Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Trybunał Konstytucyjny. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Trybunał Konstytucyjny. Pokaż wszystkie posty

środa, 2 grudnia 2015

W trybie pilnym potrzebne wnioski nie tylko do TK w sprawie uprawnień i interpretacji prawnych TK!

Wczoraj w tekście: "Czy Trybunał Konstytucyjny stanie przed Trybunałem Stanu?" [1] przedstawiłem w punktach moje przemyślenia na temat obecnego kryzysu konstytucyjnego. Analizując jeszcze raz swój własny tekst doszedłem do wniosku, że każdą kwestię można by rozszerzyć poprzez dokładniejszą analizę prawną, które zapewne kończyłyby się jedną konstatacją: Trybunał Konstytucyjny stał się ciałem łamiącym Konstytucję RP, podobnie jak łamiącym Konstytucję RP był poprzedni Parlament w osobach głosujących za przyjęciem antykonstytucyjnej ustawy o TK z dnia 25.06.2015 roku a także prezydent B. Komorowski, który stał się inicjatorem ustawodawczym tej antykonstytucyjnej ustawy. Dodatkowo można uznać, że TK, PO, PSL, SLD i B. Komorowski podejmowali antykonstytucyjne działania zmierzające do stworzenia możliwości dokonania zamachu stanu i antydemokratycznego obalenia legalnych władz RP.

W jednym z tych punktów napisałem też:

"Zgodnie z Konstytucją i przyjętymi zasadami prawa (nikt nie może decydować we własnej sprawie) uprawnione jest więc stwierdzenie, że TK w ogóle nie może orzekać o konstytucyjności ustaw jego dotyczących i jest to tym bardziej oczywiste, że TK sam był twórcą (współtwórcą) tej ustawy przyjętej 25 czerwca 2015 roku. Więc ewentualne procedowanie TK nad ustawą przygotowaną przez TK i PO-PSL będzie złamaniem, Konstytucji RP". Tym bardziej, że owe procedowanie TK będzie dotyczyło "siebie samego" czyli TK.

Innymi słowy warto zadać pytanie:

Czy Trybunał Konstytucyjny może w ogóle rozstrzygać o konstytucyjności ustaw jego dotyczących i czy takie procedowanie nie będzie czasem złamaniem zasady prawnej mówiącej, że nie można być sędzią we własnej sprawie?

Jako uzupełnienie można też zapytać:

Czy zgodne z prawem i Konstytucją RP jest rozstrzyganie o konstytucyjności ustawy przez TK, która to ustawa była przez TK przygotowywana i procedowana?

W przypadku zaś tej ostatniej kwestii rodzi się też wątpliwość:

Czy  uzyskanie mocy prawnej orzekania przez TK owej ustawy poprzez wyłączenie sędziów TK procedujących w jej powstawaniu a dokonany poprzez wyłączenie m.in. prezesa TK i jego wiceprezesa jest prawnie dopuszczalne biorąc pod uwagę fakt, że to własnie zarząd TK procedował nad ta ustawą a więc niejako prezentował rozwiązania całego TK?

Może więc obecny Parlament powinien przygotować w trybie pilnym wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie konstytucyjności działań w zakresie obejmującym wskazane w powyższych pytaniach prawne kwestie natury zasadniczej dotyczące samego TK?

Osobiście sądzę, że tak naprawdę o konstytucyjności ustaw dotyczących TK nie może orzekać TK a dokonać tego powinien inny organ sądowy, np. Sąd Najwyższy.

I na koniec...

Rozstrzygnięcia kwestii prawnych przez najwyższe organy sądowe takie jak SN czy NSA stają się obowiązującym prawem w kwestiach spornych dotyczących tożsamej materii prawnej. Takim najwyższym organem w zakresie określania konstytucyjności aktów prawnych i interpretacji prawnych w tym zakresie jest TK, choć sensu stricto nie jest sądem i nie dotyczą go żadne zapisy kodeksów prawnych dotyczących sądów powszechnych.

