środa, 10 kwietnia 2019

S. Broniarz – komuch, karierowicz, już aberracyjny nienawistnik a może...?

Motto tekstu wyszczególnione pogrubieniem.

"– Egzaminy, które są prowadzone w szkołach, w niczym nie zaburzają naszej akcji strajkowej. Strajk, oprócz gimnazjów, trwa także w przedszkolach, szkołach podstawowych i liceach. Sam fakt, że nauczyciele w tych egzaminach wzięli udział, w niczym nie zaburza, nie łamie naszych działań strajkowych – zaznaczył Broniarz na środowej konferencji prasowej.

Przewodniczący ZNP wyjaśnił także, że żaden nauczyciel "nie odszedł od ucznia". – To, że ten egzamin odbywał się w tak emocjonalnej i nerwowej atmosferze, jest wyłącznie winą minister Zalewskiej. Od 10 stycznia informowaliśmy o tych wydarzeniach, z którymi mamy obecnie do czynienia. Rząd po raz kolejny dał dowód na to, że interes tego środowiska jest zepchnięty na margines. Niestety, mówię to z przykrością, oliwy do ognia dolało wczorajsze wystąpienie premiera Morawieckiego. Jeśli premier sądził, że w czymkolwiek uspokoi środowisko, to osiągnął skutek odwrotny od zamierzonego – uznał Broniarz.

Wiceprzewodniczący ZNP Krzysztof Baszczyński powiedział za to, że niedopuszczalną rzeczą jest, aby "osoby, które nie są nauczycielami, pracowały przy egzaminach". – W związku z tym to jest kolejne dolanie oliwy do ognia, jeśli chodzi o chaos w systemie oświaty. Zalewska rzeczywiście zrobiła tu swoje – mówił. – To nie chodzi o to, czy ktoś ma uprawnienia pedagogiczne – stwierdzał, kiedy w słowo wszedł mu przewodniczący ZNP. – Uprawnienia pedagogiczne może mieć pedofil – oznajmił przewodniczący ZNP Sławomir Broniarz" [1] .

Powiem szczerze, że po słowach S. Broniarza o pedofilach jestem wstrząśnięty i skonfundowany jego wypowiedzią. Zresztą wiele innych było dla mnie szokujących jak np. groźba paraliżu systemu edukacji w Polsce i straszenie nie wystawianiem ocen końcowych przez nauczycieli. I wszystko to kosztem uczniów i zmanipulowanych lub bez etosu nauczycieli.

Tym niemniej mówiąc o tych pedofilach zaczął już kroczyć w jakimś tylko jemu znanym i dosłownie aberracyjnym kierunku. To, że jest komuchem i bez kośćca ideowo-etyczno-moralnego to już wszyscy wiemy. Jego zachowanie i wyrażanie swoich opinii aż nadto dają temu wyraz.

Tyle tylko, że po dzisiejszym fiasku jego - a może jego mocodawców - zamierzeń sprawia już wrażenie lekko nie orientującego się w zastanej i nowej dla niego sytuacji. Przegrał wszystko i sprawia wrażenie nienawistnika z niemal początkiem jego degrengolady w każdym obszarze. Dziwię się tylko nauczycielom, że tolerują takiego ich przedstawiciela, ale  tylko to potwierdza niektóre moje refleksje z poprzedniego postu [2].

Nie wiem co tam siedzi w jego głowie, ale chyba za dobrze tam się nie dzieje skoro zaczął obrażać w sposób ohydny i prymitywny ludzi, którzy pomogli jako wolontariusze w przeprowadzeniu egzaminów gimnazjalnych, pomogli dzieciom i nauczycielom z etosem i misją.

Ja już nie wiem jak było można wymyślić coś takiego jak to, że pedofile też byli dzisiejszymi wolontariuszami (takie było kontekstowe jego zamierzenie). Nie mieści mi się to w głowie i mam nadzieję, że sprawa trafi do sądu.

Kiedyś był taki facet, Andrzej Samson się nazywał... i mam nadzieję, że w głowie S. Broniarza nie ma czegoś takiego jak w głowie tegoż A.S.

P.S.
Dyrektorka szkoły dla dzieci niewidomych powinna z dniem dzisiejszym stracić stanowisko za dopuszczanie do sytuacji, w której dzieci niewidome były ofiarą jej - podobnej do nienawiści S. Broniarza - nienawiści.

[1] https://dorzeczy.pl/kraj/99362/Broniarz-Nawet-pedofil-moze-miec-uprawnienia-pedagogiczne.html
[2] http://krzysztofjaw.blogspot.com/2019/04/gdzie-sa-nauczyciele-z-tamtych-lat.html

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad... http://krzysztofjaw.blogspot.com/ kjahog@gmail.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze nie są przeze mnie cenzurowane ani wycinane za wyjątkiem tych, które zawierają wulgaryzmy oraz bezpośrednie niemerytoryczne ataki ad presonam.