Marszałkiem polskiego Sejmu, części najwyższej w Polsce władzy ustawodawczej, została osoba, której wiarygodność i uczciwość zostały przekreślone kłamstwami jakiś się dopuściła w przypadku tragedii smoleńskiej. Kłamała nie tylko w przypadku słynnego już "przesiewania smoleńskiej ziemi na 1 metr w głąb" i uczestnictwa polskich patomorfologów w sekcji zwłok ofiar, ale też działała na szkodę Rzeczpospolitej zgadzając się na odrzucenie przez MAK pomocy w wyjaśnieniu przyczyn tej tragedii zaoferowanej przez Unie Europejską i prawdopodobnie również NATO. Według A. Macierewicza nosi to znamiona domniemania działania właśnie na szkodę Polski i "...wyczerpała znamiona artykułu 129, który mówi, że przedstawiciel państwa polskiego, który jest uprawniony do reprezentowania Rzeczpospolitej i wchodzi w porozumienie z przedstawicielem obcego państwa na szkodę Rzeczpospolitej, podlega karze więzienia od 1 roku do lat 10-ciu. To jest ten sam artykuł, z którego powinien być ścigany Pan Premier Donald Tusk (...) Moim zdaniem (E. Kopacz - dop.: - kj) złamała Konstytucję i powinna podlegać ściganiu..." (fragment zawarty w trakcie wypowiedzi pomiędzy 4:12 a 6:31 minutą poniższego wywiadu).
(więcej na temat sejmowych prac wyjaśniających ewentualne przyczyny i przebieg tej tragedii, dziękując za wskazanie w/w linków Panu Wojciechowi Kozłowskiemu - można dowiedzieć się też m.in. TU)
Wicemarszałkiem Sejmu w okolicznościach urągających zasadom demokracji (wielokrotne głosowanie aż do osiągnięcia zamierzonego i wcześnie ustalonego niedemokratycznie, celu) została Pani Wanda Nowicka, która - jak pisze na swoim blogu Tomasz Rożek - "...została przez sąd uznana za osobę przyjmującą (przez organizację, którą kieruje) korzyści majątkowe od firm produkujących sprzęt i środki służące aborcji, oraz od firm produkujących środki antykoncepcyjne (...) Wybrana dzięki dyscyplinie w PO nowa pani marszałek skłamała przynajmniej dwukrotnie. Zanim została posłanką twierdziła, że z przemysłem aborcyjnym nic ją nie łączy. W wyroku są podane konkretne kwoty od konkretnych firm zarabiających na aborcji. Nowicka wielokrotnie powtarzała że od aborcjonistów nie bierze pieniędzy. Kłamała też mówiąc, że nie żądała utajnienia procesu i wyroku". O kolejnym kłamstwie i to popełnionym już po wyborze na Wicemarszałek informuje też Pani Joanna Najfeld, która wygrała proces zainicjowany przeciwko niej właśnie przez W. Nowicką: "...Dzisiaj z inicjatywą ujawnienia lobbystycznych powiązań Nowickiej wyszli posłowie między innymi Jarosław Gowin (PO) i Stanisław Żelichowski (PSL). Chcą odtajnienia uzasadnienia wyroku w procesie, który mi wytoczyła. Wybór oskarżycielki na wicemarszałka okazuje się dobrą do tego okazją - coraz więcej osób interesuje się prawdą o jej lobbystycznej działalności na rzecz przemysłu aborcyjno-antykoncepcyjnego. Liczę na to, że do odtajnienia dojdzie, szczególnie w świetle zapowiedzi Nowickiej, że chce zająć się ustawami, które zawsze chciała ona sama (jak i niewątpliwie przemysł, na rzecz którego pracuje) narzucić Polakom. Mówiąc w TVN24 że nikt nie wystąpił o odtajnienie procesu, Nowicka ordynarnie kłamie...".
Również więc w przypadku Pani W. Nowickiej można domniemywać przestępstwo w postaci kłamstwa publicznego i wyrazić możliwość wystąpienia konfliktu interesów w sprawowaniu przez nią tak wysokiej funkcji w Polsce, które może skutkować także działaniem na szkodę Rzeczpospolitej.
Prosta i jasna konkluzja jest następująca: Polskim Sejmem, częścią najwyższej władzy ustawodawczej w Polsce, kierują domniemani przestępcy! Uprawnioną więc implikacją tej konstatacji jest stwierdzenie, że polski Sejm nosi domniemane znamiona zorganizowanego związku przestępczego. Zgodnie zaś z artykułem 258. § 1 Kodeksu Karnego ten, kto "Kto bierze udział w zorganizowanej grupie albo związku mającym na celu popełnianie przestępstw, w tym i przestępstw skarbowych, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3 (...) Zgodnie z § 3 kto zakłada lub kieruje grupą albo związkiem przestępczym podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8". Dzisiejsi posłowie mogą więc być uznani za członków zorganizowanej grupy przestępczej!
Wobec powyższego a także mając na względzie dobro wspólne nas wszystkich - Polskę oraz odwołując się do osobistych walorów etyczno-moralnych prawych wartościami prawno-ludzkimi posłów, zwracam się do nich z apelem (wyrażającym też moją troskę o posłów, którzy uczestnicząc w związku przestępczym, mogą w przyszłości być zmuszeni do resocjalizacji w warunkach zamkniętych)
Odejdźcie z honorem... składając swoje mandaty poselskie!
Nie ma chyba lepszego momentu do dokonania takiego aktu niż jutrzejsze narodowe święto odzyskania przez Polskę niepodległości...
Pozdrawiam
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze nie są przeze mnie cenzurowane ani wycinane za wyjątkiem tych, które zawierają wulgaryzmy oraz bezpośrednie niemerytoryczne ataki ad presonam.