Muszę zareagować impulsywnie!
Krew mnie zalała jak przeczytałem dziś, że W. Pawlak raczył był w nowej już sorosowej gazecie Rzeczpospolita udzielić wywiadu, w którym stwierdzić raczył: "Moim zdaniem dodatkowy gazociąg do Polski nie jest potrzebny. W 2010 r. podpisaliśmy aneks do umowy z Rosjanami, który pozwolił na rewers wirtualny na gazociągu jamalskim. Następnie zaczął działać także rewers fizyczny. Mamy możliwość importu gazu z kierunku zachodniego (sic! - gazu z Nord Stream'ów - dop -kj). Budowa nowego gazociągu jest bezzasadna. Zapłacą za to odbiorcy, bo trzeba będzie go spłacić" [1].
A ja jeszcze całkiem niedawno w tekście "Budowa Baltic Pipe szczęśliwie trwa w najlepsze!" cieszyłem się się, że Baltic Pipe jest realizowany zgodnie z planem [2].
A tu ten, który swego czasu (2010 roku) podpisał skrajnie niekorzystny kontrakt z Gazpromem na dostawy gazu do Polski dziś znów powraca do swojej rosyjskiej narracji, kolejny raz tylko utwierdzając nas w hipotetycznym przypuszczeniu, że "jest on jednym z rosyjskich ludzi w Polsce" obok oczywiście D. Tuska, który na taki kontrakt się zgodził a warto przypomnieć, że został podpisany na 27 lat (do roku 2037) i tylko brak zgody UE doprowadziło do korzystnych dla Polski zmian w kontrakcie i skrócenie jego trwania do roku 2022!!!
Jakże on teraz ma czelność mówić publicznie takie rzeczy! W głowie mi się to nie mieści!
Bo jakże inaczej można to wszystko interpretować, jak nie przypuszczać, że W. Pawlak jest rzeczywiście jednym z tych moskiewskich ludzi w Polsce, na których hipotetycznie Rosja może mieć "pierwszorzędne kwity"! On znów przecież chce powrócić do dawnego modelu rozliczeń z Gazpromem (cena gazu indeksowana do kursu ropy, a nie do giełd gazu) i według niego Polska nie potrzebuje Baltic Pipe, bo ma już gazociąg jamalski! "Wypisz -wymaluj" - stanowisko rosyjskie!
Widać, że Gazprom - wobec zakończenia już w roku 2022 kontraktu z Polską - znów wkracza do akcji i uruchamia ponownie tego samego, zapewne "swojego człowieka w Polsce", aby po raz kolejny zdradliwie działał wobec Polski a na korzyść Rosji!
Tym bardziej, że właśnie w tym roku (czyli roku końcu kontraktu z Gazpromem) Baltic Pipe ma zostać uruchomiony, co spowoduje, że rosyjski gaz już nie będzie zaspakajał 90% (jak było dawniej) czy jak ostatnio 70% krajowego zapotrzebowania na gaz, ale tylko około 1/3. A to Moskwę musi boleć, oj boleć...
Kiedyś napisałem tekst "Rząd PO-PSL rządem zdrady narodowej?!" [3], gdzie w odniesieniu do podpisanego w roku 2010 kontraktu gazowego z Rosją stwierdziłem:
"Zwracam się więc do organów nadzorczych zarządu RP a więc do Parlamentu RP i Prezydenta RP o podjęcie kroków zmierzających do dymisji (odwołania) rządu PO-PSL a do organów prokuratorsko-sądowych o wszczęcie postępowań i wyjaśnienie sprawy oraz ewentualne postawienie potencjalnych zdrajców przed Trybunałem Stanu".
Apel - jak widać - pozostaje aktualny w odniesieniu do Trybunału Stanu...
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com
Jeżeli moje teksty nie są dla Państwa obojętne i szanują Państwo moją pracę, to mogą mnie Państwo wesprzeć drobną kwotą. Z góry wszystkim darczyńcom dziękuję!
Nr konta - ALIOR BANK: 58 2490 0005 0000 4000 7146 814. Paypal: paypal.me/kjahog
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze nie są przeze mnie cenzurowane ani wycinane za wyjątkiem tych, które zawierają wulgaryzmy oraz bezpośrednie niemerytoryczne ataki ad presonam.