Witam
Niniejszym - kierując te słowa do Ministra Spraw Zagranicznych Pana R. Sikorskiego - chciałbym się dowiedzieć o stan zaawansowania rozmów naszego ministerstwa z OBWE na temat umożliwienia międzynarodowego monitoringu polskich wyborów prezydenckich, które odbędą się 20.06 (oraz w terminie ewentualnej II tury wyborów).
Misja obserwacyjna OBWE monitorująca przebieg wyborów jest standardem w krajach członkowskich tej organizacji i nie ma nic wspólnego z oceną "standardów demokratycznych" danego kraju.
Z ramienia OBWE przygotowaniem takich misji zajmuje się Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE.
Przypomnę, co mówiła w 2007 roku Pani Urdur Gunnarsdottir rzecznik prasowa mieszczącej się w Polsce części Biura Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie: "Zaproszenie obserwatorów OBWE na wybory to obowiązek państwa członkowskiego (...) Monitoring wyborów nie ma nic wspólnego z opinią OBWE o kraju, w którym one odbywają (...) Tego samego dnia co w Polsce, odbywają się wybory w Szwajcarii i tam obserwatorzy będą" (źródło: TU)
Powyższa wypowiedź związana była z trwającym wówczas sporem pomiędzy OBWE a rządem PiS. Polskie MSZ wówczas uważało, że treść noty OBWE w tej sprawie a skierowanej do władz Polski była na żenująco niskim poziomie dyplomatycznym. W efekcie jednak doszło do spotkania Minister Spraw Zagranicznych Anny Fotygi z przedstawicielem OBWE - dyrektorem Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka Christianem Strohalem. Efektem tego spotkania było zaproszenie przez rząd PiS obserwatorów ówczesnych wyborów w Polsce. We wspólnym wtedy komunikacie można było znaleźć m.in. podziękowania OBWE dla Polski, kraju o stabilnej demokracji za przywiązanie, za zaangażowanie w wartości, którymi kieruje się OBWE w swojej misji.
(żródło: TU)
Mam nadzieję, że już wkrótce dowiemy się jaki charakter i ilu obserwatorów OBWE będzie w Polsce podczas wyborów...
Pozdrawiam
ZOSTAW ZA SOBĄ MĄDROŚCI ŚLAD...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze nie są przeze mnie cenzurowane ani wycinane za wyjątkiem tych, które zawierają wulgaryzmy oraz bezpośrednie niemerytoryczne ataki ad presonam.