sobota, 21 listopada 2015

Strach III RP: "Bolek" - reaktywacja! Próżny Wasz trud, to już jest koniec!

"Prawda o III RP może przekreślić całą kłamliwą narrację historyczną zdradzieckich elit III RP o wolności uzyskanej w 1989 roku a tym samym sprawi, iż na polskich kartach historii będzie się o nich pisało ze wstydem, niechęcią i odrazą" [1].

Skuteczny początek działania polskiego rządu i rosnący krajowy i międzynarodowy prestiż polskiego prezydenta wywołały histerię, lament a przede wszystkim strach całego polityczno-gospodarczo-medialnego mainstreamu III RP.

W swoim ostatnim poście [1] wskazałem powody owego strachu, więc nie ma sensu ich powtarzać, tym bardziej, że wielu blogerów i komentatorów wyraża podobne opinie i wysuwa niemal identyczne konstatacje na temat obecnej sytuacji politycznej w Polsce. Jednym zdaniem można powiedzieć, że elity III RP boją się: po prostu ujawnienia antypolskiej i często przestępczej swojej działalności a tym samym poniesienia konsekwencji (również karnych); powrotu normalności i przez to unaocznienia Polakom o ich miałkości osobowościowo-etyczno-intelektualnej; odbudowanej dumy i godności narodowej Polaków oraz - co zacytowałem na początku tekstu - przekreślenia kłamliwej narracji historycznej o wolności uzyskanej w 1989 roku i całym okresie tzw. transformacji.

Dziś w Polsce wraca duma z polskości, polskiej kultury, tradycji i historii. Stajemy się powoli podmiotem a nie przedmiotem we własnym kraju, przestajemy być wasalem zarówno Niemiec (UE), jak i Rosji. Zapowiedzi nowego rządu i pierwsze jego działania oraz postawa prezydenta dają nadzieję na dobrą dla Polski i Polaków zmianę, dają szansę na zwyczajną normalność. Jesteśmy na drodze do prawdziwej wolności i suwerenności oraz odbudowania polskiej siły ekonomicznej i duchowej. Tego nie mogą znieść elity III RP, to ich przeraża oraz przekreśla antynarodowe i antypolskie wysiłki czynione przez całe niemal 26 lat, ze szczególnym naciskiem na ostatnie osiem.

Mimo lamentu i piany nienawiści sączonej z ust kreatorów i beneficjentów PRL-bis potęgowanej zmanipulowanym i jednostronnym przekazem medialnym Polacy dalej popierają PiS i prezydenta. Już nie dają się zmanipulować michnikowszczyźnie i jej pseudoautorytetom. Polski naród podjął decyzję 25 października odsuwającą III RP od władzy i dziś konsekwentnie trwa w swoim żądaniu, co obecny rząd realizuje.

Zjednoczona Prawica naprawdę więc zaczęła realizować daną Polakom obietnicę dobrej zmiany i to wzbudza szok, agresję i nienawiść obozu postokrągłostołowego a jego działania są coraz bardziej nieskuteczne, szalone i pokazujące jego bezradność.

Chaos, strach i panika III RP sprawia, iż tonąc chwytają się już nie tylko jednej ale wielu brzytew i krwawiąc "kładą wszystkie ręce na podziurawiony i zalany wodą pokład".

Zdradzieckie i kłamliwe elity III RP robią więc to, co dotychczas potęgując działanie przemysłu pogardy i pedagogiki wstydu oraz dodatkowo inicjują rozpaczliwe działania dla ratowania siebie i swojego środowiska.

