Na wstępie polecam tekst blogera "Beem.Deep" zatytułowany: "Czy Trybunał Konstytucyjny uzna własną niekonstytucyjność? [1]
Rzeczywistość jest taka i pozostaje nadal po spotkaniu opozycji i TK z Prezydentem A. Dudą:
1) Niezgodnie z Konstytucją RP ustawę z 25 czerwca 2015 o Trybunale Konstytucyjnym przygotował sam Trybunał Konstytucyjny w osobach jego zarządu, czyli Prezesa i Wiceprezesa wraz z częścią innych sędziów TK Zgodnie z Konstytucja owi sędziowie nie mieli prawa do prac nad jakimikolwiek aktami ustawodawczymi, bowiem są władzą sądowniczą a nie ustawodawczą ni wykonawczą, które to z kolei zostały wybrane przez konstytucyjnego suwerena, czyli naród. Ten fakt jest złamaniem Konstytucji RP przez TK,
2) Zgodnie z Konstytucją niektórzy sędziowie muszą być wyłączeni z orzekania o konstytucyjności w sprawie, w której procedowali w jakikolwiek sposób, a więc zarówno Prezes TK i jego podwładny oraz ci sędziowie, którzy dołożyli swoje zdanie lub podjęli działania w procedowaniu takież ustawy muszą być wyłączeni z orzekania konstytucyjności tej ustawy. Więc jakikolwiek udział tych sędziów w orzekaniu w dniu 3 grudnia 2015 roku będzie złamaniem Konstytucji RP. To kolejny element dotyczący TK i możliwego przez niego złamania Konstytucji RP,
3) Zgodnie z Konstytucją i ustawą o TK wyłączenie z procedowania o konstytucyjności ustaw określonego sędziego TK jest przez niego zgłaszane do Prezesa TK lub sędziego znajdującego się w zarządzie TK, czyli w tej sytuacji istnieje antykonstytucyjna i niezgodna z prawem okoliczność zgłaszania wyłączenia z orzekania samego siebie składana samemu sobie, niezależnie czy czyniłby to Prezes TK czy Wiceprezes. Jest to kolejna antykonstytucyjna możliwość działania TK,
4) Zgodnie z Konstytucją i przyjętymi zasadami prawa (nikt nie może decydować we własnej sprawie) uprawnione jest więc stwierdzenie, że TK w ogóle nie może orzekać o konstytucyjności ustaw jego dotyczących i jest to tym bardziej oczywiste, że TK sam był twórcą tej ustawy przyjętej 25 czerwca 2015 roku. Więc ewentualne procedowanie TK nad ustawą przygotowaną przez TK i PO-PSL będzie złamaniem, Konstytucji RP,
5) Konstytucyjne zapisy w Konstytucji mogą być zmieniane przez sejm jedynie kwalifikowaną większością głosów. W zapisie ustawy z 25 czerwca autorstwa TK i większości parlamentarnej PO-PSL zawarto ustępy zmieniające zapisy Konstytucji zwykłą większością głosów, co jest rażąco niezgodne z Konstytucją. Chodzi o zapis dotyczący możliwości stwierdzenia niemożności wykonywania swoich obowiązków przez Prezydenta RP. W Konstytucji jest zapis, że TK może zacząć procedowanie w tej sprawie jedynie na wniosek Marszałka Sejmu a w antykonstytucyjnej ustawie TK-PO-PSL pominięto taką konieczność pozwalając TK samodzielnie decydować - bez wniosku Marszałka - o podjęciu procedury odsunięcia od władzy legalnie wybranego przez naród prezydenta. To kolejne złamanie Konstytucji, zarówno przez jej twórców w postaci TK, jak i prezydenta B. Komorowskiego i też poprzedni Parlament,
6) Jeżeli prezes i wiceprezes TK (i jeszcze inni sędziowie TK) brali udział w procedowaniu własnej ustawy i monitorowali proces jej zatwierdzenia przez Parlament to jasno wskazuje to na fakt, że tak naprawdę cały Trybunał Konstytucyjny nie jest uprawniony do orzekania w sprawie przygotowywanej przez siebie ustawy ponieważ TK jest reprezentowany przez jego zarząd, więc jeśli zarząd procedował nad ustawą to znaczy, że jej treść jest stanowiskiem TK, podobnie jak normalnym jest, że to co podejmuje prezes i zarząd np. firmy jest jednoznaczne ze zobowiązaniem i decyzjami podjętymi przez całą firmę! Mogą istnieć wyjątki kiedy to niektóre osoby z kierownictwa mogą złożyć swoje zdanie odrębne. To zdanie odrębne wobec ewentualnego stwierdzenia konstytucyjności antykonstytucyjnej ustawy z dnia 25 czerwca 2015 a wyrażone w dniu 3 grudnia 2015 roku będzie więc zgodne z Konstytucja RP. A więc każdy z sędziów TK, który orzeknie o konstytucyjności zapisów ustawy o TK z czerwca 2015 roku postąpi antykonstytucyjnie i naruszy porządek ustrojowy i prawny RP,
