poniedziałek, 6 stycznia 2020

ECO - kolejna międzynarodowa waluta...

... i kolejne zbliżanie się do globalistycznej jednej waluty światowej w ramach koncepcji Nowego Porządku Światowego/Jednego Rządu Światowego (NWO).

W swoim tekście pt. "Czy to już namiastki Rządu Światowego i NWO?" pisałem o istniejących na świecie uniach polityczno-gospodarczych jako formacjach organizacyjnych przygotowujących fundamenty pod przyszłe powstanie Jednego Rządu Światowego/NWO. O Uniach afrykańskich napisałem:

"Na razie istnieje zalążek przyszłej kompleksowej integracji afrykańskiej: Unia Afrykańska (UA), czyli "organizacja międzynarodowa o charakterze politycznym, wojskowym i gospodarczym, obejmująca swym zasięgiem wszystkie państwa afrykańskie (oprócz Maroka, choć w 2017 roku Maroko jednak wyraziło zgodę na przystąpienie do Unii ) powołana w miejsce Organizacji Jedności Afrykańskiej 9 lipca 2002 roku na szczycie w Durbanie". (Źródło - http://pl.wikipedia.org/wiki/Unia_Afryka%C5%84ska). Zarzewie ewentualnego oporu zostało zlikwidowane poprzez rewolucje: egipską, tunezyjską, i libijską.

Ponadto istnieje jeszcze Wspólnota Gospodarcza Państw Afryki Zachodniej (fr. Commuauté Économique des États de l’Afrique de l’Ouest, CEDEAO; ang. Economic Community of West African States, ECOWAS) jako regionalna organizacja zrzeszająca 15 państw Afryki Zachodniej powstała na mocy traktatu z Lagos podpisanego 28 maja 1975. Głównym celem ECOWAS jest promowanie integracji gospodarczej. Należą do niej: Benin, Burkina Faso, Gambia, Ghana, Gwinea, Gwinea Bissau, Liberia, Mali, Niger, Nigeria, Republika Zielonego Przylądka, Senegal, Sierra Leone, Togo i Wybrzeże Kości Słoniowej a starania o przyjęcie złożyło Maroko" [1].

I teraz dowiadujemy się, że większość państw zrzeszonych w ECOWAS przyjęło deklarację o powstaniu nowej waluty pod nazwą ECO. Deklarację w tej sprawie złożyły następujące kraje: Ghana, Benin, Burkina Faso, Guinea-Bissau, Mali, Niger, Senegal, Togo i Wybrzeże Kości Słoniowej [2].

Emitentem nowej waluty będzie Centralny Bank Państw Afryki Zachodniej (BCEAO).

Centralny Bank Państw Afryki Zachodniej (BCEAO) (Fot: Central Bank of West African States (BCEAO) in Dakar/Wikimedia/Domena Publiczna), za: https://www.money.pl/pieniadze/afryka-chce-wspolnej-waluty-eco-gotowe-jest-przyjac-9-krajow-6464332185036929a.html

Oficjalnym powodem powodem powstania nowej międzynarodowej waluty jest oczywiście zacieśnienie integracji gospodarczej tych państw oraz tzw. "uwolnienie Afryki od powiązań walutowych z Francją i zastąpienie zachodnioafrykańskiego franka". Gwarantem jej wymienialności ma być EURO, a nie jak do tej pory Francja [2].

Nietrudno logicznie zauważyć, że powstanie nowej waluty opiera się na doświadczeniach wprowadzania w Europie EURO i jest to niemal bliźniaczy projekt. Świadczy o tym chociażby wskazany fakt ustanowienia gwarantem jej wymienialności walutę EURO i niemal identyczna struktura funkcjonowania Europejskiego Banku Centralnego i Centralnego Banku Państw Afryki Zachodniej. 

Kto zaś zawiaduje tymi bankami? Również nietrudno się domyślić, że międzynarodowa finansjera spod znaku rodzimy Rothschildów, która onegdaj utworzyła sobie prywatny bank centralny, amerykański FED oraz ma pośredni lub bezpośredni wpływ na Bank Anglii i niemal na wszystkie banki centralne świata [3], [4].

Natomiast wielu ekonomistów uważa, że być może ów projekt wprowadzenia waluty ECO jednak zakończy się klęską. Wskazują oni, iż różnice w poziomie rozwoju poszczególnych państw afrykańskich liczone m.in. deficytem budżetowym są na tyle duże, że może powstać coś na kształt sytuacji w krajach unijnych, gdzie na wprowadzeniu EURO zyskały jedynie kraje najbogatsze (np. Francja czy Niemcy) a kraje mniej rozwinięte zostały pozbawione możliwości kształtowania swojej sytuacji gospodarczej za pomocą kursów własnej waluty, co spowodowało m.in. wzrost cen czy też zwiększenie się deficytu w obrocie zagranicznym [5].  Moim zdaniem jednak sytuacja taka nie nastąpi i międzynarodowa finansjera nie dopuści do klęski projektu ECO. 

Od dawna zaś możemy też usłyszeć o projektowaniu nowej światowej waluty, która obejmowałaby swym zasięgiem jak największą liczbę krajów, przy czym proces ten musi być stopniowy a według mnie ta stopniowalność polega właśnie najpierw na powstawaniu lokalnych unii monetarnych i tym samym nowych walut (EURO, ECO, AMERO jako przyszła waluta USA, Kanady i Meksyku, może waluta unii euro-azjatyckiej, którego inicjatorem jest Rosja) by następnie połączyć je w jedną walutę światową kontrolowaną przez Bank Światowy. Sądzę, że do tego dążą tzw. globaliści i w ramach nich prywatna międzynarodowa finansjera i nie ważne jest źródło, z którego słychać dążność do takowej waluty [6]. Oznaczałoby to też koniec USD jako światowej waluty wymiany w transakcjach międzynarodowych a także koniec umownej waluty wymienialnej zwanej SDR składającej się z koszyka kilku walut w proporcjach: dolar – 41.9 %, euro – 37,4 %, funt – 11,9 %, jen – 9,4 %.

Jest to - wedle mnie - scenariusz katastrofalny dla ludzkości, bowiem - gdyby powstała wspólna waluta światowa - oznaczałby totalne ubezwłasnowolnienie finansowe każdego kraju i ludzi w nim mieszkających. 

Czy mam rację?

[2] https://www.money.pl/pieniadze/afryka-chce-wspolnej-waluty-eco-gotowe-jest-przyjac-9-krajow-6464332185036929a.html
[3] https://wolnemedia.net/lista-bankow-centralnych-posiadanych-przez-rothschildow/
[4] http://amerbroker.pl/?go=content&action=show&id=263
[5] https://pcsa.org.pl/czy-wspolna-zachodnioafrykanska-waluta-eco-ma-szanse-na-powodzenie/
[6] m.in.: https://mojafirma.infor.pl/kursy-walut/rynek-walutowy/687392,Wspolna-swiatowa-waluta-czym-zastapic-dolara.htmlhttps://wyborcza.pl/1,155287,6815811,Nowa_swiatowa_waluta__To_nieuniknione.html,https://pl.wikipedia.org/wiki/Amero  oraz ciekawy artykuł: http://www.geopolityka.org/analizy/jakub-bizon-swiatowa-waluta-jest-koniecznoscia

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze nie są przeze mnie cenzurowane ani wycinane za wyjątkiem tych, które zawierają wulgaryzmy oraz bezpośrednie niemerytoryczne ataki ad presonam.