wtorek, 6 sierpnia 2019

Co się dzieje z prawicowymi portalami?

Niestety od jakiegoś czasu zauważam, że prawicowe i niezależne portale, które już wielokrotnie chociaż po części przyczyniały się do zwycięstwa naszej strony politycznej, jakoś coraz mniej są aktywne. I nie chodzi tu o to, że ich administratorzy coraz rzadziej je obserwują, ale przede wszystkim o to, że prawdopodobnie pojawiło się już zmęczenie i znużenie tą, jakże ważną stroną prawicowej blogosfery.

Jestem w stanie to zrozumieć, bo naprawdę niektóre portale powstały lata temu i nieraz prowadzą je dwie lub trzy osoby a przecież jeszcze jest życie prywatne i zawodowe, jest potrzebny letni czy zimowy wypoczynek, itd.  Fizycznie po prostu nie można spędzać przy komputerze całych dni. Poza tym prowadzenie każdego z nich kosztuje a wpłaty na niezależne portale wpływają niezwykle rzadko, co powoduje, że je prowadzący finansują ich funkcjonowanie z własnych pieniędzy.

Innym zaś elementem, mam nadzieję, "czasowej" bierności jest też - o czym piszę poniżej - malejące czytelnictwo na forach oraz coraz mniej wartościowych tekstów blogerów i komentatorów, którzy też jakoś powoli zaczynają być znużeni pisaniem np. od 8 czy 10 lat. Czas biegnie nieubłaganie i Ci wartościowi blogerzy też powoli się wykruszają a w ich miejsce często pojawia się - kolokwialnie mówiąc - miernota, która potrafi napisać i przeczytać ze zrozumieniem tylko kilka akapitów a dłuższe teksty są dla niej nie do opanowania.

Poza tym pojawiło się wiele konkurencyjnych i w miarę nowo powstałych portali a także nawet telewizje internetowe, co też zmniejsza poczytność określonych treści na portalach, które stają się powoli już trochę skostniałe i "trącące myszką". Wiele też do niedawna portali kojarzonych z prawicą przeistoczyło się w portale ogólnotematyczne o różnym zabarwieniu ideologicznym i różnej - nie tylko politycznej czy gospodarczej - zawartości.

Ale, ale... prawicowe telewizje jak wRealu24 czy wSensie powoli zostają ocenzurowane i wyrzucane np. z YouTuba (za "mowę nienawiści") lub zawieszane tak jak kanał  Kai Godek, prezes Fundacji Życie i Rodzina, najprawdopodobniej za to, iż publikowano tam „prawdę o aborcji i homolobby”. Sądzę, że tych "zniknięć" będzie dużo więcej a wtedy trzeba by założyć jakąś oddzielną platformę, która publikowałaby treści patriotyczne, prawicowe.

Tak więc słowo pisane pozostanie bardzo ważne, przy czym będzie tak do czasu gdy wielkie koncerny informatyczne już doszczętnie nas ocenzurują. A wszystko do tego zmierza, bo już tak się dzieje jak wycięcie z Facebooka tekstu: "LGBT - zatrzymajmy to świństwo" opublikowanego na stronie portalu "prawy.pl". Gdzie te czasy, kiedy internet był naprawdę wolny i anonimowy? Już dawno minęły... a cenzura liberalno-lewako-marksistów - biorąc pod uwagę dzisiejsze uwarunkowania - powraca ze zdwojoną siłą w stosunku do tej komunistycznej. Dlatego też staram się kopiować różne ciekawe filmy z YouTube, czy też ciekawe treści w internecie, bo często się zdarza, że nagle jakieś określone filmy czy treści znikają z internetu - ale to tak na marginesie...

Zdaję sobie sprawę, że np. nowa szata graficzna jakiegoś portalu czy też zmiana technicznej strony ich funkcjonowania wymaga nakładu pracy i odpowiednich środków finansowych, ale nawet w dotychczasowym kształcie owe fora mogą dalej spełniać swoją rolę. Tym bardziej, że czekają nas jedne z najważniejszych o ile nie najważniejsze od 1989 roku wybory parlamentarne. Ich wynik określi na lata przyszłość Polski i możemy się spodziewać totalnego ataku opozycji na rządzących. I to trzeba powstrzymać. A to można powstrzymać także w internecie.

Niektóre portale przez lata zyskały wielu blogerów, komentujących i czytelników. Warto tego nie zmarnować, bo łatwo jest coś stracić, ale odbudować bardzo trudno.

Dlatego też mam nadzieję, że chwilowa zadyszka jest tylko "ciszą przed burzą" a ta burza nadejdzie od września. Wtedy musimy się zmobilizować wszyscy, bo wybory mogą być już 13 października a kampania wyborcza ze strony totalnych będzie też totalna...

Życzę wszystkim, którzy prowadzą portale prawicowe, aby trwali i dalej zagrzewali do walki o lepszą przyszłość naszej Polski!

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com

Post jest chroniony prawem autorskim. Może być kopiowany w całości lub w części jedynie z podaniem źródła tekstu na bloggerze lub innym forum, gdzie autorsko publikuję. Dotyczy to również gazet i czasopism oraz wypowiedzi medialnych, w których konieczne jest podanie moich personaliów: Krzysztof Jaworucki, bloger "krzysztofjaw".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze nie są przeze mnie cenzurowane ani wycinane za wyjątkiem tych, które zawierają wulgaryzmy oraz bezpośrednie niemerytoryczne ataki ad presonam.