Wobec powyższego, można też jeszcze zwrócić się do TK o rozstrzygnięcie, która jego interpretacja dotycząca możliwości skorzystania z TK z przepisów prawa cywilnego dotyczącego tzw. "zabezpieczenia powództwa" jest obowiązująca prawnie: czy ta z 30.11.2015 roku dopuszczająca możliwość skorzystania z TK z tych przepisów czy też ta z 2006 roku uznająca za niedopuszczalne takież ich wykorzystanie przez TK? szerzej: 2, 3]

I jeszcze dodatkowo w powyższej kwestii dopytać TK o to, czy wydawanie przez niego różnych i sprzecznych ze sobą interpretacji przepisów dotyczących tożsamej materii prawnej nie jest podważeniem ostateczności prawnej decyzji TK, od których nie ma możliwości odwoławczych, bowiem sam TK dokonuje różnych interpretacji prawnych tych samych przepisów i dodatkowo być może też w ten sposób podważa jeszcze zasadę własnej apolityczności i bezstronności?

A żeby już zupełnie rozstrzygnąć wszystkie kontrowersje wokół TK należałoby może też zapytać TK (ale też np. sądy powszechne) czy jest zasadne i zgodne z prawem funkcjonowanie w Polsce samego TK i tym samym nie jest deliktem prawnym sama obowiązująca obecnie Konstytucja RP w zakresie TK? Bowiem TK został powołany przez Wojskową Radę Ocalenia Narodowego w czasie trwania Stanu Wojennego ustawą z dnia 26 marca 1982 r. o zmianie Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Stan Wojenny zaś został przygotowany i wprowadzony - zgodnie z wyrokiem Sądu Powszechnego w sprawie G. Kiszczaka [4] -przez "związek przestępczy o charakterze zbrojnym". Tak więc czy ustanowiony i wprowadzony w życie przez "związek przestępczy o charakterze zbrojnym" Stan Wojenny i wszystkie decyzje podjęte przez przestępcze władze SW w czasie jego trwania nie są przestępstwem a tym samym nie posiadające mocy prawnej, bezprawne i łamiące prawo a tym samym czy takąż decyzją nie jest ustanowienie przez te przestępcze władze Trybunału Konstytucyjnego? A czyż w takim razie kontynuacyjne umieszczenie w obecnie obowiązującej Konstytucji RP zapisów o istnieniu TK utworzonych przez przestępców łamiących prawo nie jest czasem przesłanką o zakwestionowaniu zasadności prawnej funkcjonowania obecnej Konstytucji w tym zakresie i czy nie można wobec tego podjąć decyzji o nieważności prawnej zapisów Konstytucji dotyczących TK?

A może tak naprawdę owe pytania należałoby skierować do sądów powszechnych a tym samym najpewniej do rozstrzygnięcia przez SN lub też poddać rozpatrzeniu przez Parlament?

P.S. (dopisek dodany po publikacji tekstu)

Jeden z komentarzy pod tekstem na salonie24 autorstwa komentatora o nicku "JANOBIELS" dotyczył zapytania o możliwość przeprowadzenia referendum konstytucyjnego w sprawie zmian w konstytucji [5].

Odpowiadając stwierdziłem, że oczywiście być może powinno się do takiego referendum dążyć i może ono okazać się obecnie rozwiązaniem niezbędnym, bowiem to przecież suweren, czyli naród jest najwyższą konstytucyjną władzą w Polsce. Dodałem też także refleksję, że może warto byłoby zmienić wpierw prawo w zakresie referendum obniżające lub znoszące warunek jego mocy prawnej obejmujący określoną frekwencję wyborczą?

[1] http://krzysztofjaw.blogspot.com/2015/12/czy-trybuna-konstytucyjny-stanie-przed.html
[2] http://wpolityce.pl/polityka/273722-trybunal-wydal-decyzje-o-zabezpieczeniu-czyli-zakazal-poslom-wybierania-sedziow-wczesniej-sam-tk-uznal-ze-nie-moze-poslugiwac-sie-zabezpieczeniem,
[3] http://beem.deep.salon24.pl/683341,koncz-trybunale-konstytucyjny-wstydu-oszczedz
[4] http://www.tvp.info/20470182/wyrok-dla-kiszczaka-juz-prawomocny-dwa-lata-wiezienia-w-zawieszeniu-za-stan-wojenny

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com

wtorek, 1 grudnia 2015

Czy Trybunał Konstytucyjny stanie przed Trybunałem Stanu?

