Witam (20.06.2010, godz.: 20.15-20.20)
Słuchając na gorąco kątem oka, co mów Jarosław Kaczyński i niestety teraz pracując tylko kilka zdań.
Mamy drugą turę i jak zwykle kandydat PiS Jarosław Kaczyński (jak wcześniej sama partia PiS) uzyskał większą rzeczywistą ilość głosów niż w sondażach a B. Komorowski (jak zawsze również PO) o wiele mniejszą (och te mainstreamowe napompowane sztucznie sondażownie!!!).
Owa różnica niespełna 5 % będzie jeszcze mniejsza bowiem w obecnych badaniach pytano wychodzących z urn tylko na terenie Polski. Jak słyszeliśmy w ciągu dnia, za granicą głosowało zaskakująco dużo Polonusów i to na całym świecie: oczywiście wśród Polonii i mieszkających za granicą (np. rozwścieczonych na Tuska emigrantów zarobkowych w Anglii czy Irlandii) zdecydowane zwycięstwo wyborcze odniesie Jarosław Kaczyński (jako dodatkowy argument: wyrażane na świecie (a w Polsce nieobecne) wątpliwości dotyczące katastrofy smoleńskiej - tam wielu oficjalnie uważa a przynajmniej rozważa taką możliwość, że był to najzwyczajniejszy zamach!).
Także oficjalne wyniki będą jeszcze lepsze na korzyść Jarosława Kaczyńskiego a na niekorzyść Bronisława Komorowskiego (oficjalny wynik może byc nawet na styk ze wskazaniem na B. Komorowskiego).
II Tura... cóż... G. Napieralski uzyskał 14% a w pamiętnej debacie telewizyjnej oficjalnie zdystansował się i nawet zaatakował werbalnie B. Komorowskiego.... więc nawet gdyby chociaż jedna trzecia z wyborców G. Napieralskiego (która też była zła na Cimoszewicza za poparcie B. Komorowskiego... tutaj też dużo zależy teraz od debat J. Kaczyńskiego i B. Komorowskiego... będzie jednak trudno uzyskać poparcie od zwolenników G. Napieralskiego... ale jest to możliwe, jeżeli faktycznie J. Kaczyński udowodni swą intelektualna wyzszość nad pustym w sumie B. Komorowskim) i większość wyborców Janusza Korwina - Mikke (4 miejsce z około 3 %) to Jarosław Kaczyński ma niemal pewne zwycięstwo w II turze... tym bardziej, ze o kilka "klas" przewyższa Gajowego - B. Komorowskiego... Zresztą Jarosława Kaczyńskiego poprą wyborcy Marka Jurka i K. Morawieckiego....
... A co zostaje B. Komorowskiemu: niespełna 1,5% wynik W. Pawlaka (ośmieszenie zupełne)... W. Pawlak winien chyba w końcu udać się na dłuuuugiiiii urlop od polityki i chyba raczej w niesławie zapisać się na kartach polskiej historii (jako figurant Nocnej Zmiany)....
Tak czy inaczej musimy jeszcze zaktywizować tych, którzy w I turze nie zagłosowali... Nawołuję już od jutra do ostrej i merytorycznie wyważonej (negatywne emocje zostawmy za sobą) pracy na rzecz J. Kaczyńskiego...
To tyle na gorąco... wracam do pracy...
Pozdrawiam
Uzupełnienie (godz. 22:09)
Sądzę też, że wielu wyborców G. Napieralskiego w ogóle zrezygnuje z udziału w głosowaniu w II turze: wewnętrznie i ideologicznie niechętni J. Kaczyńskiemu nie zagłosują raczej na B. Komorowskiego (obcego im ideowo i "niższego" w sumie od nich intelektualnie... zresztą jak całe PO: intelektualnie jest co najmniej o klasę niżej od SLD i nawet o pół klasy niżej od Leppera...
Sam zaś Gajowy nadaje się tylko do robienia dłuuuugichhhhh kiełbas z mięsa wieprzowego z dodatkiem upolowanej przez niego w Rosji dziczyzny w postaci głuszca... i tak cud, że polując trafiał, bowiem będąc na kacu po rosyjskiej - a dostarczanej przez KGb-owców - wódeczce - mogło być różnie i mógł ustrzelić samego siebie albo polującego z nim Janusza Palikota....
ZOSTAW ZA SOBĄ MĄDROŚCI ŚLAD...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze nie są przeze mnie cenzurowane ani wycinane za wyjątkiem tych, które zawierają wulgaryzmy oraz bezpośrednie niemerytoryczne ataki ad presonam.