poniedziałek, 7 września 2020

Skandaliczna wystawa pod patronatem Ministra Glińskiego

Przed momentem dostałem e-mailem informację o poniższej treści. Jako, że jej treść jest istotna pozwalam sobie na zamieszczenie jej na swoim blogu. 

----------------------------------------

Skandaliczna wystawa pod patronatem Ministra Glińskiego. Zachęcamy do protestu.

Szanowni Państwo, Drodzy Przyjaciele Fundacji Mamy i Taty,

Jakie oczekiwania towarzyszą Wam, gdy wybieracie się z wizytą do muzeum czy galerii sztuki? Być może spodziewacie się, że kontakt ze sztuką zainspiruje Was do zastanowienia się nad sensem życia albo nad pojęciem piękna, które ewoluowało z biegiem czasu. Być może fascynuje Was kunszt malarski czy rzeźbiarski i Waszym celem jest podziwianie warsztatu artystów. Jeśli tak, mamy dla Was złą wiadomość: może się zdarzyć, że wystawa nie zapewni Wam ani inspiracji, ani zachwytu nad techniką artysty, mimo iż jest zorganizowana w galerii należącej do zasobów miejskich oraz pod patronatem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Co więcej, nawet jeśli przed odwiedzeniem wystawy dokładnie przeczytacie jej opis, nie będziecie gotowi na to, co zostanie Wam pokazane.

Przed paroma dniami zostaliśmy zaalarmowani przez jednego z naszych sympatyków z Białegostoku, że prezentowana od 21 sierpnia w tamtejszej Galerii Arsenał wystawa pt. „Strach” zawiera elementy tak obsceniczne, że śmiało można nazwać je pornografią. Ktokolwiek spodziewałby się tam zobaczyć dzieła typu „Krzyk” Edvarda Muncha, srodze się zawiedzie.  Jednym z elementów wystawy jest wideo performance o tytule „Nóż w piździe”. Otrzymaliśmy od naszego sympatyka link do relacji filmowej tej części wystawy. Trzeba przyznać, że obejrzenie tego materiału było mocnym wyzwaniem. Choć organizatorzy obiecują „analizę tytułowego fenomenu, który jest współcześnie wszechobecny na poziomie lokalnym, regionalnym i globalnym”, wspomniany wideo performance budzi u odbiorcy głęboką odrazę, ukazując sceny wyjątkowej przemocy wobec kobiety. Nóż utkwiony w intymnych częściach jej ciała, smarowanie twarzy i nie tylko substancją przypominającą ekskrementy, zachowania sadomasochistyczne to zaledwie część obrazów, na jakie narażony jest widz. Uderza niebywały wręcz brak szacunku do ludzkiego ciała, a także odarcie kobiety z jej godności, którą ma z racji bycia człowiekiem. Trudno zrozumieć, dlaczego taka dawka sadystycznej przemocy jest konieczna, by odpowiedzieć sobie na wszystkie pytania, które stawiają organizatorzy w opisie wystawy [1].

Owszem, na stronie galerii widnieje adnotacja, że wystawa skierowana jest do widzów dorosłych, jednakże po obejrzeniu relacji jesteśmy absolutnie przekonani, że ten element wystawy nie powinien być adresowany do nikogo, ponieważ uwłacza nie tylko poczuciu estetyki, ale także godności człowieka.

W tym momencie warto zadać sobie pytanie, jak to możliwe, że w miejskiej galerii za pieniądze publiczne pojawia się wideo performance o charakterze pornograficznym. Wystawa „Strach” jest projektem finansowanym ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, jednym z jego organizatorów jest Narodowe Centrum Kultury, a współorganizatorem Białostocki Ośrodek Kultury. Czy Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego wicepremier Piotr Gliński, Dyrektor Narodowego Centrum Kultury Rafał Wiśniewski, Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski oraz Dyrektor Białostockiego Ośrodka Kultury Grażyna Dworakowska są świadomi, jakiemu „dziełu sztuki” patronują kierowane przez nich instytucje?

Mamy nadzieję, że Państwo jako sympatycy i przyjaciele Fundacji Mamy i Taty dołączą do naszego apelu o usunięcie z wystawy „Strach” wspomnianego wideo performance i pociągnięcie do odpowiedzialności osób, za sprawą których ten skandaliczny materiał znalazł się w przestrzeni publicznej.

Zachęcamy do napisania maila do Pana Ministra Piotra Glińskiego wyrażającego oburzenie z powodu sadystycznych i pornograficznych treści prezentowanych w Białymstoku.

Przykładowy mail: 

„Szanowny Panie Ministrze, 

Jestem zbulwersowany wystawą „Nóż w piździe” prezentowaną w Galerii Arsenał w Białymstoku.

Wystawa ta finansowana jest ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a jednym z jego organizatorów jest Narodowe Centrum Kultury.

Wystawa zawiera elementy sadystycznej pornografii odzierającej kobiety z godności.

Uważam, że zabrakło z Pana strony nadzoru nad prowadzonymi przez Pana resort działaniami.

Liczę na szybką reakcję i wycofanie finansowania i patronatów podległych Panu, bezpośrednio lub pośrednio, instytucji dla wystawy „Nóż w piździe”, a także bardziej roztropne wspieranie artystów w przyszłości.

Oczekuję, że Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie będzie promować przemocy, pornografii i antywartości. 

Załączam wyrazy szacunku, 

[Imię i Nazwisko]”


-----------------------------------

Postanowiłem przytoczyć treść tego e-maila w dobrej wierze i bez wątpliwości wierząc, że wszystkie przytoczone w nim fakty są prawdziwe. Tym bardziej, że również czuję się zbulwersowany taką wymową wystawy. Ponadto uważam, że w Polsce nazbyt wiele Szanowny Pan minister prof. P. Gliński pozwala nie tylko artystom i nieraz można odnieść wrażenie, że nie panuje nad sponsorowanymi przez siebie wydarzeniami artystycznymi. Podobnie jest z finansowaniem określonych instytucji, gdzie można mieć wątpliwości, co do przedmiotowości wspierania ich niektórych działań, jak np. w przypadku PFN czy Muzeum "Polin". 

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad... 
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw) 
http://krzysztofjaw.blogspot.com/ 
kjahog@gmail.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze nie są przeze mnie cenzurowane ani wycinane za wyjątkiem tych, które zawierają wulgaryzmy oraz bezpośrednie niemerytoryczne ataki ad presonam.