piątek, 30 sierpnia 2019

Polskie dzieci - byłem wzruszony

Dzisiaj rano jak zawsze szedłem do sklepu po świeże bułeczki. Tym razem nieco później niż zwykle, bo mam wolne od pracy. Była godzina około 9-tej. Moje osiedle jest duże, ale po raz pierwszy widziałem na raz dziesięcioro małych dzieci, które siedziały razem na asfalcie i cieszyły się ostatnimi dniami lata. Niektóre z nich miały może nawet ze trzy lata a najstarsze najwyżej z 8 lat i wszystkie się śmiały, a rodzice siedzieli na ławeczkach obserwując ich wnikliwie.

Nie chcę się postarzać, ale podobne widoki były moim udziałem w latach 80-tych XX wieku. Wtedy też pamiętam, że było nas, małolatów mnóstwo. Graliśmy gromadnie w piłkę nożną, rzucaliśmy nożem i graliśmy w kapselki z nazwiskami kolarzy z Wyścigu Pokoju. Koleżanki grały w klasę lub skakały przez skakankę. Czy to ktoś jeszcze pamięta?  Nie było wtedy telefonów komórkowych ani komputerów a kolorowy telewizor był rzadkością.

Ale człowiek jest istotą stadną i nawet podświadomie potrzebuje innych do tego, aby się prawidłowo rozwijać i to się nie zmieniło od tamtego czasu i zawsze tak było.

Tyle tylko, że przez 30 lat niby wolnej Polski nasz przyrost naturalny zmalał a strefa ubóstwa była dla rodzin koszmarna. Po programie 500+ i wyprawki szkolnej 300+ to się zmieniło. I właśnie to mnie wzrusza, bo zamożność i znaczenie państwa zależy od zamożności i szczęśliwości jego obywateli.

Wiem, że wielu neguje demograficzny skutek pomocowych programów rządowych, ale ja to widzę na co dzień. Naprawdę jak dzisiaj zobaczyłem te uśmiechnięte dzieciaki to serce podeszło mi do gardła i wiem, że naród Polski spokojnie przetrwa mimo planów jego depopulacji. A do tego te niewiasty w stanie błogosławionym. Też widzę je na każdym kroku, czego nie widziałem od tylu lat nigdy.

I jestem przekonany, że Polacy zaczną z emigracji wracać do Polski, bowiem jest ona teraz ostoją wolności, demokracji i szans na rozwój.



Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze nie są przeze mnie cenzurowane ani wycinane za wyjątkiem tych, które zawierają wulgaryzmy oraz bezpośrednie niemerytoryczne ataki ad presonam.