środa, 16 grudnia 2015

Dybuki i ich zgubny wpływ na współczesnych Żydów z polskim obywatelstwem (1)

"Dybuk (hebr., jid. דיבוק, dibuk – „przylgnięcie”) – w mistycyzmie i folklorze żydowskim zjawisko zawładnięcia ciałem żywego człowieka przez ducha zmarłej osoby. Dybukiem nazywa się też samego ducha, duszę zmarłego, która nie może zaznać spoczynku (czy też, wśród zwolenników kabały - reinkarnacji) z powodu popełnionych grzechów, i szuka osoby żyjącej, aby wtargnąć w jej ciało. Wedle niektórych mistyków podatnymi na opanowanie przez dybuka miały być osoby grzeszne, zaś duchy przejawiać miały szczególną aktywność w noc święta Jom Kippur (Dzień Pojednania, Sądny Dzień).

Wiara w dybuki znana była wśród Żydów, zwłaszcza środkowoeuropejskich, począwszy od epoki talmudycznej, ale sam termin „dybuk” pojawił się dopiero w XVII wieku. Wtedy też wiara w dybuki stała się wyobrażeniem powszechnym.

Opanowując daną osobę, dybuk powodował zmianę jej osobowości, przemawiał jej ustami, ale swoim głosem. Należało wówczas znaleźć rabina, aby odprawił egzorcyzmy, dzięki którym dybuk opuszczał ciało przez mały palec u nogi. Aby dybuk znalazł spokój i nie opanował kolejnej osoby, trzeba go było przy egzorcyzmach namówić do wyjawienia swojej tożsamości i przeprowadzić tikun (naprawę) poprzez poczęstunek wiernych alkoholem przez rodzinę ujawnionego dybuka. Osoby cierpiące na choroby umysłowe lub nerwowe uważano często za nawiedzone przez dybuka i leczono je poprzez egzorcyzmy. Szczególny rodzaj dybuka opanowywał niektóre kobiety. Nie był on duszą zmarłego, lecz demonem, który czynił z opanowanej czarownicę".[1].

13 grudnia 2015 roku ksiądz S. Małkowski odprawił chrześcijańskie egzorcyzmy pod siedzibą Gazety Wyborczej. Sądzę, że mogły one mieć wpływ na wszystkich jej pracowników, bowiem Szatan potencjalnie opętuje i nęka wszystkich a w szczególności większość "narodu wybranego", który miast przyjąć Syna Bożego jako Mesjasza odrzucił go i zamordował. Ale też musiał mieć wpływ na katolickich (i nie tylko) Polaków tkwiących w okowach szatańskiego A. Michnika a tych, szczególnie wśród osób najważniejszych w Agorze, jest zdecydowana mniejszość, o ile w ogóle są.

Większość liczących się pracowników i dziennikarzy Gazety Wyborczej i samej Agory to wszakże Żydzi z obywatelstwem polskim, w tym oczywiście sam redaktor naczelny, czyli A. Michnik vel. Szechter. Samą Agorę założyli chyba tylko Żydzi a od zawsze GW była jedynie raczej żydowską gazetą dla Polaków i stąd jej zawsze antypolski charakter.

Tak to już jest, że chrześcijaństwo od początku było znienawidzone przez większość Żydów, bowiem nigdy nie uznali Jezusa Chrystusa za obiecanego im Mesjasza, Syna Bożego. Niemal wszyscy Żydzi (niezależnie od wiary i sefardyjskiego czy aszkenazyjskiego, w tym chazarskiego pochodzenia) nadal czekają na Mesjasza i - wedle Apokalipsy - zmieni się to dopiero w dniu Sądu Ostatecznego, w czasie "ostatnich czasów".