7) Antykonstytucyjne zapisy przygotowanej przez TK-PO-PSL ustawy z dnia 25 czerwca 2015 roku rozszerzające wbrew Konstytucji uprawnienia TK do rozpoczęcia procedury odsunięcia urzędującego prezydenta od sprawowania przez niego funkcji noszą znamiona przygotowywanego zamachu stanu na konstytucyjny porządek prawny, ustrój, prawo obowiązujące w Polsce i na najwyższe władze RP. Wobec tego ci sędziowie, którzy przygotowywali tą ustawę oraz dodatkowo ci, którzy w dniu 3 grudnia 2015 roku orzekną, że ustawa TK-PO-PSL jest zgodna w tym zakresie z Konstytucją muszą być uznani za osoby podważające Konstytucję RP i przygotowujące ewentualny zamach stanu w Polsce a jako, że są i będą to osoby publiczne i sprawujące jedną z najwyższych władz sądowniczych w naszym kraju powinni stanąć przez Trybunałem Stanu,
8) Podobnie przed Trybunałem Stanu winni zasiąść wszyscy posłowie i senatorowie głosujący za przyjęciem antykonstytucyjnej ustawy czerwcowej... noszącej znamiona prawnego przygotowywania do realizacji w Polsce antydemokratycznego i antykonstytucyjnego zamachu stanu na prezydenta A. Dudę i być może na inne legalnie wybrane przez naród władze,
9) Antydemokratyczne i antykonstytucyjne przygotowywanie zamachu stanu poprzez tworzenie prawa zezwalającego na taki antykonstytucyjny zamach winno też skutkować odpowiedzialnością prawną organizacji przygotowujących taki zamach. Skoro więc PO i PSL oraz część SLD głosowała za zamachem stanu wbrew prawu i demokratycznej Konstytucji to te organizacje - zgodnie z Konstytucją i uprawnieniami TK - winny być zdelegalizowane jako dążące do obalenia istniejącego systemu ustrojowego i legalnie wybranej władzy,
10) Antykonstytucyjna ustawa o TK przygotowana przez TK-PO-PSL i przyjęta tuż przed zakończeniem kadencji poprzedniego Parlamentu jest niezgodna z prawem konstytucyjnym i wykonawczym w zakresie wyboru sędziów TK, którzy winni być wybierani przez nowy Parlament i w czasie, gdy faktycznie kończy się kadencja sędziów kończących pracę w TK. I znów mamy do czynienia ze złamaniem prawa i zapisów konstytucyjnych.
Podsumowując ten galimatias...
W świetle więc obecnej sytuacji prawnej cały Trybunał Konstytucyjny reprezentowany przez jego prezesów nie może w ogóle orzekać w sprawie ustawy przygotowanej przez siebie. Dodatkowo sędziowie przygotowujący ową ustawę przyjętą w czerwcu 2015 roku oraz ci, którzy mimo bezprawności orzekną jej zgodność z Konstytucją w pełnym zakresie lub w części dotyczącej wyboru sędziów TK i/lub rozszerzającej uprawnienia TK dotyczące odsunięcia od władzy urzędującego prezydenta powinni być postawieni przed Trybunałem Stanu. Podobnie jak przywódcy i parlamentarzyści PO i PSL zmieniający Konstytucję zwykłą a nie kwalifikowaną większością i przygotowujący zamach stanu na władze RP. Tym samym delegalizacji wymaga PO i PSL jako organizacje dążące do zamachu stanu i obalenia demokratycznego i ustrojowego porządku prawnego w Polsce.
[1] http://beem.deep.salon24.pl/683152,czy-trybunal-konstytucyjny-uzna-wlasna-niekonstytucyjnosc
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com
Szczęście to codzienne odczuwanie własnej wolności od wszystkiego... Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Panie Krzysztofie,
OdpowiedzUsuńniestety obserwujemy po obu stronach rozpychanie się prawne. Natomiast nie zmienia faktu to, że największe wykroczenie popełnił niestety Pan Prezydent, nie egzekwując ustawy i nie przyjmując ślubowania sędziów. Choćby i budziło to jego niesmak, to powinien przyjąć ślubowania, bo taki obowiązek na niego nakłada prawo. Uzurpował sobie tym samym władzę, która należy do Sejmu, a nie do niego. I nie wykonał ustawy. Co kwalifikuje go na Trybunał Stanu, trzeba to sobie uczciwie powiedzieć, nawet jeśli ma się do niego sympatię.
Co do stawiania członków TK przed TS - czy zna Pan przepisy dotyczące stawiania przed TS i przypadki, które tego wymagają? Polecam zapoznać się z obowiązującym prawem, które w Polsce jeszcze póki co obowiązuje.
Panie mądraliński-p.Prezydent postąpił słusznie,bo ponad prawem stoi dobro Narodu.Jeżeli pan się z tym nie zgadza to pańska sprawa.Nie może być tak,że TK łamie zasady i przepisy KonstytucjiRP bazkarnie a Prezydent musi być czyściutki jak żona Cezara.Prezydent uratował Polskę i Polaków przed prostytucją TK.Radzę nie rezonować w sprawie tak ważnej dla kraju a swój formalizm schować do kapelusza.
OdpowiedzUsuń