Na wstępie polecam tekst blogera "Beem.Deep" zatytułowany: "Czy Trybunał Konstytucyjny uzna własną niekonstytucyjność? [1]

Rzeczywistość jest taka i pozostaje nadal po spotkaniu opozycji i TK z Prezydentem A. Dudą:

1) Niezgodnie z Konstytucją RP ustawę z 25 czerwca 2015 o Trybunale Konstytucyjnym przygotował sam Trybunał Konstytucyjny w osobach jego zarządu, czyli Prezesa i Wiceprezesa wraz z częścią innych sędziów TK  Zgodnie z Konstytucja owi sędziowie nie mieli prawa do prac nad jakimikolwiek aktami ustawodawczymi, bowiem są władzą sądowniczą a nie ustawodawczą ni wykonawczą, które to z kolei zostały wybrane przez konstytucyjnego suwerena, czyli naród. Ten fakt jest złamaniem Konstytucji RP przez TK,

2) Zgodnie z Konstytucją niektórzy sędziowie muszą być wyłączeni z orzekania o konstytucyjności  w sprawie, w której procedowali w jakikolwiek sposób, a więc zarówno Prezes TK i jego podwładny oraz ci sędziowie, którzy dołożyli swoje zdanie lub podjęli działania w procedowaniu takież ustawy muszą być wyłączeni z orzekania konstytucyjności tej ustawy. Więc jakikolwiek udział tych sędziów w orzekaniu w dniu 3 grudnia 2015 roku będzie złamaniem Konstytucji RP. To kolejny element dotyczący TK i możliwego przez niego złamania Konstytucji RP,

3) Zgodnie z Konstytucją i ustawą o TK wyłączenie z procedowania o konstytucyjności ustaw określonego sędziego TK jest przez niego zgłaszane do Prezesa TK lub sędziego znajdującego się w zarządzie TK, czyli w tej sytuacji istnieje antykonstytucyjna i niezgodna z prawem okoliczność zgłaszania wyłączenia z orzekania samego siebie składana samemu sobie, niezależnie czy czyniłby to Prezes TK czy Wiceprezes. Jest to kolejna antykonstytucyjna możliwość działania TK,

4) Zgodnie z Konstytucją i przyjętymi zasadami prawa (nikt nie może decydować we własnej sprawie) uprawnione jest więc stwierdzenie, że TK w ogóle nie może orzekać o konstytucyjności ustaw jego dotyczących i jest to tym bardziej oczywiste, że TK sam był twórcą tej ustawy przyjętej 25 czerwca 2015 roku. Więc ewentualne procedowanie TK nad ustawą przygotowaną przez TK i PO-PSL będzie złamaniem, Konstytucji RP,

5) Konstytucyjne zapisy w Konstytucji mogą być zmieniane przez sejm jedynie kwalifikowaną większością głosów. W zapisie ustawy z 25 czerwca autorstwa TK i większości parlamentarnej PO-PSL zawarto ustępy zmieniające zapisy Konstytucji zwykłą większością głosów, co jest rażąco niezgodne z Konstytucją.   Chodzi o zapis dotyczący możliwości stwierdzenia niemożności wykonywania swoich obowiązków przez Prezydenta RP. W Konstytucji jest zapis, że TK może zacząć procedowanie w tej sprawie jedynie na wniosek Marszałka Sejmu a w antykonstytucyjnej ustawie TK-PO-PSL pominięto taką konieczność pozwalając TK samodzielnie decydować - bez wniosku Marszałka - o podjęciu procedury odsunięcia od władzy legalnie wybranego przez naród prezydenta. To kolejne złamanie Konstytucji, zarówno przez jej twórców w postaci TK, jak i prezydenta B. Komorowskiego i też poprzedni Parlament,

6) Jeżeli  prezes i wiceprezes TK (i jeszcze inni sędziowie TK) brali udział w procedowaniu własnej ustawy i monitorowali proces jej zatwierdzenia przez Parlament to jasno wskazuje to na fakt, że tak naprawdę cały Trybunał Konstytucyjny nie jest uprawniony do orzekania w sprawie przygotowywanej przez siebie ustawy ponieważ TK jest reprezentowany przez jego zarząd, więc jeśli zarząd procedował nad ustawą to znaczy, że jej treść jest stanowiskiem TK, podobnie jak normalnym jest, że to co podejmuje prezes i zarząd np. firmy jest jednoznaczne ze zobowiązaniem i decyzjami podjętymi przez całą firmę! Mogą istnieć wyjątki kiedy to niektóre osoby z kierownictwa mogą złożyć swoje zdanie odrębne. To zdanie odrębne wobec ewentualnego stwierdzenia konstytucyjności antykonstytucyjnej ustawy z dnia 25 czerwca 2015 a wyrażone w dniu 3 grudnia 2015 roku będzie więc zgodne z Konstytucja RP. A więc każdy z sędziów TK, który orzeknie o konstytucyjności zapisów ustawy o TK z czerwca 2015 roku postąpi antykonstytucyjnie i naruszy porządek ustrojowy i prawny RP,

