Witam
Cos nie tak było z agregacją mojego bloga:
http://krzysztofjaw.pardon.pl/dyskusja/1925940/lemingi_-_nowa_twarz_pseu...
Pojawiły sie artykuły ogółem z portalu "Pardon". Niemniej, po wykasowaniu części, zostawiłem jeden na temat ostatniej opinii T.Lisa.
Ponizej mój cały blog na Pardonie:
Witam
"Znany dziennikarz nie zostawił suchej nitki na środowisku, którego sam jest ważnym reprezentantem. W "Polska The Times" ukazał się felieton Tomasza Lisa na temat kondycji mediów w naszym kraju. O dziwo, jeden z najsłynniejszych polskich dziennikarzy zdaje się mówić jednym głosem z wieloma politycznymi blogerami. Blogerzy od dawna piszą to, co skonstatował redaktor Lis. Jego zdaniem polskie media podejmują intensywne starania: y naród ogłupić tak szybko, jak się da, tak bardzo, jak się da. Wypadałoby Lisowi pogratulować odwagi w wygłaszaniu opinii. Jest jednak pewne, ale". Czy przypadkiem redaktor nie wspiął się właśnie na "Himalaje hipokryzji"?"
Źródło:http://www.pardon.pl/artykul/8941/tomasz_lis_...
Oczywiście, że tak. Tomasz Lis jest hipokrytą, bo sam ogłupia ludzi tworząc tendencyjny program "Tomasz Lis na żywo". Nie wiem czy jest to jego kolejna "gra" mająca na celu skanalizowanie "blogowania", czy też autentyczna refleksja także wobec poziomu własnego dziennikarstwa. Mam nadzieje, ze to drugie, (chociaż mam wiele wątpliwości).
Niemniej jednak jest to głos cokolwiek symptomatyczny. Potwierdza, że media tworzą rzeczywistość i są podatne na różnego rodzaju naciski. I świadczy to też o poziomie intelektualnym odbiorców mediów: skoro dają się tak ogłupiać to faktycznie sami są głupi. Konkluzja jakże prawdziwa i trafna.
I nie chodzi o to żeby kogoś obrażać: po prostu w epoce powierzchowności nie potrafimy, my Polacy, ale także np. Europejczycy, najzwyczajniej w świecie myśleć i mieć swoje poglądy! Nie jest to nasza wina. System kształcenia nie wyzwala w nas umiejętności obiektywnej oceny rzeczywistości, logicznego rozumowania, poczucia własnej tożsamości i niezależności. Jesteśmy zdani na media, polityków i PR-owców różnej maści. Jest to smutne, ale prawdziwe. Ilu Polaków przeczytało ostatnio jakąś wartościową książkę, obejrzało ambitny (nie komercyjny film), poszło do teatru, opery, napisało wiersz czy chociażby jakikolwiek swój własny tekst? Ilu Polaków jest w stanie obejrzeć i przeczytać treści różne informacyjnie i światopoglądowo, a na tej podstawie wyrobić sobie własna opinie i zdanie? Ilu Polaków jest w stanie dyskutować merytorycznie bez inwektyw i wulgaryzmów? Ilu jest światłych Polaków mogących zadbać o swój naród, polskość i Polskę? Pytania retoryczne.
A media, przy współudziale polityków od prawa do lewa, robią sieczkę z naszych umysłów od 20-lat. Tworzą pokolenie (pokolenia?) Lemingów.
"Lemingi - grupa ssaków, w której skład wchodzi kilka gatunków (m.in. leming właściwy, leming obrożny, leming leśny) z rodziny nornikowatych; małe gryzonie, występujące w dużych ilościach w tundrze północnej Europy, Azji i Ameryki Północnej. Generalną cechą odróżniającą je od chomików i świnek morskich jest dłuższy ogonek - krótszy od szczurzego, lecz znacznie dłuższy od ogonka chomika czy świnki morskiej. Żywią się korzeniami, mchami i trawą. Lemingi poszukując zimą pożywienia, kopią chodniki w każdej warstwie śniegu. Rozmnażają się bardzo intensywnie. Jedna samica rodzi od 8 do 10 młodych w miocie, 5 razy w roku. Jednakże wiele z tych zwierząt ginie w kontakcie z drapieżnikami bądź podczas masowych migracji. Kolonia lemingów potrafi przebyć bardzo duże odległości. Fałszywa legenda bazowana na amerykańskim filmie wytwórni Disneya White Wilderness (1958) sugerowała, iż kiedy zbliżają się do oceanu bądź morza, myślą, że są w stanie je przepłynąć; W praktyce jednak, jest to często dalekie od prawdy, a sugestia w filmie była jedynie wymysłem autorów, którzy sami zepchnęli gryzonie do wody".
Źródło:http://pl.wikipedia.org/wiki/Leming
"Jest bardzo przyjaznym i ciekawskim zwierzaczkiem. Uwielbia budować tunele w warstwie trocin i sianka oraz biegać w kołowrotku. Je ziarno, czasami trochę marchewki, lubi też sianko".
