Doprawdy nie wiem dlaczego jeszcze nie został opublikowany raport ws. wysokości odszkodowania od Niemiec dla Polski za zniszczenia podczas II wojny światowej. Poseł Arkadiusz Mularczyk - szef parlamentarnego zespołu do spraw reparacji wojennych - już rok temu mówił, że przeszło 1500 stronnicowy raport jest już prawie gotowy i jest tłumaczony na języki: niemiecki oraz angielski [1]. Czy to tłumaczenie na języki obce wymaga już niemal roku? Pytanie wydaje się retoryczne.
Dziś mamy sytuację, że tak naprawdę UE jest już - bez Brytyjczyków - IV Rzeszą Niemiecką. No może z jakimś udziałem Francji czy Holandii, ale to Niemcy decydują o polityce UE. A z jej strony daje się zauważyć atak hybrydowy na Polskę. Komisja Europejska wykorzystuje TSUE do nakładania na nas kar.
Najpierw było żądanie zamknięcia kompleksu "Turów". Jak pisał wczoraj portal businessinsider.com.pl "dziś (36 dni po wyznaczeniu kary) jest to już 18 mln euro. Kwota każdego dnia rośnie o kolejne 500 tys. euro [2]" i będzie egzekwowana w postaci potrąceń należnej kary z pieniędzy, które przysługują Polsce w ramach środków unijnych.
A dziś dowiadujemy się, że "Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej poinformował w komunikacie, że Polska, z uwagi na to, że nie zawiesiła stosowania przepisów krajowych, odnoszących się w szczególności do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, została zobowiązana do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej okresowej kary pieniężnej w wysokości 1 mln euro dziennie" [3].
Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta stwierdził, że "TSUE kompletnie lekceważy i ignoruje polską konstytucję i wyroki TK. Działa poza kompetencjami i nadużywa instytucji kar pieniężnych i środków tymczasowych (...) To kolejny etap operacji mającej oderwać od Polski wpływ na ustrój naszego państwa, to uzurpacja i szantaż" [3].
Wobec już takiej dosłownej agresji instytucji unijnych na Polskę chyba jednak warto w końcu uruchomić procedurę uzyskania od Niemców należnych nam reparacji wojennych. A warunkiem jej rozpoczęcia jest publikacja raportu komisji A. Mularczyka. Zbrodnia niemieckich hitlerowców na Polakach jest zbrodnią przeciw ludzkości i jako taka nie podlega przedawnieniu.
Najprawdopodobniej wartość tych odszkodowań jest na tyle wysoka, że nawet Niemców dzisiaj nie stać by było na ich zapłacenie. Ale trzeba o te pieniądze walczyć a jednocześnie możemy też uzyskać inny cel: odpuszczenie przez UE wojny hybrydowej wobec Polski z wykorzystaniem TSUE i KE.
Ja jeszcze użyłbym innego argumentu: skoro UE nas niesłusznie karze na miliony, to my o taką samą kwotę winniśmy zmniejszyć naszą składkę unijną.
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze nie są przeze mnie cenzurowane ani wycinane za wyjątkiem tych, które zawierają wulgaryzmy oraz bezpośrednie niemerytoryczne ataki ad presonam.