Witam
"To nie jest koniec, to nawet nie jest początek końca, to dopiero koniec początku"
Winston Churchill
Oglądam właśnie Wiadmości TVP.
Słucham informacji na temat zakończenia prac "Komisji Hazardowej", o Krzyżu Prezydenckim i projekcie przyszłego obelisku, który ma stanąć na jego miejscu. Widzę Schetynę i fałszywie uśmiechnietego J. Millera, który pilnie poleciał do Moskwy, żeby w sprawie tragedii smoleńskiej spotkać się z najbardzie kompetentną osobą w tym obszarze ze strony Rosji... czyli Ministrem Transportu Federacji Rosyjskiej (sic!). Słucham o powołaniu nowego szefa GROM-u... itd...
I najważniejsza wiadomość dotycząca ustawy medialanej, która będzie w ekspresowym tempie (chyba nawet jutro) podpisana przez nowo wprowadzonego (także jutro) Prezydenta Polski, B. (k...). Będzie więc to chyba pierwsza ustawa podpisana przez niego. A oddaje ona PO ostatni bastion i namiastkę niezależnych od niej mediów wizyjnych i radiowych. Mało tego! Senatorom PO udało się jeszcze dzisiaj przegłosować, że rząd może wprowadzic do Rad Nadzorczych mediów publicznych po dwóch (a nie po jednym) swoich przedstawicieli. I tak to PO "wywalczyła odpolitycznienie" mediów publicznych...
Za kilka dni zmienią się władze TVP i wszystkich innych mediów finansowanych z naszych, Polaków pieniędzy. PO będzie miała w swoim ręku lub tylko przychylne wobec siebie wszystkie telewizje w Polsce, większość rozgłośni radiowych oraz prasy drukowanej! Pełny monopol medialny! Tego nie ma chyba nigdzie w krajach tzw.: "demokratycznych". To jakieś kuriozum, marzenie Goebbelsa i Stalina, marzenie wszystkich totalitarystów: mieć monopol na "przekaz informacji" dla pospólstwa.
Oglądam więc te Wiadomości TVP z przeświadczeniem, że za kilka dni nie będzie sensu ich oglądać... będą - podobnie jake Fakty czy Wydarzenia - "przekaziorem" jedynie słusznej, słonecznej polityki PO a Prezydent będzie kreowany na generalissimusa Nowych Czasów...
Afery hazardowej nie było, tragedii smoleńskiej nie było, Polska rośnie w siłę a ludziom żyje się dostatnio... bo tak będą krzyczeć ekrany telewizorów i głośników radiowych na każdych kanałach... tymi zdaniami i obrazkami "kłuć" w oczy będą gazety...
A Nowy Prezydent wkroczy do Pałacu z "wyczyszczonym" ze wszsytkich "brudów, których nie było" polem, na którym urośnie jego wielkość... tylko POLSKA ZGINIE!
A może to wcale nie koniec, ale raczej "...koniec początku" i ten początek skończy się dla Nowego Polskiego Totalitaryzmu szybciej niż On sam się tego spodziewa?
Polacy! Jeszcze żyjemy!
Nie pozwólmy, żeby takie smutne myśli i rezygnacja, jakie pojawiły się na chwilę dziś u mnie, wypełniły nasze serca! Nikt nigdy jeszcze Nas, Naszej Polski nie pokonał...
I sądzę, że gdyby nawet Nowy Prezydent był na wszystkich dostępnych kanałach telewizji 24 godziny na dobę... to i tak "zawsze woda spływa do Bałtyku" i ta woda obłudy, fałszu i zakłamania jakie od lat serwuje nam PO też kiedyś spłynie... może nie do Bałtyku, ale na haniebne i wstydliwe "karty" naszej historii...
Pozdrawiam... w sumie optymistycznie (mimo wszystko)
ZOSTAW ZA SOBĄ MĄDROŚCI ŚLAD... http://krzysztofjaw.blogspot.com/ kjahog@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze nie są przeze mnie cenzurowane ani wycinane za wyjątkiem tych, które zawierają wulgaryzmy oraz bezpośrednie niemerytoryczne ataki ad presonam.