Źródło:http://www.pupile.com/lemingi/leming
"Lemmings seria gier komputerowych, logicznych. Celem jest doprowadzenie grupy lemingów do wyjścia, aby tego dokonać należy do lemingów przydzielać odpowiednie zadania (np. kopanie, budowanie schodków, itp.). Celem gracza jest uratowanie (doprowadzenie do wyjścia) określonej dla danego poziomu gry (lub większej) liczby lemingów. W tym celu, aby zapewnić swoim podopiecznym lemingom bezpieczną drogę, gracz ma do dyspozycji różne umiejętności, które może im przydzielać. Na wczesnych poziomach gry zwykle gracz posiada dużo umiejętności i ma sporo miejsca na eksperymenty i zabawy, natomiast trudniejsze poziomy często wymagają prawidłowego wykorzystania wszystkich dostępnych umiejętności w określonej sekwencji, miejscu i czasie. Lemingi w grze postępują zgodnie z następującymi zasadami: początkowo, po wykluciu się z norki i spadnięciu na grunt leming maszeruje do przodu w prawo, gdy leming natrafi na zbyt wysoką przeszkodę, zawraca, gdy "skończy się" podłoże pod lemingiem spada on na dół. Lemingi nie oddziałują na siebie bezpośrednio, np. gdy jeden leming spotka drugiego idącego w przeciwnym kierunku, mijają się i kontynuują marsze w swoich kierunkach. Punkt ten nie dotyczy porządkowych zostanie to omówione później. Gdy leming natrafi na wyjście wchodzi do niego i wówczas leming ten zostaje uratowany. Leming ginie, gdy: spadnie ze zbyt dużej wysokości (nie dotyczy spadochroniarzy patrz niżej), wyjdzie poza ekran planszy, padnie do substancji w stanie ciekłym (wody, lawy, zupy, szlamu, itp.), wpadnie w pułapkę (w grze występuje wiele rodzajów pułapek), zostanie mu przydzielona umiejętność eksplodera i upłynie 5 sekund. W klasycznych Lemmingsach oraz w "Oh no! More Lemmings" gracz ma do dyspozycji następujące umiejętności lemingów: Wspinacz (Climber) leming mający tę umiejętność po napotkaniu na swej drodze wysokiej pionowej przeszkody nie zawraca, lecz wspina się na ową przeszkodę; Spadochroniarz (Floater) leming z tą umiejętnością nie zabije się, gdy spadnie z dużej wysokości; Eksploder (Exploder) leming z tą umiejętnością wybucha w ciągu pięciu sekund, wybijając dziurę w podłożu i/lub ścianach. Nie działa na stalowe ściany. Wybuch nie wpływa bezpośrednio na inne lemingi; Prządkowy (Blocker) po użyciu tej umiejętności leming staje w miejscu i nie przepuszcza innych lemingów. Gdy inny leming, maszerując, natrafi na porządkowego, zawraca. Po usunięciu (w jakikolwiek sposób) ziemi pod porządkowym staje się on z powrotem zwykłym lemingiem; Budowniczy (Builder) kładzie po kolei 12 belek, budując most w kierunku, w którym maszerował, pochylony pod kątem około 30 stopni do góry. W większości wersji gry przy układaniu trzech ostatnich belek słychać charakterystyczny dźwięk, aby gracz mógł się zorientować, kiedy builder kończy robotę. Gdy położy ostatnią belkę, unosi ręce do góry i chwilę czeka, gracz może mu wtedy dać kolejne zadanie (np. budowę następnego mostu); Wiertniczy (Basher) wierci poziomy korytarz w ścianie. Nie może przebić ścian stalowych; Górnik (Miner) kopie w ziemi korytarz pochylony o około 30 stopni w dół. Nie przebije ścian stalowych; Kopacz (Digger) kopie w ziemi pionowy korytarz. Także nie przejdzie przez stalową ścianę.
Powyżej zostały wypisane tylko umiejętności z pierwszej części gry".
Źródło:http://pl.wikipedia.org/wiki/Lemmings
"Człowiek, który bezkrytycznie wierzy w to, co usłyszy w telewizji, albo przeczyta w Internecie i przyjmuje to wszystko bez żadnego zastanowienia; uważa się przy tym za mądrego. Głupek. Jednym z podstawowych źródeł zdobywania wiedzy leminga jest portal Onet.pl".
Żdódło:http://www.miejski.pl/slowo-Leming
Ja najbardziej identyfikuję się ze stwierdzeniem ostatnim i dołożyłbym jeszcze wiarę w nieomylność stacji TVN i Gazety Wyborczej. Na dokładkę przypisałbym też do tego grona Telewizję POLSAT i inne "dziwnie jednomyślne portale".
Nie bądźmy LEMINGAMI, nie dajmy się ogłupiać mediom mainstreamowym (w tym też Tomaszowi Lisowi), NIE BĄDŹMY IDIOTAMI, którymi można sterować jak się chce. JESTEŚMY MĄDRYMI, INTELIGENTNYMI POLAKAMI.
Nie dajmy się uwieźć propagandzie bezpaństwowych, kosmopolitycznych, nie-polskich „Euro-entuzjastów”. Nie wierzmy, że możemy przepłynąć z Donkiem przez morze (jak te lemingi)… utopimy się razem z nim, naszymi rodzinami i dziećmi oraz naszą Polską!
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze nie są przeze mnie cenzurowane ani wycinane za wyjątkiem tych, które zawierają wulgaryzmy oraz bezpośrednie niemerytoryczne ataki ad presonam.