piątek, 2 września 2022

Donald Tusk - plastikowy polityk

Ja wiem, że być może za często w ogóle się mówi o D. Tusku, bo to go utwierdza w przekonaniu, że coś znaczy w polskiej polityce. A przecież on już nic nie znaczy. Dawno powinien przejść na polityczną emeryturę na ciepłej posadce unijnej. 

Ale stało się inaczej, bo niestety dostał jeszcze raz i już ostatni wytyczne, że musi wrócić do Polski i doprowadzić do zmiany władzy w naszym kraju. Jaka to dla niego katusza, to mówił całkiem niedawno w rozmowie z dziennikarką TVN (nie wiedząc, że jest nagrywany):

"Demotywuje mnie świadomość, że będę musiał kandydować - stwierdził Tusk chwilę przed wejściem na antenę. - Że co? - dopytywała Adamek. - Że będę musiał kandydować - odpowiedział szef PO. - Będzie musiał pan kandydować - przyznała dziennikarka. - To jest tak upiorna myśl, że ja będę tam z powrotem siedział…na tej Wiejskie". - kontynuował Tusk.

Szczerze mówiąc to mu się nie dziwię. Bo na unijnych salonach robiąc praktycznie nic, tam dostawał ogromne pieniądze i czuł się nawet przez pewien czas "Królem Europy". A teraz musi znów wrócić do tego parszywego dla niego polskiego parlamentu i choć trochę w nim pracować. Mierzi go ta praca, praca jakakolwiek a już w Polsce szczególnie. I cały czas jest zmuszany do jakiejś walki wyborczej, do jakiś wyjazdów po kraju, gdzie przychodzi garstka ludzi... On już tego wewnętrznie nie może strawić i tęskno mu do Berlina i Brukseli. 

Stąd takie jego miotanie się od jednego pomysłu wewnętrznego skłócania Polaków do drugiego: raz strzela o tym, że Polska dostanie pieniądze z KPO tylko wtedy, gdy on będzie premierem, później rzuca granatem w sprawie aborcji... a czym jeszcze będzie wystrzeliwał pociski pancerne to już niebawem zobaczymy.      

Ale niestety cały czas jest wrzodem na ciele Polski a do tego bardzo swędzącym i trzeba nieraz o nim mówić, bo sam się o to prosi swędząc coraz bardziej. 

Poseł Arkadiusz Mularczyk na antenie telewizji wPolsce.pl idealnie scharakteryzował Donalda Tuska mówiąc, że: 

"To jest kompletnie plastikowy i zakłamany polityk. Wszyscy wiemy, że zmienia poglądy z tygodnia na tydzień i w zależności od koniunktury politycznej oraz od tego co mu się aktualnie opłaca. Kiedyś był za reparacjami, a teraz nie. To cynizm i bezwzględność, która szkodzi Polsce. Być może wykonuje jakieś zadanie, być może bogactwo, które zgromadził szefując Radzie Europejskiej, zobowiązuje. Ciekawe ile jeszcze jest tych sznurków, które nim poruszają. To pacynka w teatrzyku" [1].

Nic dodać, nic ująć. A wybory są przecież dopiero za rok...

[1] https://wpolityce.pl/polityka/612830-tylko-u-nas-mularczyk-o-tusku-pacynka


Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad…
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
http://krzysztofjaw.blogspot.com/, https://krzysztofjaw.wordpress.com/
kjahog@gmail.com

Jeżeli moje teksty nie są dla Państwa obojętne i szanują Państwo moją pracę, to mogą mnie Państwo wesprzeć drobną kwotą.
Z góry wszystkim darczyńcom dziękuję!
Nr konta - ALIOR BANK: 58 2490 0005 0000 4000 7146 4814
Paypal: paypal.me/kjahog

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze nie są przeze mnie cenzurowane ani wycinane za wyjątkiem tych, które zawierają wulgaryzmy oraz bezpośrednie niemerytoryczne ataki ad presonam.