I tak np. Waldemar Kuczyński - jeden z najbardziej chorobliwie nieznoszących polskości osobników o słusznym etnicznie rodowodzie - powołuje jakiś ruch powszechnego oporu przeciw PiS, czyli naprawdę ruch oporu przeciw polskości, narodowi polskiemu i Polsce.  Śmieszny to rozedrgany człowieczek, który myśli, że jako "nadludzki mędrzec" wraz ze swoimi lewacko-ideowymi przyjaciółmi jest w stanie ponownie narzucić obudzonym z marazmu Polakom sposób ich myślenia i działania. Panie Waldemarze... próżny Pana trud, jak próżny był trud zarówno niszczenia przez 123 lata polskości w czasie zaborów, jak eliminująca fizycznie Polaków okupacja niemiecka czy sowiecka, jak lata komunistycznego panowania i postkomunistycznewj wolności po 1989 roku. To już jest koniec Panie Waldemarze, naprawdę koniec, nie ma już -  dla Pana i Pana podobnych - nic...

Drugim takim przypadkiem jest reaktywacja z otchłani niebytu "Bolka" vel L. Wałęsy, który zapowiedział odwieszenie działalności swojej partii pod nazwą "Chrześcijańska Demokracja III RP". Doprawdy dotychczasowi "okrągłostołowo-magdalenkowi" właściciele Polski naprawdę muszą czuć się zagrożeni, naprawdę boją się prawdy, boją się Polaków.

Postanowili więc dalej kreować lub odbudowywać określone byty polityczne, które - mają taką nadzieję - nie pozwolą im totalnie utracić panowania na Polską i Polakami a może w przyszłości sprawią, iż ponownie staną się władzą rządzącą lub współrządzącą ratującą ich III RP.

Zdając sobie sprawę z upadku PO piewcy i kreatorzy III RP niechybnie powołali więc do życia Nowoczesną R. Petru. Miała i ma ona przejąć elektorat PO a tym samym stanowić "odcinek" liberalno-nowoczesnej polskiej sceny politycznej, która w przyszłości ma objąć władzę lub jej cześć. Jak na razie jednak utrata popularności PO nie przekłada się zdecydowanie na wzrost notowań Nowoczesnej a raczej... wzmacnia PiS i Zjednoczoną Prawicę. Tak "kochani" lewacko-liberalni uzurpatorzy władzy nad Polską... To już jest Wasz koniec, naprawdę koniec, nie ma już dla Was nic...

Okazuje się, że Polacy - mimo dziesiątków lat antypolskich komunistycznych i syjo-lewackich starań - pozostali narodem konserwatywnym, godnym i  patriotycznym oraz pragnącym Polski w Polsce. PiS z partnerami politycznymi pozostają dla tej części społeczeństwa wyrazicielami ich przekonań i pragnień. I coraz więcej Polaków i ludzi posiadających w duszy polskość obdarza ich zaufaniem.

Bezradni "Chłopcy" w akcie desperacji postanowili więc uruchomić "Bolka", aby reaktywował swoją partię, która jak sam mówi o niej L. Wałęsa ma być chrześcijańską demokracją, ale nowoczesną, utrzymującą się w klasie chrześcijańskiej, ale nie typu Rydzyk - tacy ludzie nie będą mieli do niej wstępu [2]. Oczywiście - co musi być jasne i klarowne dla wszystkich - celem tych działań jest przejęcie chrześcijańsko-demokratycznego (prawicowego) "odcinka" polskiej sceny politycznej, co może się udać tylko poprzez przejęcie elektoratu PiS i Zjednoczonej Prawicy. Zresztą taki cel jasno odsłania L. Wałęsa mówiąc, że jego partia (której nie chce liderować, ze względu na swój wiek) przecież nie musi od razu zajmować miejsca PiS-u [2].

