piątek, 10 lutego 2023

Prezydent skierował ustawę o SN do TK - jakie mamy wyjścia?

Dziś Prezydent RP w swoim orędziu do Polaków stwierdził, iż podjął decyzję o skierowaniu nowelizacji ustawy o SN do Trybunału Konstytucyjnego, w trybie kontroli prewencyjnej. To oznacza, że ustawa nie będzie obowiązywała, dopóki Trybunał Konstytucyjny nie wypowie się na temat jej zgodności z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej. 

Pisałem o KPO wielokrotnie i dalej uważam, że Polska w ogóle nie powinna walczyć o te środki i postawić weto w lipcu i sierpniu 2020 roku. Niestety wtedy premier M. Morawiecki został oszukany przez Ursulę von der Leyen i podpisał porozumienie z UE i od tego się zaczęło. Później dostawaliśmy coraz to nowe "kamienie milowe", których spełnienie oznaczałoby uruchomienie środków z FO (KPO). Tych kamieni uzbierało się chyba już ze 200.

M. Morawiecki w końcu się poddał UE i zgodził się na wszystko, co ona chciała. Powstała ustawa spełniająca wymagania KE i UE, która ostatecznie bez zmian została przyjęta i skierowana do podpisu prezydenta. Ustawa ta wprowadza zapisy, które być może (wedle mnie na pewno) są niekonstytucyjne i tak sądzi też prezydent. Aby rozwiać te wątpliwości skierował ją do polskiego TK, który ocenia zgodność polskich aktów prawnych z Konstytucją RP.  

Co zrobi TK? Według mnie nie może postąpić inaczej jak orzec, że omawiana nowelizacja jest niezgodna z Konstytucją RP. 

Co wtedy? Jakie mamy możliwości?

Po pierwsze możemy UE postraszyć Polexitem. Tyle tylko, że rząd tego przed wyborami nie zrobi, bo Polacy nie są w ogóle świadomi w co się przerodziła UE od momentu, kiedy do nie wstępowaliśmy. Polacy dalej - wbrew faktom  i zdrowemu rozsądkowi – popierają UE jakby ona była czymś oczywistym. A tak przecież nie jest, bo jeżeli UE dalej będzie zmierzała w tym kierunku co teraz to skończy się na utracie przez Polskę niepodległości i zostaniemy landem niemieckim w Jednej Sfederalizowanej Europie. Aby oswoić Polaków z myślą o możliwości Polexitu potrzeba ogólnopolskiej debaty wzorem takich jakie odbywały się w Norwegii, gdy dyskutowano możliwość przyjęcia Norwegii do UE. Dyskusje te spowodowały, że dwukrotnie Norwegowie powiedzieli UE "Nie" i są dzisiaj poza UE, co wcale nie wpływa negatywnie na jej wspaniały rozwój. Także można sobie radzić w Europie poza UE? Można!

Po drugie można zagrozić wstrzymaniem płatności naszych składek do UE. Skoro bowiem UE wstrzymuje już tyle czasu należne  nam  pieniądze z FO (KPO) i stawia nam co rusz nowe "kamienie milowe" oraz cyklicznie nas okłamuje to mamy prawo zareagować wstrzymaniem całości lub części naszej obowiązującej składki do UE. Jest to oczywiście pójście na otwartą wojnę z UE i trudno nawet określić jakie byłyby tego konsekwencje. 

No i jest też możliwość "opcji zerowej", czyli szybkiego odejścia premiera M. Morawickiego i powołanie nowego premiera. Jaka byłaby forma odejścia MM jest teraz nieważne. Mógłby sam podać się do dymisji, zostać odwołanym lub powołanym na inne ważne stanowisko w Polsce lub poza nią. To wydaje się najlepszym rozwiązaniem, ale taka decyzja musiałaby zapaść jeszcze w lutym lub na początku marca. Nowy premier mógłby zacząć negocjacje z UE niejako od nowa pozbywając się balastu w postaci dającego oszukiwać się przez UE M. Morawieckiego. Musiałby być to mocny kandydat. Na teraz przychodzi mi do głowy B. Szydło. 

To tak na gorąco po decyzji prezudenta

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad... 

© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw) 
http://krzysztofjaw.blogspot.com/ 
kjahog@gmail.com 

Jeżeli moje teksty nie są dla Państwa obojętne i szanują Państwo moją pracę, to mogą mnie Państwo wesprzeć drobną kwotą. 

Z góry wszystkim darczyńcom dziękuję! 
Nr konta - ALIOR BANK: 58 2490 0005 0000 4000 7146 4814 
Paypal: paypal.me/kjahog

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze nie są przeze mnie cenzurowane ani wycinane za wyjątkiem tych, które zawierają wulgaryzmy oraz bezpośrednie niemerytoryczne ataki ad presonam.