7) Antykonstytucyjne zapisy przygotowanej przez TK-PO-PSL ustawy z dnia 25 czerwca 2015 roku rozszerzające wbrew Konstytucji uprawnienia TK do rozpoczęcia procedury odsunięcia urzędującego prezydenta od sprawowania przez niego funkcji noszą znamiona przygotowywanego zamachu stanu na konstytucyjny porządek prawny, ustrój, prawo obowiązujące w Polsce i na najwyższe władze RP. Wobec tego ci sędziowie, którzy przygotowywali tą ustawę oraz dodatkowo ci, którzy w dniu 3 grudnia 2015 roku orzekną, że ustawa TK-PO-PSL jest zgodna w tym zakresie z Konstytucją muszą być uznani za osoby podważające Konstytucję RP i przygotowujące ewentualny zamach stanu w Polsce a jako, że są i będą to osoby publiczne i sprawujące jedną z najwyższych władz sądowniczych w naszym kraju powinni stanąć przez Trybunałem Stanu,

8) Podobnie przed Trybunałem Stanu winni zasiąść wszyscy posłowie i senatorowie głosujący za przyjęciem antykonstytucyjnej ustawy czerwcowej... noszącej znamiona prawnego przygotowywania do realizacji w Polsce antydemokratycznego i antykonstytucyjnego zamachu stanu na prezydenta A. Dudę i być może na inne legalnie wybrane przez naród władze,

9) Antydemokratyczne i antykonstytucyjne przygotowywanie zamachu stanu poprzez tworzenie prawa zezwalającego na taki antykonstytucyjny zamach winno też skutkować odpowiedzialnością prawną organizacji przygotowujących taki zamach. Skoro więc PO i PSL oraz część SLD głosowała za zamachem stanu wbrew prawu i demokratycznej Konstytucji to te organizacje - zgodnie z Konstytucją i uprawnieniami TK - winny być zdelegalizowane jako dążące do obalenia istniejącego systemu ustrojowego i legalnie wybranej władzy,

10) Antykonstytucyjna ustawa o TK przygotowana przez TK-PO-PSL i przyjęta tuż przed zakończeniem kadencji poprzedniego Parlamentu jest niezgodna z prawem konstytucyjnym i wykonawczym w zakresie wyboru sędziów TK, którzy winni być wybierani przez nowy Parlament i w czasie, gdy faktycznie kończy się kadencja  sędziów kończących pracę w TK. I znów mamy do czynienia ze złamaniem prawa i zapisów konstytucyjnych.

Podsumowując ten galimatias...

W świetle więc obecnej sytuacji prawnej cały Trybunał Konstytucyjny reprezentowany przez jego prezesów nie może w ogóle orzekać w sprawie ustawy przygotowanej przez siebie. Dodatkowo sędziowie przygotowujący ową ustawę przyjętą w czerwcu 2015 roku oraz ci, którzy mimo bezprawności orzekną jej zgodność z Konstytucją w pełnym zakresie lub w części dotyczącej wyboru sędziów TK i/lub rozszerzającej uprawnienia TK dotyczące odsunięcia od władzy urzędującego prezydenta  powinni być postawieni przed Trybunałem Stanu. Podobnie jak przywódcy i parlamentarzyści PO i PSL zmieniający Konstytucję zwykłą a nie kwalifikowaną większością i przygotowujący zamach stanu na władze RP. Tym samym delegalizacji wymaga PO i PSL jako organizacje dążące do zamachu stanu i obalenia demokratycznego i ustrojowego porządku prawnego w Polsce.

[1] http://beem.deep.salon24.pl/683152,czy-trybunal-konstytucyjny-uzna-wlasna-niekonstytucyjnosc


Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad... http://krzysztofjaw.blogspot.com/ kjahog@gmail.com