wtorek, 21 czerwca 2011

Komunikat z Ministerstwa Absurdu w sprawie C. Santany...

Witam

Dnia 6 kwietnia 2011 rozpoczęto sprzedaż biletów na występ Carlosa Santany, który miał się odbyć 22 czerwca 2011 roku na Stadionie Legii Warszawa... (http://muzyka.onet.pl/0,2262616,newsy.html).

W dniu wczorajszym Hanna Gronkiewicz - Waltz prewencyjnie - w celu zapobieżenia promowania podczas koncertu MATOŁA  i chyba ze względów sercowo-osobistych związanych zapewne z ITI i nielubianymi kibicami Legii Warszawa - nie zezwoliła na koncert i został on przez organizatorów odwołany: "Szanowni Państwo, z przykrością informujemy, że w związku z brakiem zgody Urzędu m. st. Warszawy na organizację imprezy masowej w dniu 22 czerwca 2011, Andromeda- ART Group jest zmuszona do odwołania koncertu „Santana Guitar Heaven 2011” na stadionie Legii w Warszawie. Artysta bardzo oczekiwał występu w Warszawie i żałuje, że nie będzie mógł zaprezentować się przed polską publicznością. Bardzo przepraszamy Państwa za zaistniałą sytuację i związane z nią komplikacje. Zwrot biletów będzie możliwy w miejscu zakupu (wraz z dowodem zakupu, np. paragon). Z poważaniem, Andromeda- ART Group"

Pozdrawiam

P.S.
Zachęcam do przeczytania: Władza, która boi się już nawet Santany… autorstwa Kapitana Nemo. Fragment: "Strach Tuska przed społeczeństwem przeniósł się na HGW, znaną bardziej, jako „bufetowa”. Właśnie dzisiaj, w przeddzień koncertu Carlosa Santany na stadionie Legii – impreza musiała być odwołana, w związku z brakiem zgody bufetowej na organizację imprezy masowej (...) Problem w tym, że w przeciwieństwie do Korei Północnej oraz bratniej Kuby – rząd Tuska, a za nim HGW – nie są w stanie zapełnić stadionu Legii – ani też innego stadionu - funkcjonariuszami PO, wykrzykującymi okrzyki na cześć Geniusza Kaszub i bufetowej. Na to potrzeba Tuskowi kolejnej kadencji, a po niej jeszcze dwóch kolejnych kadencji – gdy większość opuści ten tuskowy raj. Dlatego już teraz trwają gorączkowe dyskusje dotyczące tzw. bezpieczeństwa na Euro 2012, a w istocie problemu przemycania transparentów, godzących w dobre imię Geniusza Kaszub i jego pomazańca (...) Szczęsliwie dla Tuska - z budowy autostrady A2 chińczycy się wycofali, a reszta autostrad jest w takim proszku, że i tak nikt tu nie przyjedzie. Zwłaszcza z dalekiej Słowenii, w której imię Geniusza Kaszub też jest znane, co widać na załączonym obrazku. A oto treść transparentów na stadionie słoweńskiego Mariboru: „Tusk, gdy przyjedziemy na Euro, też zamkniesz (przed nami) stadiony ? Wolność dla polskich kibiców !” Jak widać, nawet w Słowenii liczą się z Tuskiem... Bo a nuż da po mordzie ?" (obrazek ze Słowenii w tekście Kapitana Nemo).

ZOSTAW ZA SOBĄ MĄDROŚCI ŚLAD... http://krzysztofjaw.blogspot.com/ kjahog@gmail.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze nie są przeze mnie cenzurowane ani wycinane za wyjątkiem tych, które zawierają wulgaryzmy oraz bezpośrednie niemerytoryczne ataki ad presonam.