sobota, 4 maja 2019

Ważne deklaracje M. Morawieckiego i J. Kaczyńskiego w sprawie niesłusznych roszczeń wojennych!

Całkiem niedawno apelowałem, aby premier i/lub prezes PiS-u jasno odnieśli się do amerykańskiej ustawy "447 - Just", która mogłaby w przyszłości dać podstawę wypłaty przez Polskę ogromnej kwoty jako zadośćuczynienia dla Żydów za mienie bezspadkowe na terenie Polski, okupowanej w czasie II Wojny Światowej przez hitlerowskie Niemcy [1]:

"Kończąc. Uważam, że to nie szef MSZ a jedynie premier i szef PiS-u powinni wypowiedzieć się na temat ustawy 447 JUST a nie jakiś minister, bo tu chodzi o przyszłość Polski. Idealnym momentem byłaby ostatnia konwencja ZP, której motywem (jak w przypadku Euro) byłby motyw stosunku Polski do tej ustawy" i do wysuwanych przez stronę żydowską  absurdalnych prawnie i obelżywych dla Polaków żądań roszczeniowych na poziomie przeszło 300 mld USD.

Wskazałem co prawda na ostatnią konwencję, ale już dzisiaj podczas patriotycznego pikniku w Pułtusku doczekałem się wreszcie jednoznacznej i publicznej wypowiedzi na ten temat. Cytuję wypowiedź premiera M. Morawieckiego, aby gdzieś po drodze się nie zagubiła w naszej pamięci:

"Nasza polityka historyczna musi być fundamentem prawdy i przyszłości. Na pewno będzie zawsze w interesie Polski, czyli w interesie prawdy historycznej. To znaczy, że my tu byliśmy najbardziej mordowanymi ofiarami w czasie II wojny światowej i nigdy się nie zgodzimy na jakiekolwiek wypłaty dla kogokolwiek z tego powodu, jakiekolwiek odszkodowania (...) najdziemy odpowiednie formuły prawne i tak długo, jak będziemy odpowiadali za życie polityczne, to ta legislacja, którą wdrożymy będzie odpowiedzią na jakiekolwiek roszczenia z jakiejkolwiek strony. Nie pozwolimy na to!" [2 i moje nagranie]

Wcześniej w podobnym duchu a nawet ostrzej wypowiedział się prezes PiS-u Jarosław Kaczyński:

"Przypisuje się nam niemieckie zbrodnie, rolę w trakcie II światowej dokładnie odwrotną od tej, którą odgrywaliśmy. Byliśmy pierwszymi, którzy stanęli do walki z bronią w ręku, a próbuje się z nas zrobić sojuszników Hitlera. Próbuje się stwierdzić, że Polska ma w związku z II wojną światową jakieś zobowiązania finansowe. Otóż proszę Państwa tak – są zobowiązania finansowe wobec Polski i wobec Polaków. Polska żadnych zobowiązań nie ma, zarówno z punktu widzenia prawa, jak i z punktu widzenia elementarnej moralności i przyzwoitości (...) To nam należy zapłacić. To nam niektórzy na zachód od polskich granic są winni może nawet ponad bilion dolarów. My nie jesteśmy nikomu nic winni. Nasza polityka musi być w tych sprawach zdecydowana". 

Cieszę się z tych słów i mam nadzieję, że i w tym przypadku obietnica PiS będzie spełniona i że - jak to mówi zwykle premier B. Szydło – formacja ta zawsze "dotrzymuje słowa".

Co prawda zarówno prezes J. Kaczyński i premier dyplomatycznie pominęli zwrot: "roszczenia żydowskie", ale przecież każdy wie, że jak na razie żadna inna nacja ani żaden inny kraj takich żądań wobec Polski nie wysuwa: tylko niektóre syjonistyczne środowiska żydowskie i państwo Izrael jako całość.

Wierzę też, że owa deklaracja nie wynikała li tylko z tego, że większość Polaków obawia się tych żydowskich roszczeń [3] i dzięki temu wzrastają notowania "Konfederacji" oraz z faktu, że coraz więcej Polaków staje się świadomymi obywatelami poszukującymi informacji w różnych miejscach, ale faktycznie z tego, iż premier tak naprawdę myśli.


[1] https://krzysztofjaw.blogspot.com/2019/04/ustawa-447-just-prosze-o-stanowisko-pmm.html
[2] https://wpolityce.pl/polityka/445174-morawiecki-nie-zgodzimy-sie-na-zadne-odszkodowania
[3] W sondażowym badaniu pracowni Social Changes dla wPolityce.pl aż 49% Polaków się jej obawia a przeciwnego zdania jest tylko 13%. Reszta jeszcze nie ma zdania na ten temat i wykluczając nich to ta proporcja wynosi 79 do 21%: za: https://wpolityce.pl/polityka/444385-sondaz-dla-wpolitycepl-polacy-mocno-obawiaja-sie-roszczen.


Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze nie są przeze mnie cenzurowane ani wycinane za wyjątkiem tych, które zawierają wulgaryzmy oraz bezpośrednie niemerytoryczne ataki ad presonam.