Niemniej tak naprawdę skutek na dzisiejszych Faryzeuszy tkwiących w nienawiści do prawdziwego Syna Bożego mógłby jedynie sprawić egzorcyzm odprawiony przez rabina a dotyczący wypędzenia z dusz żydowskich złych dybuków, które opanowały wielu Żydów (w tym tych oczywiście z polskim obywatelstwem, oczywiście nie wszystkich) a już na pewno większość ludzi GW a także z pewnością większość kreatorów i beneficjentów III RP. Mam tu na myśli m.in. A. Michnika, T. Mazowieckiego, B. Geremka, H. Łuczywo, W. Rapaczyński, J. Kuronia, W. Frasyniuka, W. Kuczyńskiego, A. Kwaśniewskiego, J.K. Bieleckiego, M. Borowskiego, A. Smolara, A. Małachowskiego i jego nieślubnego syna, W. Cimoszewicza, J. Lewandowskiego, J. Turowicza, S. Niesiołowskiego, J. Onyszkiewicza, A. Zolla, G. Sorosa, L. Balcerowicza, A. Olechowskiego, J. Hartmana, K. Geberta (D. Warszawskiego), A. Holland, P. Wrońskiego, Morozowskiego, Z. Żaka-Solorza, M. Waltera i wielu, wielu innych "polskich" polityków, biznesmenów, aktorów, ludzi kultury i mediów, naukowców, prawników...itd.

Nie wiem... może mi się tylko tak wydaje, ale - wedle mnie - to osoby i zespół środowiskowy sprawiające w dużym stopniu wrażenie opętania ich przez Dybuki a być może niektóre z nich takimi Dybukami niemal są lub staną/stali się po śmierci. Te ich Dybuki to specyficzny rodzaj tych Dybuków, które swoją antychrześcijańskość zamienili w dużej części w antykatolickość skierowaną na Polaków a tym samym skierowaną na polską tożsamość, tradycję, kulturę, język, historię czy patriotyzm, polskość i polskie państwo. I często te Dybuki charakteryzowały/charakteryzują się przekonaniami lewackimi, socjalistycznymi i czysto komunistycznymi. Ale też takowe Dybuki - nie tylko o cechach antypolskich - opętały swego czasu wielu "niemieckich" (i nie tylko) socjalistycznych hitlerowców jak sam A. Hitler czy J. Goebbels, R. Hess, H. Goering, H. Frank, H. Himmler, J. Ribbentrop i np. E. Milch.

Kto mógłby być takim Dybukiem np. dla A. Michnika? Może jego ojciec, komunista i agent sowiecki, członek Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy i nienawistnik wolnej i niepodległej Polski. Może też takim Dybukiem jest i był też dla Stefana Michnika, brata A. Michnika, który jest komunistycznym zbrodniarzem skazującym Polaków na śmierć. Takimi Dybukami mogliby być też niemal wszyscy najważniejsi członkowie przedwojennej Komunistycznej Partii Polski czy polskiego ramienia NKWD i UB. A już na pewno komunistyczni teoretycy i rewolucjoniści w stylu K. Marksa, W. Lenina, L. Trockiego, F. Engelsa, R. Luksemburg, Ł. Kaganowicza czy też komunistyczni mordercy tzw. powojennej żydo-komuny. I oczywiście takimi Dybukami mogą też być dla innych, nie tylko dla A. Michnika.

Ale to tylko przypuszczenia, które musiałby rozwiać rabin-egzorcysta a takich egzorcyzmów na pewno wymaga cała GW i Agora a także duża część medialno-naukowo-kulturalno-politycznych elit III RP, w tym też takaż część np. TVN, czy TVP.

Zjawisko opętania przez Dybuki nie można jednakże odnosić tylko do części Żydów z polskim obywatelstwem ani też do części Polaków żydowskiego pochodzenia. Obejmuje ono swoim zasięgiem cały świat, w tym elity światowych bankowców i właścicieli wielkich korporacji przemysłowo-medialnych. Takie rody jak Rothschildów, Rockefellerów czy Morganów sprawiają wrażenie opętanych w wielu pokoleniach jak i dziś. To samo środowiska masońskie, iluminackie, lewacko-unijne i inne dążące do stworzenia poprzez chaos i zniszczenie starego porządku cywilizacyjnego Jednego Rządu Światowego i Nowego Porządku Świata (NWO).

No cóż Dybuki opętują raczej osoby grzeszne... więc może warto, aby Ci jeszcze nie opętani przestali grzeszyć już dziś... Może unikną opętania przez złe Dybuki?

Pozdrawiam


[1] https://pl.wikipedia.org/wiki/Dybuk


Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad... http://krzysztofjaw.blogspot.com/ kjahog@gmail.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze nie są przeze mnie cenzurowane ani wycinane za wyjątkiem tych, które zawierają wulgaryzmy oraz bezpośrednie niemerytoryczne ataki ad presonam.