czwartek, 4 grudnia 2025

Premier D. Tusk chce płacić za niemieckie zbrodnie pieniędzmi Polaków!

"Tego jeszcze nie grali". W czasie lennej* wizyty w Niemczech polski premier zadeklarował możliwość częściowej spłaty niemieckich wojennych zobowiązań wobec Polaków.. pieniędzmi Polaków!

To jest jakieś Tuskowe horrendum**. Jeżeli ktoś jeszcze miał jakieś wątpliwości komu służy D. Tusk to po tej deklaracji już nie może mieć chyba żadnych złudzeń – "nasz" premier niechybnie jest wasalem, podnóżkiem i służącym Niemiec. Jedynym pozytywnym aspektem tej wizyty było to, że chociaż na nią D. Tusk porządnie się ubrał.  

Zresztą po słynnym już jego uroczystym hymnie wobec Niemiec też można było uświadomić sobie jego stosunek do zachodniego sąsiada Polski:


Zresztą nie tylko D. Tusk zachowuje się tak jakby był faktycznie wasalem Niemiec. Jego naburmuszony ministerek ds. zagranicznych R. Sikorski również ma na swoim koncie złożenie hołdu lennego wobec Niemiec. 28 listopada 2011 r.  R. Sikorski, wygłosił w Deutsche Gesellschaft für Auswärtige Politik w Berlinie przemówienie, w którym zwrócił się z następującym apelem do Niemiec:

"[…] z racji rozmiarów i historii Waszego kraju, ponosicie specjalną odpowiedzialność, aby chronić pokój i demokrację na naszym kontynencie. Jak mądrze stwierdził Jurgen Habermas, “Jeśli projekt europejski upadnie, pojawi się pytanie jak wiele trzeba będzie czasu, aby odzyskać status quo. Przypomnijmy sobie rewolucję niemiecką z 1848 r.: po jej klęsce potrzeba było stu lat, aby doprowadzić do tego samego poziomu demokracji”. Co, jako minister spraw zagranicznych Polski, uważam za największe zagrożenie dla bezpieczeństwa i dobrobytu Europy dziś, w dniu 28 listopada 2011 roku? Nie jest to terroryzm, nie są to Talibowie, i już na pewno nie są to niemieckie czołgi. Nie są to nawet rosyjskie rakiety, którymi groził Prezydent Miedwiediew, mówiąc, że rozmieści je na granicy Unii Europejskiej. Największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa i dobrobytu Polski byłby upadek strefy euro. I domagam się od Niemiec tego, abyście – dla dobra Waszego i naszego – pomogli tej strefie euro przetrwać i prosperować. Dobrze wiecie, że nikt inny nie jest w stanie tego zrobić. Zapewne jestem pierwszym w historii ministrem spraw zagranicznych Polski, który to powie: Mniej zaczynam się obawiać niemieckiej potęgi niż niemieckiej bezczynności. Niemcy stały się niezbędnym narodem Europy. Nie możecie sobie pozwolić na porażkę przywództwa [1].  

Warto też zwrócić uwagę na to, że premier Polski bardzo sprytnie oddzielił same reperacje wojenne Niemiec wobec państwa polskiego od indywidualnych odszkodowań za osobiste krzywdy poniesione w czasie II WŚ przez poszczególnych Polaków. Mówił raczej o tej drugiej kwestii wskazując, że w sumie trzeba się pośpieszyć, bo indywidualne ofiary niemieckich zbrodni coraz szybciej "odchodzą z tego świata" i jest ich z roku na rok coraz mniej. 

Takie postawienie sprawy można by jeszcze zrozumieć pod warunkiem, że byłaby możliwość wystawienia Niemcom rachunku za polską pomoc ofiarom II WŚ. I powinniśmy mieć gwarancję, że taki rachunek będzie przez państwo niemieckie respektowany i spłacony Polsce, ale przy jednoczesnym nie wiązaniu go z innymi i należnymi nam reparacjami wojennymi. A takich niemieckich gwarancji nie ma i przy tym naszym rządzie z pewnością nigdy nie będzie!

No cóż... Doczekaliśmy się takich "elit" na jakie zasłużyliśmy, bo przecież nikt za nas głosów wyborczych nie oddawał i nawet teraz KO zamiast "szurać po dnie" ma około 35% poparcia Polaków lub osób tylko omyłkowo zamieszkujących w Polsce. 

Ja zawsze kiedy myślę o tej części wyborców to mam przed oczami Panią K. Jandę, która za rządów PiS czuła się tak jakby ktoś jej cały czas srał na głowę. Mam do tej Pani i jej podobnych tylko jedną radę – zostawcie nas wreszcie w spokoju i zamieszkajcie, jak wielu z was deklarowało, gdzieś poza Polską!  

* hołd lenny – ceremonia, podczas której wasal składał seniorowi przysięgę wierności i zobowiązywał, się do wypełniania swoich obowiązków,
** horrendum -  coś, co budzi odrazę, lęk lub jest okropne,
*** słowa D. Tuska przetłumaczone na język polski "jakoś" zniknęły z sieci. Dlatego też przytaczam je w niemieckiej, oryginalnej wersji
 
[1] https://www.salon24.pl/u/nanofiber/692122,berlinski-hold-lenny-sikorskiego-i-jego-implikacje,

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad... 
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw) 
http://krzysztofjaw.blogspot.com/ 
kjahog@gmail.com 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze nie są przeze mnie cenzurowane ani wycinane za wyjątkiem tych, które zawierają wulgaryzmy oraz bezpośrednie niemerytoryczne ataki ad presonam.