚLAD...
piątek, 22 stycznia 2010
Gwoli informacji o Glebie jako " Pionku w Grze"
Witam
Chyba nikt nie ma wątpliwości, że Z. Chlebowski to "mały człowieczek w Wielkiej Grze".
Ma kompleks "prowincji" i chęci udowodnienia swojej wartości i znaczenia.
Warszawiacy "z krwi i kości" wiedzą dokładnie o czym mówię. Tak samo jak ludzie od pokoleń należący do intelektualnej i finansowej elity.
Tacy Chłopcy jak Z. Chlebowski to zwykłe "Pionki na szachownicy strategicznych decyzji".
Ale takim pionkiem nie jest M. Drzewiecki i jego rodzina i przyjaciele. To w stosunku do klasy Z. Chlebowskiego diametralnie wyższa liga!
A M. Drzewiecki o tym WIE i wiedzą o tym i Wasserman i Kempa.
Stąd M. Drzewiecki musi mieć więcej czasu na przygotowanie się do zeznań przed komisja Hazardową.
I stara się ten czas zyskać: http://wiadomosci.onet.pl/2116006,11,drzewiecki_nasilily_sie_bole_gardla_oblecial_go_strach,item.html
Pozdrawiam
ZOSTAW ZA SOBĄ MĄDROŚCI ŚLAD...
Chyba nikt nie ma wątpliwości, że Z. Chlebowski to "mały człowieczek w Wielkiej Grze".
Ma kompleks "prowincji" i chęci udowodnienia swojej wartości i znaczenia.
Warszawiacy "z krwi i kości" wiedzą dokładnie o czym mówię. Tak samo jak ludzie od pokoleń należący do intelektualnej i finansowej elity.
Tacy Chłopcy jak Z. Chlebowski to zwykłe "Pionki na szachownicy strategicznych decyzji".
Ale takim pionkiem nie jest M. Drzewiecki i jego rodzina i przyjaciele. To w stosunku do klasy Z. Chlebowskiego diametralnie wyższa liga!
A M. Drzewiecki o tym WIE i wiedzą o tym i Wasserman i Kempa.
Stąd M. Drzewiecki musi mieć więcej czasu na przygotowanie się do zeznań przed komisja Hazardową.
I stara się ten czas zyskać: http://wiadomosci.onet.pl/2116006,11,drzewiecki_nasilily_sie_bole_gardla_oblecial_go_strach,item.html
Pozdrawiam
ZOSTAW ZA SOBĄ MĄDROŚCI ŚLAD...
Subskrybuj:
Posty (Atom)