sobota, 31 grudnia 2011

Na ten Nowy Rok... czy już ostatni?

Witam

Z wolna, minuta po minucie nadchodzi Nowy Rok skrycie,
Się uśmiecha szelmowsko, oczko puszczając "peowsko",
Radość wszystkim zwiastuje, na swą wyrocznię jednak pomstuje...
Boć to koniec świata przecież będzie, naokoło gaworzą wszak o tym wszędzie...
I skończy się kraina szczęśliwości zielonej, i kres nastanie panowania gawiedzi szalonej...

Nowy Roczku kochany, zbyt mocno się nie frasuj...
Końca świata nie będzie, jeno koniec dla Polski  "rządowego ambarasu"...

-------------------------------

Aby Nowy Rok przyniósł nam wszystkim uśmiech, radość, spokój, pogodę ducha i... byśmy zdrowi byli!
A dzisiejszego wieczoru i nocy też takowej jak powyżej nadziei sobie życzyli...

Pozdrawiam

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze nie są przeze mnie cenzurowane ani wycinane za wyjątkiem tych, które zawierają wulgaryzmy oraz bezpośrednie niemerytoryczne ataki ad presonam.