środa, 5 października 2016

Bezczelność i hipokryzja opozycji. Jak długo Polacy dadzą się otumaniać?

Króciutko...

Pisałem, że awantura o aborcję jest tylko pretekstem i orężem opozycji w walce z rządem, walce totalnej i antypolskiej. Ta walka nosi znamiona zdrady stanu i usiłowania wykreowania siłowej zmiany rządu wybranego w demokratycznych wyborach.

Ci zdrajcy nie cofną się przed niczym. Przegrywają na całej linii i doszczętnie a do tego stają się śmieszni ale też i niebezpieczni. Podsycanie negatywnych emocji jest ich specjalnością a dzielenie Polaków jest priorytetem. Dotychczas nic nie mogli zrobić chociaż poprzez KOD, N., PO próbowali wszystkiego, nawet zdrady na arenie międzynarodowej. Nic to nie dało. Została im ostatnia "deska ratunku" - aborcja i to chcieli i chcą wykorzystać.

Szkoda, że dużo polskich kobiet (ale i mężczyzn) daje się manipulować i emocjonalnie "wodzić za nos".

Liderzy opozycyjni wraz ze środowiskiem szeroko pojmowanej michnikowszczyzny wiedzą o co chodzi i bezczelnie i hipokrytycznie wykorzystują polskie społeczeństwo. Traktują je jako bezmyślny motłoch, który można dowolnie kształtować i nim manipulować, traktują ich jak lemingów idących bezmyślnie na śmierć czy "głupie krowy".

Demonstracje kobiet przeciwko aborcji zostały świetnie emocjonalnie podgrzane przez zdrajców. Wiele i wielu im uległo, choć tak naprawdę nie było do ich zorganizowania żadnego powodu. Projekt "Stop aborcji" został zgłoszony nie przez PiS, ale był projektem obywatelskim. PiS i rząd nigdy nic nie mówili o zaostrzeniu prawa dotyczącego aborcji, które w Polsce obowiązuje od 1993 i powszechnie jest uważany za kompromis a podobne rozwiązania występują w wielu krajach. Aborcja jest dopuszczalna w szczególnych przypadkach i nie ma jej całkowitego zakazu.

O intencjach niby prokobiecych lewacko-dmoliberalnych partii i organizacji politycznych może świadczyć dzisiejsze ich głosowanie w komisji sejmowej, która rozpatrywała obywatelski projekt ustawy "Stop aborcji". Głosami PiS został on odrzucony a opozycja chciała aby był dalej procedowany! Powtarzam: PiS niejako podzielił zdanie demonstrujących kobiet i odrzucił projekt zaostrzający prawo do aborcji a PO i Nowoczesna chciały aby był dalej procedowany, czyli zagłosowała przeciwko temu, czego chciały nie tylko kobiety w czasie poniedziałkowych marszów! Kompletna paranoja, bezczelność i hipokryzja całkowicie ośmieszająca opozycję i pokazująca jej prawdziwe intencje. A jaka była wściekła, że już nie będzie mogła demonstrować na podstawie takiego argumentu! Aż mi się jej zrobiło żal...  Do tego opozycja zrobiła z posiedzenia komisji sejmowej krzykliwy arabski targ... ale przecież chcą imigrantów w Polsce, więc może się już przygotowują na ich specyficzną mentalność?

Mam nadzieję, że polskie kobiety (i mężczyźni) nie dadzą się znów wykorzystać a na placu nienawistnego boju pozostaną politycy i liderowi działacze opozycji wraz z michnikowszczyzną oraz osóbki pokroju niejakiej Bakuły czy Jandy...


Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze nie są przeze mnie cenzurowane ani wycinane za wyjątkiem tych, które zawierają wulgaryzmy oraz bezpośrednie niemerytoryczne ataki ad presonam.