Widziałem wczoraj dwie Polski.
Pierwszą w Poznaniu podczas wiecu D. Tuska, która w szale wściekłości i organicznej oraz emocjonalnej nienawiści demonstrowała swoją pogardę jednych Polaków wobec innych Polaków, swoich rodaków [1].
Foto: PAP/Jakub Kaczmarczyk w: https://wpolityce.pl/polityka/651004-festiwal-nienawisci-w-wykonaniu-tuska-lajdactwo
Drugą w Warszawie na i po meczu z Niemcami. Polskę zjednoczoną, uśmiechniętą, z Polską w sercu i na ustach, piękną Polskę biało-czerwoną.
Foto: Szymon Starnawski w: https://gloswielkopolski.pl/kibice-po-meczu-polska-niemcy-wielka-radosc-i-wzruszenie-wideo-zdjecia/ga/3606059/zd/4345767
Jaką Polskę wolicie?
Dla mnie ta druga jest marzeniem, marzeniem o naszym narodzie, który przetrwał nawet najgorsze chwile w swojej historii, kiedy to byliśmy pod zaborami albo walczyliśmy z niemieckim i sowieckim okupantem w czasie i po II Wojnie Światowej.
I gdy teraz patrzę na to celowe rozwarstwienie i wzajemną nienawiść między Polakami to jest mi smutno i nie akceptuję tego. Nie mogę znieść, że daliśmy się skłócić przez naszych wewnętrznych i zewnętrznych wrogów.
Popatrzmy na siebie i zredukujmy te niezdrowe emocje. Przecież potrafimy być wzajemnie szanującym się społeczeństwem, które niestety od zawsze wzbudza o nas tak negatywne myślenie naszych wrogów. Robią to celowo, bo wiedzą, że jeżeli Polacy są razem, są zjednoczeni to są nie do pokonania.
Co więc się z nami stało? Czy naprawdę ta nasza "wojenka" między sobą jest warta utraty naszej Ojczyzny i wzajemnej degradacji nas samych?
Zastanówmy się przez chwilę, że jako państwo funkcjonujemy z przerwami od przeszło 1000 lat. Mamy swój język, tradycję, wspaniałą historię, kulturę, wiarę. Jesteśmy tolerancyjni i empatyczni, co udowadniamy nawet dzisiaj pomagając gremialnie Ukraińcom a wcześniej nawet oddając życie za innych.
Może naprawdę spójrzmy na siebie z życzliwością i na co dzień bądźmy jak Ci nasi wspaniali kibice piłki nożnej. Naprawdę można!!! A według mnie to dzisiaj po prostu trzeba, bo jak uczy nas historia, to jak zwykle mamy tych samych wrogów od zarania historii: Niemców i Rosjan. I tylko nasza jedność pozwoli na dalsze istnienie naszej Polski, naszej Ojczyzny!
[1] Nie chodzi mi tu o grupy zwolenników PO i D. Tuska reprezentujące sfrustrowane "elitki", które czują nienawiść do PiS i jego wyborców za odebranie im miana intelektualnych mędrców i opiniotwórczych władców III RP w stylu K. Jandy, T. Lisa czy A. Seweryna. Nie chodzi mi też o tych, którzy zostali przez PiS "oderwani od koryta władzy i pieniędzy" i teraz za wszelką cenę chcą powrotu do tegoż "koryta". Również nie o tych, którzy są współczesnymi "Targowiczanami" a nieraz też wprost nie-Polakami pracującymi dla obcych i przez nich nadzorowanych i opłacanych. Nie chodzi mi też o pociotków nadzorców komunistycznych rodem z PRL ani o przedstawicieli ideologicznych sekt w rodzaju "gender" czy "LGBTQ+". Mi chodzi o zwykłych Polaków, którzy fanatycznie uwielbiają D. Tuska a tak naprawdę zostali przez lata ukształtowani w pogardzie dla PiS czy braci Kaczyńskich i nawet nieraz są przekonani, że głosując na PO (KO) głosują dla dobra Polski. Zobacz więcej: https://krzysztofjaw.blogspot.com/2023/05/instynkt-byka-frustracja-elit-zdrada-i.html i https://krzysztofjaw.blogspot.com/2023/05/jaki-jezyk-wyborczy-tacy-wyborcy.html
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze nie są przeze mnie cenzurowane ani wycinane za wyjątkiem tych, które zawierają wulgaryzmy oraz bezpośrednie niemerytoryczne ataki ad presonam.