Oj... naprawdę dotychczasowi kreatorzy i właściciele Polski muszą się bać i znajdują się w rozsypce, skoro w owym rozpaczliwym akcie desperacji wydobywają skompromitowanego w Polsce L.Wałęsę vel "Bolka", który podobno "sam obalił komunę" a tak naprawdę okazał się chyba największym zdrajcą patriotycznych Polaków, ich idei o wolności, niepodległości i suwerenności. Rozmowy w Magdalence i Okrągły Stół to zdradliwe podstawowe akty założycielskie III RP. L. Wałęsa i jego "komunistyczno-różowi" doradcy z tak zwanej "konstruktywnej" opozycji wespół z komunistami zbudowali PRL-bis, w której zbrodniarze komunistyczni, ich nomenklatura i służby specjalne nigdy nie ponieśli odpowiedzialności za swoje czyny. Wprost przeciwnie - mogli uwłaszczyć się na majątku narodowym i swobodnie w dobrobycie egzystować i współuczestniczyć w dalszym niszczeniu i "zwijaniu" Polski i polskości a "różowi", etnicznie słuszni, opozycjoniści w stylu Michnika, Geremka, Kuronia, Mazowieckiego, Lipskiego, Frasyniuka, Balcerowicza, Lityńskiego i innych im środowiskowo-ideologicznie podobnych współuczestniczyło a z czasem przejęło realizację tego antypolskiego, antynarodowego działa.

Szanowny Panie Wałęso i całe to Pana mętne środowisko kreatorów III RP i ich następców... "Kochani"! Czasy się zmieniły! Nie jesteście już właścicielami Polski, nie jesteście już w stanie ponownie Polaków okłamać i zmanipulować. Możecie powoływać jeszcze dziesiątki inicjatyw i obleśnych, zdradliwych bytów politycznych. Nic to nie da, nie pozwoli Wam w najbliższym czasie i zapewne jeszcze przez wiele lat - o ile w ogóle - odzyskać panowania nad naszą Ojczyzną. Wyrosły nowe pokolenia dumnych, wykształconych Polaków, którzy nie są już zdani tylko na jedną, Waszą prawdę sączoną z polskojęzycznej Gazety Wyborczej i mainstreamowych innych mediów. Mają internet i własne myślenie, "myślą więc są" i ich już nie zmanipulujecie. Ci młodzi ludzie a także ci, którzy jeszcze niedawno byli Waszymi ideami zaślepieni rozumieją i zrozumieli kłamliwy miraż wolności uzyskanej po 1989 roku i - o czym jestem przekonany - gremialnie odrzucą efemerydę jakiejś Waszej kłamliwej prawicowości pod nazwą "Chrześcijańska Demokracja III RP".

Próżny Wasz trud, daremne żale. To już jest Wasz koniec, naprawdę koniec, dla Was w Polsce nie ma już nic...

Jest w Polsce miejsce dla wszystkich. Jest w Polsce miejsce dla każdej opcji i idei politycznej. Jest miejsce w Polsce i dla liberałów, i dla lewicy, i dla prawicy, i dla narodowców, i dla republikanów i wszystkich innych... Jest w Polsce miejsce dla wszystkich... oprócz zdrajców, złodziei, antypolaków, niszczycieli niepodległości, suwerenności i wolności naszej Ojczyzny.

[1] http://krzysztofjaw.blogspot.com/2015/11/opozycja-zdziwiona-i-zszokowana-ze-rzad.html
[2] http://www.stefczyk.info/publicystyka/opinie/walesa-wespre-moja-partie,15418274935


Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com

1 komentarz:

  1. Igor Krzysztofik21 listopada 2015 17:03

    Nie podzielam Pana wiary i entuzjazmu. Bolek to oczywiście przeszłość i nigdy bez względu na okoliczności nie stworzy już znaczącej siły politycznej. Pozostaje jeszcze cała siła mainstreamu, pseudo intelektualistów, tfurców. Nie wierzę też w mądrość Polaków. Nabierano ich 25 lat, mogą udać się nabrać kolejny.

    OdpowiedzUsuń

Komentarze nie są przeze mnie cenzurowane ani wycinane za wyjątkiem tych, które zawierają wulgaryzmy oraz bezpośrednie niemerytoryczne ataki ad presonam.