wtorek, 23 lutego 2010

Gargas i kolejna smutna prawda o Jaruzelskim...

Witam

Nie przebrzmiewają echa i skutki emisji filmu "Towarzysz Generał".

Ostatnio "ręka sprawiedliwości" dosięgnęła Panią Anitę Gargas z TVP. Podobno straciła stanowisko kierownicze właśnie za emisję tego dokumentu.  Są różne spekulacje wokół tego wydarzenia. Mówi się nawet, że była to rozgrywka osobista kojarzonego z PiS-em  szefa Jedynki Pana Hoflika. Tak twierdzi Rzeczpospolita, która  przypisuje Wojciechowi Hoflikowi podjęcie decyzji o nagłej zmianie ramówki i emisji filmu. Według Rzeczpospolitej było to działanie zaskakujące, bowiem Szef TVP blokował wcześniej emisję filmu o Jaruzelskim a wcześniej osobiście był przeciwny zatrudnieniu Gargas. Tako oto w makiaweliczny sposób - spodziewając się reakcji Lewicy - miał (wg. Rzepy) podać czerwonym jej głowę na tacy.

Nie znam "kuchni TVP" i nie wiem jakie tak naprawdę przyczyny były pierwotnym źródłem dymisji Anity Gargas. Dalej ją bardzo cenię, a jej program Misja Specjalna był jednym z najlepszych programów a'la śledczych (inerwencyjnych). Oczywiście miał swoje wady, ale wypełniał posłannictwo czwartej władzy, a więc (kolokwialnie) "patrzył władzy na ręce".

Bo cóż takiego się w Polsce obecnie dzieje? Większość dziennikarskiej swołoczy stało się częścią władzy... już nie są reprezentantami wolnego, niezależnego zawodu kontrolującego poczynania aktualnie rządzących, ale są ich bezwolną tubą propagandową. W większości polskich mediów wszystko właśnie odwróciło się do góry nogami. Zamiast patrzeć na ręce rządowi mającemu realny wpływ na sytuację wewnętrzną i zewnętrzną Polski, media skupiają się na śledzeniu poczynań i krytykowaniu opozycji oraz obecnego prezydenta. A przecież powinno być odwrotnie. Demokracja tym przecież różni się od totalitaryzmu, że społeczeństwo ma prawo a nawet powinność kontroli władzy, w przypadku opozycji i dziennikarzy jest to niemal konieczność.

Oczywiście trzeba również oceniać dziennikarsko opozycję i obecnego Prezydenta (to też skądinąd władza przecież) i  rolę jaką odgrywają ich działania, ale na dzień dzisiejszy to PO podejmuje (albo nie podejmuje w ogóle) najważniejsze decyzje dla Polaków (przecież tak naprawdę rola prezydenta jest li tylko - pomimo jego pohukiwań - w większości reprezentacyjna).

Właśnie Pani Anita Gargas i jej program Misja Specjalna spełniali (a program jeszcze spełnia) tą podstawową, niejako kontrolną, rolę w państwach o wolnej demokracji. Jej dymisja i karanie jest kolejnym etapem totalitaryzacji Polski.

Wracając teraz do Pana Generała Wojciecha Jaruzelskiego.

Po emisji filmu posypały się głosy krytyki będące de facto obroną Generała. Napisano o tym już bardzo dużo. Ja osobiście uważałem i dalej uważam Generała za zdrajcę Narodu Polskiego i Polski oraz za karierowicza "czystej wody".

Oczywiście każdy może mieć inne zdanie. Moje wynika z określonych poglądów politycznych i wartości, którymi kieruję się w życiu.

Tym bardziej więc słucham też wszelakich głosów ludzi związanych z Generałem przynależnością partyjną i wizją socjalistycznej Polski. Bowiem zawsze istnieje prawdopodobieństwo, że faktycznie Generał mógł jednak być polskim patriotą, który działał w określonych warunkach geopolitycznych determinujących niektóre jego działania (nawet chwilami wydające się niekorzystne, ale w konsekwencji pro polskie).

Niestety okazuje się jednak, że nawet z perspektyw części działaczy komunistycznych Generał też jest oceniany jako zwykły i podły karierowicz, który dla utrzymania władzy gotów był nawet poświęcić najbliższych przyjaciół. Człowieka można oceniać różnie. Gd walczy z własnym wrogiem można nawet zrozumieć jego działania, gdy jednak niszczy przyjaciół w imię swoich egoistycznych dążeń do wszechwładzy uważając ich za zagrożenie dla jego dominacji to... ocena może być tylko jedna: pusty prymityw, megaloman, mitoman i żałosny karierowiczek (to i tak oceny bardzo łagodne).

Towarzysz Generał jest filmem oceniającym i przedstawiającym życie Generała z punktu widzenia interesu Polski i Narodu Polskiego. Dużo wcześniej powstał też program Misja Specjalna zatytułowany "Jaruzelski jakiego nie znacie". Przedstawia on opinie i oceny Generała z punktu widzenia jego Towarzyszy partyjnych, m.in. E. Gierka, jego syna i innych.

Poniżej prezentuję ten program w trzech częściach. Jego wymowa jest jednoznaczna: Generał nie zasługuje na żaden szacunek a część bohaterów programu zastanawia się, jak Generał może przy goleniu spokojnie patrzeć na swoje odbicie w lustrze.

Polecam obejrzenie całości, tym bardziej, że niektórzy Towarzysze Generała wypowiadają się po raz pierwszy przed kamerą! Przypominam również, że program powstał na długo przed emisja Towarzysza Generała...

1)


2)


3)


Zostawiam Was bez komentarza....

Pozdrawiam

ZOSTAW ZA SOBĄ MĄDROŚCI ŚLAD...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze nie są przeze mnie cenzurowane ani wycinane za wyjątkiem tych, które zawierają wulgaryzmy oraz bezpośrednie niemerytoryczne ataki ad presonam.