No i zakończył się pompowany przez TVP 66 Konkurs Eurowizji. Nasz wykonawca miał naprawdę kapitalną piosenkę, ale chyba jednak nie na Eurowizję. Była za ambitna.
Tym niemniej i tak K. Ochman od publiczności dostał 105 punktów, co było i tak dużym osiągnięciem. Zgodnie z przewidywaniami wygrała Ukraina dzięki głosom widzów, gdzie uzyskała ponad 400 punktów.
Ale nie to jest przykre. Jury z poszczególnych krajów mogło dać wykonawcom 1,2,3,4,5,6,7,8.10 i 12 punktów. Polska dała Ukrainie 12 punktów, co oznajmiła nasza sprawozdawczyni z okrzykiem "Sława Ukrainie".
A ile ukraińskie jury przyznało punktów Polsce? Równe "0". Nawet nie chociaż jeden punkt.
Także należy się zastanowić czy nasza pomoc Ukraińcom naprawdę po ukraińskiej stronie jest doceniania, czy są to tylko werbalne podziękowania nie mające nic wspólnego z faktyczną wdzięcznością płynącą z ich serca.
To tak na gorąco, bo mam "moralnego kaca" po werdykcie ukraińskiego jury...
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com
Jeżeli moje teksty nie są dla Państwa obojętne i szanują Państwo moją pracę, to mogą mnie Państwo wesprzeć drobną kwotą.
Z góry wszystkim darczyńcom dziękuję!
Nr konta - ALIOR BANK: 58 2490 0005 0000 4000 7146 4814
Paypal: paypal.me/kjahog
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze nie są przeze mnie cenzurowane ani wycinane za wyjątkiem tych, które zawierają wulgaryzmy oraz bezpośrednie niemerytoryczne ataki ad presonam.